od 2023-10 → usunąć treści oparte na nierzetelnych źródłach lub podać w przypisach wiarygodne źródła informacji, Wojciech Sumliński jako autor jest kompletnie niewiarygodny. Dokładniejsze informacje o tym, co należy poprawić, być może znajdują się w dyskusji tego artykułu. Po wyeliminowaniu niedoskonałości należy usunąć szablon {{Dopracować}} z tego artykułu.
Urodził się w majątku ziemskim swoich pradziadków w Woli Korytnickiej. Jego ojcem był Zdzisław Małkowski (fizyk), a matką Krystyna z Malskich (etnograf). Natomiast jego dziadkiem ze strony ojca był profesor Stanisław Małkowski, a ze strony matki senator Władysław Malski. W grudniu 1945 przeprowadził się wraz z rodziną do Warszawy, gdzie w 1946 roku urodził się jego brat[1]. W 1961 ukończył VI Liceum Ogólnokształcące im. Tadeusza Reytana w Warszawie[2]. Po szkole średniej rozpoczął studia na Wydziale Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 1964–1966 przerwał je i przebywał w nowicjacie w klasztorze benedyktynów w Tyńcu. Przed przyjęciem habitu zakonnego opuścił zakon i powrócił na studia. Ukończył je w 1969 w Instytucie Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego z tytułem magistra socjologii[3]. Promotorem jego pracy magisterskiej był profesorAdam Podgórecki.
Od 1977 współpracował z Komitetem Samoobrony Chłopskiej Ziemi Grójeckiej, a od 1979 z Komitetem Porozumienia na rzecz Samostanowienia Narodu. Za kontrowersyjne dla władz państwowych kazania zawierające obszerne cytaty z dokumentów Kościoła katolickiego o poszanowaniu praw osoby ludzkiej i zbyt duże zaangażowanie polityczne był wielokrotnie napominany przez instytucje kurii warszawskiej do zmiany swojego postępowania. Obawiano się o jego życie. W 1977 został pozbawiony przydziału do parafii. Był zatrudniany indywidualnie przez proboszczów parafii archidiecezji warszawskiej. W sierpniu 1980 jako delegat z ramienia Komitetu Samoobrony Chłopskiej Ziemi Grójeckiej uczestniczył w strajku w Stoczni Gdańskiej. W stanie wojennym został jednym z kapelanów podziemnej „Solidarności”[3].
W latach 80. XX wieku angażował się w jeszcze inne formy duszpasterstwa wśród opozycjonistów. Poza udziałem w Mszach za Ojczyznę współorganizował m.in.: Msze Katyńskie, uroczystości pod krzyżem w Parku im. Romualda Traugutta i pod pomnikiem na Olszynce Grochowskiej. Za swą działalność, kazania oraz kontakty z opozycją był wielokrotnie nękany, zatrzymywany, przesłuchiwany i poddawany rewizjom przez Służbę Bezpieczeństwa[3].
13 grudnia 1981, w dniu ogłoszenia stanu wojennego, był jedynym duchownym katolickim z Warszawy, który został zatrzymany przez Służbę Bezpieczeństwa. Uniknął jednak internowania. Na początku lat 80. XX wieku znalazł się na liście niewygodnych księży sporządzonej dla zastępcy dyrektora Departamentu IV Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, płk. Adama Pietruszki, których zamierzano skrytobójczo zgładzić. Figurował na niej pod numerem pierwszym, przed księdzem Jerzym Popiełuszką[8][9].
Po 1989 był wolontariuszem duszpasterstwa więziennego. Pracował nadal jako celebrans pogrzebów na Cmentarzu Komunalnym Północnym w Warszawie oraz jako ksiądz wspomagający w kilku parafiach diecezji warszawsko-praskiej i archidiecezji warszawskiej. Do 2002 był rezydentem na Saskiej Kępie w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Warszawie.
