Do mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie reprezentacja Chorwacji zakwalifikowała się po barażach pokonując reprezentację Turcji 3:0 w dwumeczu. W wyniku losowania trafiła do grupy C z Hiszpanią, Irlandią i Włochami. Grupa ta rozgrywała mecze na stadionach w Gdańsku i Poznaniu. Chorwaci wygrali z Irlandczykami, zremisowali z Włochami i przegrali z Hiszpanami. 4 punkty nie wystarczyły do awansu do ćwierćfinału.
3 września Reprezentacja Chorwacji zaczęła mistrzostwa od zwycięstwa 3:0 w Rydze z reprezentacją Łotwy. Bramki w tym meczu zdobywali: Mladen Petrić w 43 minucie, Ivica Olić w 51 oraz Darijo Srna w 82. W pozostałych meczach kolejki Izrael pokonał 3:1 Maltę a Mecz Grecji z Gruzją zakończył się remisem 1:1. W tej sytuacji Chorwacji zostali liderem tabeli po pierwszej kolejce[1].
7 września Chorwacja w Zagrzebiu zremisowała z Grecją 0:0. W pozostałych meczach kolejki Gruzja bezbramkowo zremisowała z Izraelem natomiast Łotwa na wyjeździe pokonała Maltę 2:0. W tej sytuacji Chorwacja nadal była liderem tabeli[1].
8/9 października odbyła się trzecia kolejka spotkań. Chorwacja 9 października pokonała w Ramat Ganie Izrael 2:1. Obie bramki dla Chorwacji zdobył Niko Kranjčar w 36 (z rzutu karnego) oraz w 41 minucie. Bramkę dla Izraela w 81 minucie zdobył Itay Menachem Shechter. W pozostałych meczach, które odbyły się dzień wcześniej, Gruzja pokonała u siebie Maltę 1:0, natomiast Grecja również 1:0 pokonała Łotwę. Chorwaci umocnili się na prowadzeniu, gdyż po trzech meczach mieli 7 punktów. Na drugim miejscu znalazła się Grecja mająca 5 punktów[1].
Czwarta kolejka odbyła się 12 października. Chorwacja jednak mecz z Maltą rozegrała dopiero 17 listopada. W pozostałych meczach Grecja pokonała Izrael 2:1 a Łotwa zremisowała z Gruzją 1:1. Dzięki zwycięstwu i pauzie Chorwacji nowym liderem została reprezentacja Grecji. W zaległym meczu Chorwacja pokonała w Zagrzebiu Maltę 3:0 po golach Niko Kranjčara w 19 i 42 minucie oraz Nikoli Kalinicia w 81[1].
W piątej kolejce rozgrywanej 26 marca Chorwacja przegrała z Gruzją po bramce Kobiaszwili w 90 minucie. W pozostałych meczach Izrael pokonał Łotwę 2:1 natomiast Grecja wygrała z Maltą 1:0. Chorwacja spadła na drugie miejsce w tabeli a nowym liderem została Grecja[1].
Między piątą a szóstą koleją Izrael pokonał Gruzję 1:0. Po tym meczu Izrael miał tyle samo punktów co Chorwacji i tracił do lidera Grecji 1 punkt. Z obiema reprezentacjami miał jednak ujemny bilans spotkań bezpośrednich[1].
W szóstej kolejce (3/4 czerwca) Chorwacja w Splicie pokonała 2:1 Gruzję. Bramki dla Chorwacji zdobili Mario Mandžukić w 76 i Nikola Kalinić w 78 a dla Gruzji Dżaba Kankawa w 17 minucie. W pozostałych meczach Izrael pokonał na wyjeździe Łotwę 2:1, natomiast Grecja u siebie 3:1 Maltę. Po tej kolejce sytuacja na szczycie tabeli się nie zmieniła[1].
W siódmej kolejce (2 września) Chorwacja wygrała na wyjeździe z Maltą 3:1. Bramki dla Chorwacji zdobyli Ognjen Vukojević w 11, Milan Badelj w 32 i Dejan Lovren 68 minucie dla Malty Michael Mifsud w 38 minucie. W pozostałych meczach Grecja pokonała Izrael 1:0 na wyjeździe natomiast Łotwa również na wyjeździe pokonała 1:0 Gruzję[1].
