Po raz pierwszy idea połączenia szlaków szczytowych poszczególnych pasm zachodniobeskidzkich w jeden szlak główny została zaprezentowana latem 1923 roku w artykule Kazimierza Sosnowskiego opublikowanym na łamach Przeglądu Sportowego[13]. Pomysł ten został wkrótce przedstawiony Polskiemu Towarzystwu Tatrzańskiemu (PTT), które dzięki decyzjom Komisji do spraw Robót w Górach oraz Zarządu Głównego przystąpiło do jego realizacji[2]. Myślą przewodnią była popularyzacja polskiej turystyki pieszej – poprzez stworzenie szlaku głównego (uzupełnianego szlakami bocznymi i łącznikowymi) i sieci schronisk oddalonych od siebie o około jeden dzień wędrówki[13][14][15]. Jednocześnie zamierzano ograniczyć wpływy prężnie działającej w Beskidach Śląskim i Wysokim (Żywieckim) niemieckiej organizacji Beskidenverein (BV)[14][16][17][18].
Zgodnie z oryginalnym pomysłem Sosnowskiego główny szlak zachodniobeskidzki liczył ok. 200 km[16] i ciągnął się od Ustronia w Beskidzie Śląskim na zachodzie po Krynicę w Beskidzie Sądeckim na wschodzie[13]. Wytyczanie i znakowanie szlaku powierzono poszczególnym oddziałom PTT, przez co działanie to odbywało się w nierównym tempie i na zasadzie wypełniania kolejnych luk w przebiegu trasy[19]. Wielokrotnie dochodziło do niewielkich korekt szlaku, także na skutek zniszczenia ścieżki bądź znaków, niekiedy też w wyniku celowego ich usuwania (zob. wojna na pędzle)[18][20][21][22][23][24][25].
Zainicjowane w 1924 roku prace szybko posuwały się naprzód, choć początkowo na trasie planowanego szlaku niemalże nie występowały biało-czerwono-białe oznaczenia (wcześniej szlaki znakowano głównie jednym lub dwoma kolorowymi paskami). Wyjątkami były odcinki od Czantorii po Stożek (w Beskidzie Śląskim), z Żabnicy przez Pilsko na przełęcz Glinne (w Beskidzie Żywieckim) oraz z Przehyby do Rytra (w Beskidzie Sądeckim)[16]. W ramach skoordynowanych działań PTT jako pierwsze znakowano odcinki w rejonie Beskidów Sądeckiego[26][27][28] oraz Żywieckiego[16].
Po wykończeniu co do zasady odcinka z Rabki do Krynicy, co nastąpiło w 1927 roku, w „Wierchach” (roczniku PTT) informowano już o wytyczeniu całego głównego szlaku zachodniobeskidzkiego[22][29][30]. Komunikat ten należy jednak postrzegać jako przedwczesny, gdyż w roku 1928 dokonywano jeszcze istotnych uzupełnień przebiegu szlaku – między Stożkiem a Baranią Górą w Beskidzie Śląskim oraz pomiędzy Halą Długą a Lubaniem w Gorcach[31]. Pomimo ukończenia tych prac wciąż do wytyczenia w górach pozostawało ok. 10–12 km[22], którą to lukę uzupełniono w okolicy Czantorii w kolejnym roku[32]. Nawet wówczas szlak pośrodku miał jednak ponad 20-kilometrową przerwę, jako że odcinek zachodni, po wyjściu z Pasma Babiogórskiego kończył się we wsi Osielec, wschodni zaś rozpoczynał się dopiero w Rabce[15][31][33]. Ich połączenie nie było początkowo planowane, a sam Sosnowski zalecał pokonać ten odcinek koleją[34]. W 1929 roku Oddział PTT w Rabce wytyczył szlak łącznikowy pomiędzy Rabką a grzbietem Policy powyżej wsi Bystra[35]. Podsumowując prace w 1930 roku, PTT w „Wierchach” wskazywało, że stworzenie szlaku „można […] w ogólnych zarysach uważać za ukończone”[36]. Formalne scalenie dwóch dłuższych fragmentów nastąpiło w roku 1930, kiedy szlak główny przełożono na trasę nowo wytyczonego łącznika, z pominięciem Osielca[36][37].
