Od 1975 do 1985 była profesorką Politechniki Warszawskiej. Jej zainteresowania naukowe koncentrowały się na zagadnieniach związanych z życiem człowieka w mieście, społeczną funkcją obiektów mieszkalnych, ekologią miasta. Zajmowała się również kwestią dostosowywania obiektów mieszkalnych do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Wieloletnia polska korespondentka czasopisma architektonicznego „L'Architecture d'Aujourd'hui”.
Działalność polityczna
Podczas okupacji działała w Armii Krajowej. W latach 1965–1985 była posłanką na Sejm PRLIV, V, VI, VII i VIII kadencji, reprezentowała okręg wyborczy Warszawa-Praga lub Warszawa-Praga Południe. Zasiadała w komisjach Budownictwa i Gospodarki Komunalnej, Mandatowo-Regulaminowej oraz Kultury i Sztuki. Od 1971, jako pierwsza kobieta w historii polskiego Sejmu, pełniła funkcję wicemarszałka Sejmu. Pełniąc tę funkcję do 1985, była posłem najdłużej sprawującym ten urząd w historii Sejmu. W VIII kadencji Sejmu, podczas stanu wojennego pomagała wyjść bądź uzyskać przepustkę z internowania wielu pozbawionym wolności działaczom opozycji, m.in. Bronisławowi Komorowskiemu. Po zakończeniu VIII kadencji w 1985, przestała piastować mandat poselski, a następnie w 1986 została powołana w skład Rady Konsultacyjnej przy Przewodniczącym Rady PaństwaWojciechu Jaruzelskim. Po 1989, kiedy ciało to zostało rozwiązane, wycofała się z działalności politycznej.
W okresie PRL była również prezeską Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Francuskiej. W latach 1986–1988 członek Społecznego Komitetu Odnowy Starego Miasta Zamościa[7]. Po 1989 współpracowała z Ośrodkiem Studiów Międzynarodowych przy Senacie RP. Prowadziła również działalność społeczną – działała w Fundacji Polska w Europie, Polskiej Radzie Ruchu Europejskiego oraz Stowarzyszeniu „Wspólnota Polska”. Przewodniczyła również Komisji Ochrony Przyrody przy Wojewodzie Warszawskim.
Satyryk „Gazety Wyborczej” Michał Ogórek tak pisał o Halinie Skibniewskiej w satyrycznym tekście Polki idolki, poświęconym znanym kobietom okresu PRL: Architekt, która dzięki swej sile przebicia przekuła nam dostęp do łazienki. W ramach oszczędności w tamtych czasach w nowo projektowanych blokach próbowano bowiem zmniejszyć liczbę tzw. oczek sanitarnych i ubikacje budować wspólne na piętrze. W przykładowym osiedlu Haliny Skibniewskiej na Sadach Żoliborskich w Warszawie wszystko było na swoim miejscu, co wywołało taki zachwyt, że nawet dostała w Moskwie Nagrodę Leninowską. Kiedy więc poniekąd sam Lenin poszedł na tę stronę co ona, nikt już więcej nie odważył się proponować mieszkań bez wygód(ek). Nagroda należała się Halinie Skibniewskiej już za to, że wielu domów postawionych wtedy nie zaprojektowała[9].
Konrad Kucza-Kuczyński w artykule Kobiety w architekturze pisał o Halinie Skibniewskiej: Osiedla Sady Żoliborskie z lat 1958–1963 czy Szwoleżerów z 1974–1976, realizowane w czasach ograniczeń normatywnych i finansowych są dowodem, iż nawet w tamtych trudnych czasach można było w poczuciu etycznej odpowiedzialności za dzieło i odbiorcę, tworzyć lepiej, niż narzucał to suchy normatyw[10].
Medal Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, za wytrwałą i pełną poświęcenia pracę na rzecz Rodaków poza granicami kraju (2000)
Medal Politechniki Warszawskiej Alma Mater Bene Merentibus, za nacechowaną humanizmem twórczość architektoniczną i stałe oddanie potrzebującym pomocy (2000)
↑ abProjekt – Miasto. Wspomnienia poznańskich architektów 1945–2005, HenrykH.Marcinkowski i inni, Poznań: Wydawnictwo Miejskie Posnania, 2013, s. 197, ISBN 978-83-7768-069-8, OCLC871701842.