Syn Andrzeja Wirstleina-Wierzyńskiego (1853–1944) i Felicji z Dunin-Wąsowiczów (1852–1944). Jego bratem był Hieronim Wierzyński, sprawozdawca sportowy. Uczęszczał do szkół w Drohobyczu i Chyrowie. Po awansie ojca rodzina przeniosła się do Stryja, gdzie Kazimierz spędzał kolejne młode lata życia, uczęszczał do gimnazjum klasycznego, w którym w 1912 uzyskał maturę. W tym samym roku został zapisany (jeszcze pod nazwiskiem Wirstlein) na Uniwersytet Jagielloński. Przez rok studiował na tamtejszym Wydziale Filozoficznym polonistykę, romanistykę i filozofię, a przez rok następny – na uniwersytecie w Wiedniu – slawistykę, filozofię i germanistykę. Brał wówczas udział w ruchu niepodległościowym jako członek Polskich Drużyn Strzeleckich i organizacji młodzieżowej Zarzewie. Debiutował w 1913 wierszem Hej, kiedyż, kiedyż w drohobyckiej jednodniówce 1863.
Po wybuchu I wojny światowej wstąpił do polskiej ochotniczej formacji wojskowej Legion Wschodni (dowodzonej przez generała Józefa Hallera), a po jej rozwiązaniu wcielony został do armii austriackiej. W bitwie pod Kraśnikiem (7 lipca 1915) cały jego oddział dostał się do niewoli rosyjskiej. Jako oficer niższego stopnia trafił do obozu w Riazaniu przeznaczonego dla jeńców austriackich słowiańskiego pochodzenia. Przebywając tam nauczył się języka rosyjskiego i poznawał literaturę rosyjską. Poznał tam Tadeusza Remera, któremu zadedykował kilka wierszy[2]. Z obozu zbiegł w styczniu 1918 i pod panieńskim nazwiskiem matki (Wąsowicz) ukrywał się w Kijowie, gdzie wstąpił do tajnej Polskiej Organizacji Wojskowej (KN-3); jesienią 1918 przedostał się do Warszawy.
W czasie wojny polsko-bolszewickiej 1919–1921 był oficerem do spraw propagandy, pracując w biurze prasowym Naczelnego Dowództwa (1920) i redagując Bibliotekę Żołnierza Polskiego oraz czasopisma: w Równem tygodnik „Ukraińskie Słowo”, a w Kijowie „Dziennik Kijowski”.
Po zakończeniu działań wojennych przebywał krótko w Szwajcarii i we Francji, po czym osiadł na stałe w Warszawie, gdzie mieszkał przez cały okres międzywojenny. W 1923 ożenił się z aktorką Bronisławą Kojałłowicz[3].
We wrześniu 1939 ewakuowany wraz z zespołem redakcyjnym „Gazety Polskiej” do Lwowa, następnie przedostał się do Francji, a po jej klęsce przybył w 1941 przez Portugalię i Brazylię do Stanów Zjednoczonych. W 1943 był założycielem i członkiem komitetu redakcyjnego „Tygodnika Polskiego” w Nowym Jorku. Nieprzejednany wobec podporządkowania Polski ZSRR w konsekwencji postanowień konferencji jałtańskiej, po zakończeniu II wojny światowej pozostał na uchodźstwie. Przez te 20 lat mieszkał głównie w Sag Harbor, małej osadzie rybackiej na wschodnim krańcu wyspy Long Island. Współpracował z londyńskimi „Wiadomościami”, redagowanymi przez Mieczysława Grydzewskiego (1945–1957), publikował w emigracyjnych wydawnictwach londyńskich i paryskim Instytucie Literackim (Biblioteka „Kultury”), współpracował z Radiem Wolna Europa.
W 1964 wrócił do Europy, osiedlając się początkowo w Rzymie, a następnie w Londynie, gdzie zmarł 13 lutego 1969 wieczorem w szpitalu St. George’s[7]. Kilka godzin przed śmiercią zakończył pracę nad ostatnim zbiorem swych wierszy – Sen mara[8].
Jego prochy sprowadzone zostały do Polski (z Hampstead Cemetery, gdzie znajduje się tablica nagrobkowa[9]) i 15 kwietnia 1978[10] złożone na Starych Powązkach w Warszawie (aleja zasłużonych-1-124)[11].
Debiutował w 1913 (wierszem Hej, kiedyż, kiedyż), ale właściwym debiutem był tomik Wiosna i wino (1919), który dzięki radosnej i entuzjastycznej tonacji lirycznych wyznań autora zdobył mu popularność i rozgłos i stał się kamieniem węgielnym jego późniejszej sławy. Nastrój entuzjazmu i radości dominował także w kolejnym zbiorze wierszy Wierzyńskiego – Wróble na dachu (1921), ale później zaczął przygasać, a jego miejsce zajęła głęboka refleksja nad złożonością natury życia i świata (zbiory wierszy: Wielka Niedźwiedzica (1923; z cyklem wierszy wojennych z lat 1914–1918), Pamiętnik miłości (1925), Rozmowa z puszczą (1929)). W kolejnych tomach wierszy Wierzyński przedstawił katastroficzną wizję współczesnej cywilizacji (poematy i wiersze ekspresjonistyczne w Pieśniach fanatycznych (1929) i Gorzkim urodzaju (1933)). Na tym tle odrębnym zjawiskiem był Laur olimpijski (1927; poetycka projekcja przeżyć i emocji sportowych, za którą Wierzyński otrzymał złoty medal w olimpijskim konkursie sztuki i literatury w Amsterdamie w 1928 roku).
