Schronisko turystyczne Roberta Urbanke na Magurce Wilkowickiej

Schronisko turystyczne Roberta Urbanke na Magurce Wilkowickiej
Ilustracja
Pozostałości kamiennej podmurówki
Państwo

 Polska

Województwo

 śląskie

Pasmo

Beskid Mały, Karpaty

Wysokość

ok. 909 m n.p.m.

Data otwarcia

lata 30. XX wieku

Właściciel

Robert Urbanke

Położenie na mapie gminy Wilkowice
Mapa konturowa gminy Wilkowice, po prawej nieco u góry znajduje się punkt z opisem „Dawna lokalizacja schroniska”
Położenie na mapie Polski
Mapa konturowa Polski, na dole znajduje się punkt z opisem „Dawna lokalizacja schroniska”
Położenie na mapie województwa śląskiego
Mapa konturowa województwa śląskiego, na dole znajduje się punkt z opisem „Dawna lokalizacja schroniska”
Położenie na mapie powiatu bielskiego
Mapa konturowa powiatu bielskiego, blisko centrum na prawo znajduje się punkt z opisem „Dawna lokalizacja schroniska”
Ziemia49°46′43,3″N 19°07′42,0″E/49,778694 19,128333

Schronisko turystyczne Roberta Urbanke na Magurce Wilkowickiej – nieistniejące górskie schronisko turystyczne w Beskidzie Małym, nieopodal szczytu Magurki Wilkowickiej, na wysokości ok. 909 m n.p.m.

Historia

Schronisko zostało wybudowane na początku lat 30. XX wieku przez Roberta Urbanke, poniżej obecnego schroniska PTTK na Magurce Wilkowickiej. Był to parterowy drewniany budynek na kamiennej podmurówce, z poddaszem. Obiekt działał dwa lata i został zniszczony w wyniku pożaru[1].

W 1935 Robert Urbanke z żoną Anielą rozpoczęli budowę innego obiektu, schroniska turystycznego na Trzech Kopcach[1].

Współcześnie śladem po schronisku są fragmenty jego fundamentów[1]. Administracyjnie miejsce to znajduje się w granicach wsi Wilkowice w województwie śląskim, w powiecie bielskim[2].

Przypisy

  1. a b c Tomasz Biesik, Schroniska górskie dawniej i dziś. Beskid Mały i Beskid Śląski, Bielsko-Biała: Wyd. „Logos” Agnieszka Korzec-Biesik, 2013, s. 37–39, ISBN 978-83-925599-3-1.
  2. Geoportal. Mapa lotnicza [online] [dostęp 2024-04-02].

Strategi Solo vs Squad di Free Fire: Cara Menang Mudah!