Zgodnie ze wskazaniami Sosnowskiego zawartymi w Przewodniku po Beskidach Zachodnich z 1926 roku pokonanie trasy z Ustronia do Krynicy powinno było zająć 9–12 dni. Autor ujmował jednak w tej liczbie m.in. czas na zwiedzanie rejonu Babiej Góry czy pokonanie wariantowego szlaku pienińskiego oraz omijał niektóre fragmenty szlaku głównego[38].
Główny szlak wschodniobeskidzki
Pomysł wyznaczenia podobnego szlaku w Beskidach Wschodnich pochodził od propagatora turystyki na tym terenie Mieczysława Orłowicza i sięgał co najmniej połowy 1925 roku[39]. Bliższy plan został opracowany, gdy wytyczanie szlaku w części zachodniej było już na ukończeniu. Przedstawiony międzyoddziałowej Komisji Wschodniokarpackiej PTT w 1926 lub 1927 roku, szybko zyskał jej akceptację[21]. W 1928 roku został zaaprobowany przez Zjazd Delegatów Towarzystwa[22]. W kolejnych latach trwały jeszcze ustalenia co do szczegółowego przebiegu ścieżki[30]. W maju 1930 roku Komisja Wschodniobeskidzka PTT dokonała podziału przypadającego jej terenu pomiędzy poszczególne jednostki Towarzystwa, przyjęła także dokładną trasę szlaku na wschód od Sianek wraz z przypisaniem zadania wytyczenia jego odcinków odpowiednim oddziałom i kołom[40].
Trasowanie szlaku i malowanie oznaczeń rozpoczęło się w 1931 roku[36] i trwało do roku 1934[41]. Henryk Gąsiorowski w swoim Przewodniku po Beskidach Wschodnich z 1933 roku podawał, że przejście odcinka Sianki – Stóg miało zająć 17–18 dni, choć przedstawiany przez niego plan wędrówki z jednej strony obejmował np. trzy dni odpoczynku, z drugiej zaś zbaczał miejscami ze szlaku głównego, pomijając jego fragmenty[42].
Podobnie jak w części zachodniej, także tu prace nad szlakiem głównym wykraczały poza wymiar czysto turystyczny – aktywna działalność Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego służyła też poniekąd celom ideologicznym, choćby nie były one wprost wyrażone przez jednostki PTT. Dzięki organizacji polskiego ruchu turystycznego w Beskidach Wschodnich starano się trwale złączyć te tereny z Rzecząpospolitą, przeciwstawiając się przy tym miejscowym ruchom ukraińskim[43].
Dalsze prace
Historycznie najmniejsze zainteresowanie środowisk turystycznych wzbudzał teren Beskidów Środkowych – Beskidu Niskiego i Bieszczadów Zachodnich. Pasma te postrzegano jako najmniej ciekawe, wobec czego były one słabo zagospodarowane pod względem turystycznym[2][44][45]. Decyzję o przedłużeniu głównego szlaku na wschód od Krynicy podjęto dopiero po ukończeniu zasadniczych działań na zachodzie, w maju 1932 roku[46].
Prace nad odcinkiem środkowym rozpoczęto jeszcze w tym samym roku bądź na początku kolejnego (niedługi fragment Krynica – Wysowa)[47], jednak z uwagi na słabość organizacyjną nowo zawiązanych oddziałów PTT w Jaśle, Krośnie i Sanoku dalsze prace nie posuwały się do przodu zbyt szybko. Dopiero powierzenie zadania oddziałom z Gorlic i Lwowa[2][8][48] pozwoliło na połączenie dwóch głównych odcinków szlaku[1]. Dodatkowym utrudnieniem okazała się też katastrofalna powódź z lipca 1934 roku[49].
W 1933 roku Oddział Gorlicki PTT doprowadził szlak z Wysowej w okolice Dukli[48]. Dalej na wschód wytyczenie szlaku głównego w Beskidach Środkowych nastąpiło raczej jako próba wyznaczenia tranzytowego, najkrótszego połączenia pomiędzy Beskidem Sądeckim a Bieszczadami Wschodnimi[2][44][45]. Zdecydowano się na poprowadzenie szlaku niemal w całości utrzymywanym przez państwo pasem drogi granicznej[50][b].
