Pomóż Wikipedii poprawić artykuł na podstawie weryfikowalnych źródeł. Dokładniejsze informacje o tym, co należy poprawić, być może znajdują się w dyskusji tego artykułu. Po wyeliminowaniu niedoskonałości należy usunąć szablon {{Dopracować}} z tego artykułu.
Ulrych pochodził z zamożnej luterańskiej rodziny kupieckiej o korzeniach niemieckich osiadłej od kilku pokoleń w Turku, Kaliszu i Stawiszynie. Był synem Emila i Berty ze Sztarków, młodszym bratem Aleksandra (1886–1945). Ojciec braci Ulrychów spoczywa w Turku, a matka w Stawiszynie, oboje na cmentarzach ewangelickich.
Od wczesnej młodości działał niepodległościowych organizacjach młodzieżowych - najpierw w Związku Młodzieży Narodowej "Zet", później w Związku Polskiej Młodzieży Niepodległościowej "Zarzewie"[4], a następnie w „Strzelcu”, agitując na rzecz tej organizacji wśród ludności Małopolski (wygłosił m.in. 22 lutego 1914 w Bibicach przemówienie „Europa się zbroi, a cóż Polacy czynić powinni”, przedrukowane później w prasie galicyjskiej).
Po wybuchu wojny w 1914 Ulrych uzyskał absolutorium na wydziale prawa i administracji i wstąpił do Legionów Polskich. Był oficerem 1 pułku piechoty. Został ranny w bitwie pod Krzywopłotami. W czasie kryzysu przysięgowego został internowany w Beniaminowie. W listopadzie 1918 kierował z ramienia Polskiej Organizacji Wojskowej akcją rozbrajania oddziałów niemieckich w zburzonym Kaliszu.
W latach 1922–1923 był słuchaczem Kursu Doszkolenia w Wyższej Szkole Wojennej w Warszawie. Z dniem 15 października 1923, po ukończeniu kursu i uzyskaniu tytułu naukowego oficera Sztabu Generalnego, otrzymał przydział do Departamentu VII Ministerstwa Spraw Wojskowych[7]. Z dniem 1 lutego 1924 został przydzielony do Generalnego Inspektora Piechoty na stanowisko oficera sztabu[8]. W tym samym roku został przydzielony do Departamentu I Piechoty Ministerstwa Spraw Wojskowych w Warszawie. Z dniem 1 września 1924 został przeniesiony na stanowisko szefa sztabu Korpusu Ochrony Pogranicza w Warszawie[9][10]. 25 października 1926 roku został wyznaczony na stanowisko szefa Biura Komitetu Obrony Państwa przy Generalnym Inspektorze Sił Zbrojnych[11]. 18 lutego 1927 roku, w porozumieniu z Ministrem Spraw Wewnętrznych i Ministrem Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, został mianowany dyrektorem Państwowego Urzędu Wychowania Fizycznego i Przysposobienia Wojskowego w Warszawie[12]. Na tym stanowisku był jednym z promotorów utworzenia AWF w Warszawie. Funkcję tę sprawował do marca 1929.[13] Następnie dowodził 36 pułkiem piechoty Legii Akademickiej w Warszawie. W styczniu 1931 wyznaczony został na stanowisko szefa Oddziału IV Sztabu Głównego WP. Później został mianowany zastępcą szefa Administracji Armii.
Sprawa Józefa Wójcika
2 czerwca 1929, w przeddzień święta 36 pułku piechoty Legii Akademickiej, miała miejsce uroczysta akademia. Po zakończonej akademii poczty sztandarowe maszerowały z Uniwersytetu do koszar pułku. Przed koszarami, gdy orkiestra pułkowa zaintonowała marsz My, Pierwsza Brygada poczty sztandarowe czterech warszawskich wyższych zakładów naukowych „wyłamały się z szeregów i odeszły na bok”[14].