Na trzy kolejki przed końcem liderem tabeli była Grecja mająca 17 punktów, na drugim miejscu była Chorwacja mająca 16 na trzecim Izrael mający 13 punktów ale jeden mecz rozegrali już wcześniej. Pozostałe drużyny nie miały już szans na awans do baraży[1].
W ósmej kolejce Chorwacja w Zagrzebiu podejmowała Izrael. W przypadku zwycięstwa Chorwacji Izrael tracił szanse na awans do baraży. Chorwacja wygrała to spotkanie 3:1. Bramki w tym meczu zdobyli Luka Modrić w 47 i Eduardo w 55, 57, natomiast dla Izraela Tomer Chemed w 44. W pozostałych meczach Malta zremisowała 1:1 z Gruzją, natomiast Łotwa również 1:1 z Grecją. Po tej kolejce na pierwsze miejsce awansowała Chorwacja. Dodatkowo Chorwacja i Grecja miały pewne przynajmniej drugie miejsce dające awans do baraży[1].
W dziewiątej kolejce Grecja i Chorwacja rozgrywały mecz w Pireusie. W przypadku zwycięstwa gości, Chorwacji mieli pewny awans bezpośredni. W przypadku remisu bramkowego, Chorwacja nie miała jeszcze pewnego awansu jednakże przed ostatnią kolejką mieli by punkt przewagi oraz lepszy bilans spotkań bezpośrednich (w Chorwacji był remis 0:0). Mecz zakończył się jednak porażką 0:2 a bramki dla Grecji zdobyli Geórgios Samarás w 71 i Theofánis Gékas w 79 minucie. W drugim meczu tej kolejki Łotwa pokonała 2:0 Maltę[1].
Przed ostatnią kolejką Chorwacja miała 2 punkty straty do Grecji dodatkowo ujemny bilans spotkań bezpośrednich. Z tego powodu, aby wywalczyć awans bez baraży Chorwacji musieli pokonać w Rijece Łotyszy oraz liczyć na to, że w Tbilisi Gruzja pokona Grecję. W meczach rozgrywanych równolegle od 19 minuty Gruzja prowadziła z Grecją 1:0. W 66 minucie Eduardo strzelił bramkę dla Chorwacji i to Chorwacja była liderem w 72 minucie Mario Mandžukić podniósł prowadzenie na 2:0. Grecy jednak po bramkach w 79 i 85 minucie wygrali spotkanie przez co Grecja awansowała bezpośrednio natomiast Chorwacja musiała o awans walczyć jeszcze w barażach[1].
Reprezentacja z najlepszym bilansem spośród drużyn, które w swoich grupach zajęły drugie miejsca awansowała bezpośrednio do turnieju głównego. Reprezentacje grające w grupach sześciozespołowych miały odliczony bilans meczów z najsłabszym przeciwnikiem. Najlepszą drużyną po dokonaniu bilansu okazała się Szwecja, pozostali wicemistrzowie grup o awans musieli zagrać w barażach.
Losowanie par barażowych odbyło się w Krakowie 13 października2011 roku o godzinie 13:00. Gościem specjalnym ceremonii był trzykrotny zdobywca Złotej Piłki, prezydent UEFA, Michel Platini. Ceremonia odbyła się po raz pierwszy poza siedzibą UEFA[2].
W pierwszym spotkaniu barażowym w Stambule Chorwaci pewnie wygrali 3:0 po bramkach Olicia, Mandžukicia i Ćorluki. Mecz rewanżowy w Zagrzebiu był już tylko formalnością. W drugim meczu padł bezbramkowy remis i Chorwaci po raz czwarty w historii awansowali na Mistrzostwa Europy.