24 stycznia 2007 na żądanie proboszcza parafii św. Ignacego Loyoli został odwołany z posługi kapelana na Wólce Węglowej. Powodem decyzji był wywiad, którego udzielił dla programu Jerzego ZalewskiegoPod Prąd w TV Puls oraz wystąpienia i wypowiedzi w telewizji publicznej na temat sytuacji Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce i mianowania, a następnie rezygnacji metropolity warszawskiegoStanisława Wielgusa[6][11]. Usunięto go także z pracy w parafii św. Patryka na Gocławiu, gdzie był księdzem wspomagającym. W diecezji warszawsko-praskiej, na terenie której mieszka, decyzją kurii odebrano mu prawo głoszenia homilii, prawo spowiadania oraz przyzwolono mu jedynie na odprawianie mszy świętychkoncelebrowanych w parafii na Saskiej Kępie[12]. Po interwencji biskupa pomocniczego warszawskiego Mariana Dusia został przywrócony do posługi przy pogrzebach na cmentarzu na Wólce Węglowej. Od 2007 pełni ponownie obowiązki księdza wspomagającego w parafii św. Ignacego Loyoli, w parafii św. Patryka, a także w parafii Miłosierdzia Bożego w Warszawie.
W lecie 2009 popierał radnego sejmiku województwa mazowieckiego Mariana Brudzińskiego i komitet Pro Polonia w akcji protestacyjnej przeciwko koncertowi Madonny w Warszawie[13]. W lecie 2010 brał udział w zgromadzeniach i przewodniczył wieczornym modlitwom przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie[14]. 3 sierpnia 2010 poświęcił tzw. krzyż smoleński, który w kwietniu 2010 postawili przed pomnikiem księcia Józefa Poniatowskiego polscy harcerze. 13 września 2010 postępowaniem tym ściągnął na siebie ostrzeżenie kurii archidiecezji warszawskiej i groźbę obłożenia karą suspensy[15][16][17]. Mimo upomnień pozostał nadal sympatykiem Społecznej Inicjatywy Obrońców Krzyża, dla której poświęcił nowy krzyż[18].
W listopadzie 2010 na życzenie kurii archidiecezji warszawskiej przestał pełnić posługę w Domu Opieki i Hospicjum Res Sacra Miser w Warszawie[19].
23 września 2006 prezydent RP Lech Kaczyński za zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej oraz za działalność na rzecz przemian demokratycznych w kraju, odznaczył księdza Stanisława Małkowskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski[22]. W 2007 jego nazwisko zostało upamiętnione na tablicy poświęconej kapelanom Solidarności, która znajduje się w kościele św. Katarzyny na warszawskim Służewie[23].
11 listopada 2021, w uznaniu znamienitych zasług w pracy duszpasterskiej, za bohaterską postawę kapelana „Solidarności”, wspierającego słowem i czynem walkę o Polskę niepodległą i sprawiedliwą, stojącego po stronie dobra i prawdy w obronie niezbywalnych praw człowieka, został odznaczony przez prezydenta RP Andrzeja DudęOrderem Orła Białego[28][29].
Poglądy
Od 1989 orędownik dekomunizacji i lustracji w Polsce. Krytyk spotkań Okrągłego Stołu i w Magdalence. W latach późniejszych wielokrotnie krytykował zachowania polskiej sceny politycznej. Utożsamiany z polskim ruchem prawicowym, z którym współpracuje. Bierze aktywny udział w wielu sympozjach, spotkaniach i prelekcjach organizowanych przez stowarzyszenia i działaczy tego nurtu politycznego.
Jest działaczem na rzecz obrony życia poczętego. W 1979 wspólnie z kapłanami Jackiem Salijem OP i Stanisławem Ługowskim był założycielem Ruchu Obrony Dzieci Poczętych Gaudium Vitae[32].
Jako społecznik zaangażowany jest w duszpasterstwo więzienne oraz pracę w hospicjach i z dziećmi niepełnosprawnymi.
W latach 1979–1991 pracował dla Ruchu Wiara i Światło, w latach 1991–2002 pełnił posługę w areszcie śledczym na warszawskiej Białołęce, w latach 2007–2010 w Domu Opieki i Hospicjum Res Sacra Miser w Warszawie[19].