4 czerwca 1929 Polska Zbrojna opublikowała list pułkownika Ulrycha do Redakcji zatytułowany „O dobre współżycie młodzieży akademickiej z pułkiem”, będący odpowiedzią na artykuł opublikowany poprzedniego dnia w Gazecie Warszawskiej. Dowódca pułku ocenił zachowanie studentów, jako „pod każdym względem, a w zwłaszcza pod względem wojskowym krok, niemożliwy, wysoce obrażający pułk”[14][15]. Zachowanie akademików potępił Związek Polskiej Młodzieży Demokratycznej Szkół Wyższych RP i zapowiedział wyciągnięcie wobec nich konsekwencji[16].
W odpowiedzi na ten list oficer rezerwy Józef Wójcik wysłał do niego osobisty list, w którym krytykował go, przywołując m.in. ofiary przewrotu majowego. Pułkownik Ulrych kazał odesłać ten list z adnotacją, że nie rozpatruje listów pisanych przez osoby chore umysłowo. Obrażony Józef Wójcik odpowiedział, że „Typ urzędniczyny wojskowego, który przehandlował 13 maja 1926 r. swój honor (o ile miał ten balast), nie jest w stanie nikogo obrazić, ani nie ma prawa obrażać się. Najlepiej nie prowokować społeczeństwa otwartymi listami, to nie wywoła się reakcji”.
Następnego dnia, o 6 rano do mieszkania Józefa Wójcika wtargnęli porucznicy 36 pp Wacław Cebrowski i Aleksander Nowaczyński. Chcieli go wypłazować szablami, ale zranili jedynie jego żonę, która stanęła w jego obronie. W jej obronie Józef Wójcik postrzelił jednego z napastników w rękę.
Po całym zdarzeniu obaj napastnicy twierdzili, że to nie był napad, lecz wizyta sekundantów, która miała na celu doręczenie wezwania na pojedynek. Wersję tę potwierdził pułkownik Juliusz Ulrych, mimo że przeczyły jej okoliczności sprawy (zgodnie z Kodeksem Boziewicza sekundanci nie powinni się zjawiać o tak wczesnej porze oraz nie mieli prawa być uzbrojeni). W efekcie to nie napastnicy, lecz Józef Wójcik został aresztowany i oskarżony o usiłowanie zabójstwa.
Józefa Wójcika bronili mecenasi Franciszek Paschalski i Stanisław Kijeński. Ten ostatni wnioskował o powołanie na świadków Stanisława Strońskiego, Mariana Zdziechowskiego, Tadeusza Dołęgę-Mostowicza oraz Wojciecha Trąmpczyńskiego. Były to znane publicznie osoby, które w podobnych okolicznościach zostały pobite przez sprawców, którzy pozostali niewykryci. W powszechnej opinii wiedziano, że sprawcami byli sanacyjni oficerowie. Mecenas Kijeński chciał więc udowodnić, że Józef Wójcik miał prawo obawiać się, że jest ofiarą tego typu napadu. Wniosek ten został jednak przez sąd odrzucony. Józef Wójcik został skazany przez na 3 miesiące więzienia za obrazę 36 pułku piechoty oraz na dwa lata więzienia za usiłowanie zabójstwa. Sąd Apelacyjny zmniejszył tę karę do roku więzienia, nie zmieniając jednak istoty orzeczenia – czyli ustalenia, że oskarżony nie działał w obronie koniecznej. Na etapie skargi kasacyjnej do obrońców Józefa Wójcika dołączył Aleksander Mogilnicki, były Prezes Sądu Najwyższego. Sprawę rozpoznawał skład pod przewodnictwem Emila Rappaporta. Na początku listopada 1930 r. odrzucił on wniosek kasacyjny w sprawie Józefa Wójcika[17].