Reprezentanci Chorwacji na Euro 2012 grali w ligach 7 krajów. Najwięcej z nich po pięciu grało w ligach: Prva HNL (Chorwacja), Bundesliga (Niemcy) i Premier-liha (Ukraina). Trzech grało w Premier League (Anglia i Walia), dwóch w Primera División (Hiszpania) po jednym w Priemjer-Liga (Rosja), Ligat ha’Al (Izrael) Ligue 2 (Francja, drugi poziom rozgrywek).
Chorwacja na poprzednich mistrzostwach Europy wyszła z grupy z pierwszego miejsca i odpadła w ćwierćfinale po rzutach karnych.
Mecz był drugim spotkaniem w tej grupie. O 18.00 w Gdańsku Hiszpania zremisowała 1:1 z Włochami. Spowodowało to, że zwycięzca tego meczu będzie pierwszym liderem. Na konferencji przedmeczowej byli obecni trener, kapitan zespołu oraz bramkarz[5].
Wszyscy oczekują od nas dużo. Cały naród nas wspiera. Jestem dumny z powoduj bycia kapitanem tego zespołu.
Chcemy zrobić tu coś wielkiego. Jutro zaczynamy. To są jest mój czwarty występ na dużej imprezie i chce by to był nasz najlepszy. Sądzę, że ta generacja piłkarzy jest w stanie wiele osiągnąć.
W drugiej kolejce Chorwacja zagrała mecz z Włochami. Rezultaty poprzednich meczów spowodowały, że Chorwaci w przypadku zwycięstwa mieli pewny awans do ćwierćfinałów. Na konferencji przedmeczowej byli obecni trener Bilić oraz Ćorluka i Kranjčar[7].
Graliśmy całkiem dobrze w moim pierwszym meczu przeciwko nim. To jest nowy mecz i wszyscy nasi zawodnicy muszą się nad nim skupić. To będzie znacznie trudniejsze niż poprzednio.
Przed meczem Chorwacja i Hiszpania miały po 4 punkty, Włochy natomiast dwa. Obie reprezentacje zremisowały z Włochami 1:1. Wysoki remis (wyższy niż 1:1) premiowałby awansem zarówno Chorwację, jak i Hiszpanię, niezależnie od wyniku Włoch z Irlandią. W przypadku remisu 1:1 i zwycięstwa Włoch istotny byłby bilans bramek w meczach z Irlandią. Chorwaci wygrali z Irlandią 3:1, stąd w przypadku niższego zwycięstwa Włochów do ćwierćfinału z drugiego miejsca weszłaby Chorwacja. W przypadku, gdyby w meczu Chorwacja – Hiszpania padł wynik 1:1, a Włosi wygraliby z Irlandią dokładnie 3:1, to wówczas awans wywalczyłaby reprezentacja Włoch. Remis 0:0 i jakiekolwiek zwycięstwo Włoch spowodowałoby, że do ćwierćfinału awansowaliby Włosi i Hiszpanie. Oprócz tego wynikami dającymi awans reprezentacji Chorwacji były ich zwycięstwo oraz brak zwycięstwa Włochów[9].
Na konferencji przedmeczowej oprócz trenera byli obecni Mandžukić i Srna[10].
Gramy najlepiej, kiedy gramy przeciwko dobrym zespołom. Hiszpania wygrała ostatnie mistrzostwa świata i ostatnie mistrzostwa Europy. Jeśli mówimy o Hiszpanii na tym EURO, możemy powiedzieć, że pokazali dwie twarze. Przeciwko Włochom zagrali zupełnie inaczej niż przeciw Irlandii. Przeanalizowaliśmy to. Przeciwko Włochom zagrali jak będziemy grać przeciwko nim jutro. Skopiujemy kilka elementów. Będziemy dużo biegać. Nie jest łatwo grać z Hiszpanią, ale mamy zamiar mieć duże posiadanie piłki.
Oczywiście ja i Mario Mandžukić jesteśmy dwoma lwami ale jest 23 lwów w naszym składzie. Wszyscy jesteśmy gotowi. Najlepsi chorwaccy zawodnicy są tutaj. Czujemy respekt przed Hiszpanią ale nie strach.