Po śmierci Józefa Piłsudskiego PTT 23 czerwca 1935 roku podjęło uchwałę, w której szlakowi łączącemu najdalej na wschód i zachód wysunięte pasma górskie w kraju nadano imię zmarłego Naczelnika (w uchwale wskazuje się nazwę „Główny szlak karpacki P. T. T. im. Marszałka Józefa Piłsudskiego“)[8][55]. W ten sposób dokonano symbolicznego scalenia polskich gór i podkreślono władztwo państwa polskiego nad tym odcinkiem Karpat[43]. Jednocześnie w dacie tej szlak nie był jeszcze ukończony, w szczególności niewykończony był fragment mający wieść przez Beskid Niski na wschód od Przełęczy Dukielskiej[56] (odcinek od Przełęczy Dukielskiej do Przełęczy Łupkowskiej wyznaczono we wrześniu 1935 roku[57], zaś całość 75-kilometrowego odcinka na szczyt Halicza Oddział Lwowski PTT wyznakował przed 31 marca 1936 roku[53], najprawdopodobniej przed końcem 1935 roku[8][58]).
Po zmianach granicznych z 1945 roku, kiedy utracono na rzecz Związku Radzieckiego cały odcinek wschodniokarpacki, oraz wskutek zniszczenia szlaku w czasie II wojny światowej, jego trasę na obszarze Beskidu Niskiego i Bieszczadów Zachodnich musiano wytyczać od nowa[4]. Szlak, nazwany później oficjalnie Głównym Szlakiem Beskidzkim, wyznakowano ponownie w latach 1952–1953[59]. Niemniej jego przebieg różnił się od tego z lat 30., gdyż na wyludnionym terenie Beskidu Niskiego oraz Bieszczadów (przesiedlenia ludności ukraińskiej i rusińskiej, Akcja „Wisła”) jego trasę – ze względów politycznych – odsunięto od linii granicznej[9].
W Krynicy szlak główny wkraczał w Beskid Niski. Rozpoczynał się tam również odcinek łącznikowy pomiędzy dwoma głównymi: zachodnio- i wschodniobeskidzkim. Z uzdrowiska szlak wiódł w kierunku granicy państwowej, gdzie wznosił się na najwyższą w polskiej części tego pasma Lackową, po czym we wsi Wysowa odbijał na północny wschód[83][84]. Docierał do grzbietu Magury Wątkowskiej, omijając jej najwyższe wzniesienie, po czym przebiegał przez szczyt Polana i wieś Hyrowa. Następnie na południe od Dukli docierał do drogi prowadzącej przez wsie Tylawa i Barwinek na Przełęcz Dukielską. Z niej szlak ponownie biegł granicą polsko-czechosłowacką – z niewielkim odstępstwem w okolicy wsi Czeremcha[51][85][b]. Dalej prowadził przez Kamień nad Jaśliskami (mijając wierzchołek od południa), Pasikę, Danawę, Średni Garb, Przełęcz Radoszycką aż po Przełęcz Łupkowską[86].
Pierwotnym punktem początkowym głównego szlaku zachodniobeskidzkiego była stacja kolejowa Ustroń. Stamtąd wiódł on przez wieś w kierunku południowym aż do wylotu doliny Poniwca, gdzie odbijał na południowy zachód. Doliną tą prowadził za biało-niebiesko-białymi znakami BV na Czantorię[102]. W 1930 roku, niedługo po uruchomieniu nowej stacji kolejowej Ustroń Polana, z jej okolic PTT wytyczyło nowy szlak na Czantorię prowadzący przez Kończyn. Wtedy też początek szlaku głównego przeniesiono do Ustronia-Polany[32][60][61][103]. Trzy lata później raz jeszcze wyznakowano nowy szlak z Polany na Czantorię, biegnący południowymi zboczami doliny potoku Suchy, który wówczas otrzymał czerwone oznaczenie szlaku głównego[64][104].
W tym samym czasie istniały także szlaki prowadzące z centrum Ustronia na Równicę (zielony i czerwony), a z niej dalej na Polanę (czerwono-biały), jednak pętla ta – w odróżnieniu od współczesnego Głównego Szlaku Beskidzkiego[10] – nie była zaliczana do szlaku głównego[105][106][107][108]. Co więcej, zgodnie z praktykowanymi już wcześniej[33], a przyjętymi ostatecznie pod koniec 1930 roku wytycznymi odnośnie znakowania szlaków (w których kolor czerwony przewidziano niemal wyłącznie dla szlaku głównego i wykluczono znakowanie tą barwą szlaków mających z nim punkty wspólne)[109], wobec poprowadzenia pierwszego odcinka szlaku głównego z Ustronia-Polany, znakowanie szlaku Polana – Równica zmieniono na niebieskie, zbieżne z istniejącym już szlakiem Równica – Salmopol[36][67][109].