Książką, którą sam Wierzyński uznał za „dzieło swojego życia” była Wolność tragiczna (1936) – zbiór poematów w stylu romantycznym, których bohaterem jest marszałek Piłsudski, a myślą przewodnią pytanie z niepokojem o przyszłość niedawno odzyskanej, a już ponownie zagrożonej wolności Polski. Kolejny tom Kurhany (1938) złożony był już w całości z wierszy inspirowanych przez romantyczne reminiscencje artystyczno-literackie, dało się w nim odczuć zapowiedź nadciągającej „burzy dziejowej”. Okres przedwojennej twórczości Wierzyńskiego zamknął wiersz Wstążka z „Warszawianki”, wydrukowany 3 września 1939 w ostatnim numerze „Wiadomości Literackich”.
W latach wojennych poeta w swoich wierszach dodawał ducha żołnierzom polskim, zagrzewał do walki o wolność ojczyzny i ocalenie wartości humanistycznych. Tragizm sytuacji i zmagań wojennych, a także rozczarowań i zawodów Wierzyński zawarł w tomach o symbolicznych i znamiennych tytułach: Ziemia-Wilczyca (1941 – z poematem Barbakan warszawski z 1940 r.), Róża Wiatrów (1942) oraz wydane już po wojnie Krzyże i miecze (1946). Koniec i wynik wojny zaznaczyły się wyraźnym piętnem w zaangażowanych politycznie aktualnych wierszach poety, na co wpływ miał również jego dramat osobisty: w czasie okupacji i powstania warszawskiego Wierzyński utracił prawie połowę swojej rodziny (m.in. w 1943 na Majdanku zginął jego brat, Hieronim Wierzyński, dziennikarz i publicysta, a w 1944 zginął jego przyrodni brat Bronisław, inżynier oraz zmarli rodzice poety). W 1945 napisał pełen wstrząsającego bólu wiersz Na rozwiązanie Armii Krajowej. Podźwignął się z tej rozpaczy za sprawą muzyki, pisząc książkę o ChopinieŻycie Chopina (wydanie angielskie 1949 z przedmową Artura Rubinsteina, wydanie polskie 1953).
Nowym rozdziałem w twórczości lirycznej Wierzyńskiego, wyrazem odnalezienia sensu własnego życia i twórczości były tomy poezji Korzec maku (1951), Siedem podków (1954), Tkanka ziemi (1960), Kufer na plecach (1964) i Sen mara (1969). Odbiegał od nich tonacją publicystyczną i pamfletowym ujęciem rzeczywistości polskiej Czarny polonez (1968).
Kazimierz Wierzyński wypowiadał się również w prozie; ogłosił m.in. dwa tomy opowiadań o tematyce zaczerpniętej z wydarzeń obu wojen światowych – Granice świata (1933) i Pobojowisko (1944), wybór recenzji i felietonów teatralnych W garderobie duchów (1938), szkic odczytowy Współczesna literatura polska na emigracji (1943), książkę Moja prywatna Ameryka (1966 – obraz przyrody, historii i mieszkańców tego kontynentu) oraz Cygańskim wozem. Miasta, ludzie, książki (1966 – zbiór esejów o charakterze wspomnieniowym i literackim).
Dzieła poety przetłumaczono na główne języki europejskie, zwłaszcza Laur olimpijski i Życie Chopina oraz m.in. wybór wierszy w przekładzie angielskim (1959). Roman Jakobson tak wypowiedział się o twórczości Wierzyńskiego:
[...] szczególnie lubię lirykę Kazimierza Wierzyńskiego. Jego poezję publicystyczną uważam za słabszą. Bliska jest mi natomiast jego liryka, radosna w młodości, a w ostatnim okresie życia tragiczna. Zgadzam się tutaj z Nitschem, który powiedział mi kiedyś, że dla niego Wierzyński jest największym poetą polskim naszego stulecia[15].
Upamiętnienie
Kazimierz Wierzyński stał się bohaterem piosenki Jacka Kaczmarskiego pod tytułem Kazimierz Wierzyński[16].
↑Z żałobnej karty. „Biuletyn”. Nr 15-16, s. 137, czerwiec 1969. Koło Lwowian w Londynie.
↑Waldemar Smaszcz, Ślepy od miłości, goryczy, od klęsk i od szczęścia... w: Kazimierz Wierzyński Poezje zebrane t. 1–2, Białystok 1994, Wydawnictwo Łuk, ISBN 83-85183-58-2, s. 435.
↑Uchwała nr 20 Rady Narodowej Miasta Stołecznego Warszawy z dnia 5 stycznia 1981 r. w sprawie nadania nazw ulicom, „Dziennik Urzędowy Rady Narodowej m.st. Warszawy, Warszawa, dnia 26 maja 1981 r., nr 6, poz. 27, s. 1.
WaldemarW.SmaszczWaldemarW., Ślepy od miłości, goryczy, od klęsk i od szczęścia...'', [w:] KazimierzK.Wierzyński, Poezje zebrane, t. 2, Białystok: Łuk, 1994, s. 435–488, ISBN 83-85183-58-2.