Beskidy Huculskie
O ile umiejscowienie zachodniego krańca głównego szlaku zachodniobeskidzkiego w Ustroniu co do zasady nie budzi wątpliwości, o tyle jednoznaczne ustalenie punktu końcowego na południowym wschodzie nastręcza obecnie znacznych trudności. Według planu przyjętego w 1930 roku przez Komisję Wschodniobeskidzką PTT, szlak miał kończyć się na Stogu, dokąd zbiegać miał z Pop Iwana[40]. Taki sam przebieg przytaczał we wspomnieniach opublikowanych w 1988 roku Władysław Midowicz, który w latach 1938–1939 zarządzał obserwatorium na Pop Iwanie[1]. Niepewnym jest jednak, czy i ewentualnie kiedy Główny Szlak Karpacki doprowadzono do Stogu oraz to, czy rzeczywiście szczyt ten stanowił jego punkt końcowy.
W sprawozdaniu Komisji PTT do spraw Robót w Górach za rok 1933 wskazano, że wyznakowano kolorem czerwonym „przedłużenie ku wschodowi szlaku głównego” na odcinku „Turkuł—[…]—Pop Iwan—Szybene—Burkut”[48] – a więc z pominięciem Stogu od północy[g]. Także w wydanym w 1935 roku roczniku XIII „Wierchów” przytaczano, że szlak biegnie „od Cieszyna aż po okolice Burkutu”[8].
Jednocześnie, jak wynika z różnych źródeł, pierwotny plan PTT zakładał wydłużenie w przyszłości szlaku w Górach Czywczyńskich poza Stóg, aż po najdalej na południe wysunięty punkt Polski – tzw. Rozrogi położone za Hnitesą (Hnatasią)[93][111]. Stamtąd szlak miał jakoby schodzić do Hryniawy[1]. Uzupełnieniem tych planów była budowa niewielkich schronisk pod Kopilaszem, w dolinie Popadyńca i na Bałtagule[112]. Plan ten zarzucono najpóźniej w 1936 roku, kiedy decyzją Ministra Komunikacji w rejonie Hnitesy utworzono tzw. rezerwat turystyczny (obszar wolny od infrastruktury turystycznej)[111][113][114].
W publikowanym w 1937 roku przewodniku Adama Lenkiewicza wspomina się, że do tamtej chwili szlak nie został wyznaczony „na południe od Popa Iwana, […] w Górach Czywczyńskich”. Niemniej załączona mapa zdaje się potwierdzać doprowadzenie szlaku do Stogu – naniesiono na nią szlak wiodący z Pop Iwana w kierunku Stogu, który opisano jako „znakowany w terenie / czerwono”[j][110][111]. Jednocześnie w sprawozdaniu Zarządu PTT za okres do marca 1937 roku wskazuje się, że szlak główny kończy się właśnie w Żabiem[119]. Także w Żabiem szlak znajduje swoje zakończenie według publikacji Władysława Krygowskiego z czerwca 1939 roku, choć załączona schematyczna mapa w skali 1:600 000 zdaje się sugerować, że prowadził on z Pop Iwana na Stóg, następnie prawdopodobnie przez kolejne szczyty Kopilasza i Kiernicznego, skąd schodził do Burkutu i dalej wzdłuż Czarnego Czeremoszu prowadził w kierunku Żabiego[45].
Pomimo wspomnianych okoliczności podczas zjazdu członków PTT w 1938 roku wciąż jeszcze debatowano nad miejscem zakończenia szlaku na wschodzie[120]. W grudniu tegoż roku, na kilka miesięcy przed wybuchem II wojny światowej Komisja Górskiej Odznaki Turystycznej PTT na potrzeby tego wyróżnienia wydłużyła punktowany przebieg szlaku głównego w ten sposób, że odtąd miał on prowadzić „nie do Burkutu, ale aż do Hnitesy”[121].
Zaolzie
Jednocześnie po zajęciu jesienią 1938 roku Zaolzia decyzją władz PTT z maja roku 1939 dokonano korekty przebiegu Głównego Szlaku Karpackiego w taki sposób, by obejmował on całość Karpat pozostających w nowych granicach Polski. Tym samym zamiast na Kiczorach w pobliżu Stożka odbijać na północ w stronę Czantorii i Ustronia, szlak biegnący od strony Baraniej Góry przeprojektowano trasą czerwonego szlaku czechosłowackiego (tzw. Bezručova stezka[3][122][123]) – w kierunku południowo-zachodnim. Ścieżka najpierw opadała o 550 m do doliny Olzy na wysokości Piosku, po czym z powrotem wspinała się na Girową. Dalej w okolicy Mostów (Przełęcz Jabłonkowska) szlak wchodził w wyodrębniany obecnie Beskid Morawsko-Śląski. Po przekroczeniu potoku Osetnica, prowadził na Wielki i Mały Połom, gdzie odbijał na północ. Przebiegał przez najwyższą w grzbiecieRopicę, skąd wiódł na Praszywą[64][124][125][126]. Swój bieg kończył w okolicy wsi Ligotka Kameralna[k].
Choć zgodnie z założeniem Główny Szlak Karpacki (a wcześniej „zachodniobeskidzki”) miał wieść przez najważniejsze i najciekawsze miejsca w polskich górach, to jednak niekiedy niemożliwym było logiczne połączenie wszystkich odcinków w jeden szlak główny. Dość wcześnie pojawiła się zatem koncepcja uzupełnienia przebiegu szlaku o odcinki wariantowe znakowane biało-niebiesko-biało[1][132]. Należy zaliczyć do nich okrężny szlak raczański w Beskidzie Żywieckim (z Baraniej Góry przez Zwardoń, Wielką Raczę, Przełęcz Ujsolską na Pilsko – omijający Węgierską Górkę; 1928–1929)[1][67][68][133][134][135][136], szlak podhalański (z Policy przez Żeleźnicę na Stare Wierchy w Gorcach – omijający Jordanów i Rabkę; 1930–1932)[1][34][137] oraz szlak pieniński (omijający Krościenko i Przehybę, 1926–1928)[1][33][80][83][138]. W 1938 roku ustanowiono szlak wariantowy w Beskidzie Niskim w okolicy Rymanowa i Iwonicza. Ponadto w Bieszczadach Wschodnich wyznakowano wariantowy szlak wiodący pasmem granicznym pomiędzy Jawornikiem Wielkim a Czarną Repą (omijający Sławsko)[91][95][96][139]. Podobne obejścia przewidziano w Gorganach w Paśmie Bratkowskiej czy w Beskidach Huculskich[54].
Uwagi
↑ abDokładna długość szlaku nie została jednoznacznie wskazana w literaturze, a trudności w jej ustaleniu wynikają m.in. ze zmian jego przebiegu oraz nieokreślonych jednoznacznie punktów skrajnych. O szlaku liczącym około 600 km wspominali biorący aktywny udział w jego wyznaczaniu Władysław Midowicz[1] oraz jego pomysłodawca Kazimierz Sosnowski[2] (ten ostatni w 1938 roku pisząc o perspektywie wydłużenia trasy na terenie przyłączonego Zaolzia, wspominał o szlaku „blisko 700-kilometrowym”)[3]. Wartość ta – tj. 600 km – jest jednak z pewnością znacznie niedoszacowana. Oficjalna długość współczesnego Głównego Szlaku Beskidzkiego powielającego w znacznej mierze jego trasę, a kończącego się w pobliżu granicy polsko-ukraińskiej, wynosi 519 km[4], podczas gdy liczona w linii prostej odległość z Przełęczy Użockiej (położonej tuż za granicą) do Stogu wynosi ok. 170 km[5]. Vademecum Górskie Centralnego Ośrodka Turystyki Górskiej PTTK podaje dla Głównego Szlaku Karpackiego wartość „niespełna 750 km”[4], choć według opracowań prywatnych szlak miał liczyć nawet ok. 840 km – to jednak przy założeniu, że na obecnym terytorium Polski liczył ok. 500 km, zaś na terytorium Ukrainy ok. 340 km (z punktem końcowym w Szybenem)[6]. Zbliżony wynik (825 km) daje próba odtworzenia przebiegu szlaku głównego na odcinku Ustroń-Polana – Stóg[7].
↑ abPrzed 1935 rokiem wyznakowano czerwony szlak biegnący z pustelni bł. Jana z Dukli koło Nowej Wsi przez Cergową do Iwonicza-Zdroju pomyślany jako przedłużenie szlaku głównego[51][52]. Niemniej już na 1934 rok planowano wytyczenie szlaku prowadzącego na wschód odmienną trasą, pasem granicznym[49]. Pomysł ten zrealizowano rok później[53]. Po połączeniu w okolicy Dukli dwóch odcinków szlaku głównego prawdopodobnie przebiegał on szosą biegnącą w kierunku Przełęczy Dukielskiej[45] (w 1935 roku informowano o dociągnięciu szlaku od zachodu do tejże przełęczy)[2][52]. Jednocześnie w okolicy Iwonicza-Zdroju przewidziano istnienie szlaku wariantowego[54].
↑W 1925 roku szlak zachodniobeskidzki poprowadzono przez Mędralową, jednak już w roku 1927 jego trasę przesunięto na skrót omijający szczyt[22][70][71]. Po zmianach linii granicznej w 1938 roku teren, przez który przebiegał szlak, przyłączono do Polski[72].
↑Po połączeniu w rejonie Przełęczy Użockiej odcinków środkowego i wschodniego do Sianek odchodził szlak łącznikowy, także znakowany na czerwono[89].
↑Pierwotnie planowano, że z Pikuja szlak będzie wiódł do wsi Husne Wyżne, skąd szosą przez Matków, Smorze, Tucholkę i Pławie dotrze na Trościan[40][92]. Początkowo wyznaczono jednak szlak z Pikuja do Klimca w okolicy Przełęczy Tucholskiej, a stamtąd do Tucholki i dalej w kierunku Trościana[93]. W 1933 roku wyznakowano drogę łączącą Pikuj z Jawornikiem Wielkim, na którą przeniesiono następnie biało-czerwono-białe znaki szlaku głównego[94].
↑Mieczysław Orłowicz w artykule prasowym z marca 1939 roku wskazuje w sposób ogólnikowy, że Główny Szlak Karpacki na terytorium województwa stanisławowskiego został wyznaczony od Klimca aż po Czywczyn[115] – to jest główny szczyt pasma nieznacznie poprzedzający Popadię.
↑Znakowany czerwono szlak z Popadii doliną Popadyńca wyznaczono już w roku 1930[36].
↑Sam Stóg znajduje się przy tym poza arkuszem. Obejmująca ten sam obszar mapa WIG-u (arkusz Żabie) została wydana w 1933 roku i nie doczekała się już aktualizacji. Na niej czerwony szlak główny kończy się tuż za Howerlą[101]. Szlaku nie notuje również obejmujący wierzchołek Stogu arkusz „Burkut” – został on jednak wydany w 1932 roku i w 1938 roku wznowiono go jako jedynie „częściowo uzupełniony”[117]. Niemniej w żadnym ze sprawozdań z przebiegu robót w górach żaden z oddziałów PTT nie informował o wyznaczeniu szlaku na Stóg – w szczególności Oddział Czarnohorski PTT w Kołomyi wskazywał, że w 1934 roku nie przeprowadził znakowania żadnych nowych szlaków[118].
↑W lakonicznych doniesieniach prasowych z epoki jako na punkt końcowy (początkowy) szlaku wskazuje się położone po sąsiedzku wsie Ligotka Kameralna[3][125][127] oraz Gnojnik[45]. Czechosłowacki czerwony szlak, którego trasą co do zasady poprowadzono przedłużenie Głównego Szlaku Karpackiego, kończył się natomiast przy nieodległej stacji kolejowej Wojkowice[64]. Najprawdopodobniej jednak po wyznaczeniu nowego szlaku czerwonego z Ligotki Kameralnej na Praszywą kolor ostatniego odcinka dotychczasowego szlaku do Wojkowic zmieniono na zielony[125][128].
↑Sprawozdanie z działalności Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego w Krakowie za okres od 1 IV 1937 r. do 31 XII 1937 r. oraz finansowe za rok 1937, Kraków: Polskie Towarzystwo Tatrzańskie, 1938, s. 25(pol.).
↑ abJózefJ.MoszczeńskiJózefJ. (red.), Mapa Czarnohora do Przewodnika historyczno-turystycznego Szlakiem II Brygady Legionów Polskich w Karpatach Wschodnich, skala 1:100 000, Warszawa: Zakłady Graficzne J. Hurwicz, 1937(pol.). Brak numerów stron w książce