17 września 1939 udał się wraz z rodziną i całym rządem RP w obliczu sowieckiej inwazji i polskiej klęski do Rumunii. Tam z rodzinami innych ministrów rządu generała Składkowskiego został internowany w Băile Herculane[18], gdzie rodzina pozostała do obalenia rządu marszałka Antonescu w 1944[19], nie mając nawet możliwości wyjazdów do Bukaresztu. Po uzyskaniu zezwolenia na wyjazd z Rumunii Ulrychowie przedostali się przez Turcję na Cypr, stamtąd do Francji i na koniec do Anglii. Ulrych zgłosił się tam do służby czynnej w WP, ale zwolennicy polityki zmarłego generała Sikorskiego (na czele z Mikołajczykiem), którzy konsekwentnie odsuwali wszystkich piłsudczyków od władzy i wpływów, przydzielili mu tylko podrzędną posadę w administracji Rządu RP na Wygnaniu. Po wojnie Ulrych, pozbawiony polskiej emerytury, oszczędności bankowych pozostałych w Polsce, spadku po matce (zm. 1941), musiał się utrzymywać z pracy własnych rąk: najpierw należał do tzw. Silver Brigade – byłych polskich ministrów i wojskowych pucujących srebra w londyńskim hotelu Claridge’s, później pracował jako windziarz w domu towarowym Harrods. Około 1950 Ulrych otrzymał stanowisko konsultanta w brytyjskim War Office. Na emigracji pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Rady Naczelnej Ligi Niepodległości Polski, politycznego skupienia piłsudczyków[20].
Zmarł 31 października 1959 w Londynie i tam został pochowany. W 1989 prochy przeniesiono do Warszawy i pochowano w kwaterze legionistów na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach (kwatera A5-6-33)[21]. Jednocześnie uczczono jego pamięć tablicą pamiątkową na murze cmentarza ewangelickiego w Warszawie.
Rodzina
Od 1920 Ulrych był żonaty ze swą kuzynką Eugenią („Inez”) ze Sztarków (2. voto Czyhiryn), szwagierką wojewody Artura Maruszewskiego. Dwoje dzieci z tego związku zmarło wcześnie. Córka Krystyna zmarła 7 września 1924 roku przeżywszy rok i sześć miesięcy[22]. Małżeństwo skończyło się rozwodem.
Druga żona Zofia Krystyna z domu Wilke (zm. 2005 w wieku 99 lat) i synowie z tego związku osiedlili się w Kanadzie. Z synów Tadeusz Jan (ur. 9 sierpnia 1935 w Warszawie) został profesorem geofizyki na University of British Columbia w Vancouver, a Andrzej Juliusz (ur. 20 maja 1934 w Warszawie), był właścicielem sieci restauracji „Andre’s” w USA.
↑Związek Legionistów Polskich: 1936–1938 r.: sprawozdanie Zarządu Głównego Związku Legionistów Polskich, Warszawa 1938, s. 34.
↑ abc100 lat „Kościuszki” : Szkoła Handlowa, Gimnazjum i Liceum im. Tadeuszka Kościuszki w Kaliszu : 1905–2005. Aneta Kolańczyk (red.). Kalisz: „Edytor”, 2005, s. 237–239. ISBN 83-922394-2-3.
↑Dziennik Personalny Ministerstwa Spraw Wojskowych Nr 46 z 25 października 1926 roku, s. 375. F. S. SkŁadkowski, Nie ostatnie słowo, s. 86 podał, że był adiutantem Piłsudskiego i mieszkał w rezydencji Marszałka, w Belwederze.
↑Dziennik Personalny Ministerstwa Spraw Wojskowych Nr 7 z 18 lutego 1927 roku, s. 53.
↑Dziennik Personalny Ministerstwa Spraw Wojskowych Nr 5 z 12 marca 1929.
↑Święto 36 p.p. L.A.. „Polska Zbrojna”. 151, s. 4, 1929-06-04. Warszawa. Opublikowane sprawozdanie z przebiegu święta w dniu 3 czerwca nie zawiera informacji o opisanym wyżej incydencie.
Rocznik Oficerski 1924, Ministerstwo Spraw Wojskowych, Oddział V Sztabu Generalnego Wojska Polskiego Warszawa 1924, s. 19, 194, 343.
Rocznik Oficerski 1928, Ministerstwo Spraw Wojskowych Warszawa 1928, s. 116, 163.
Rocznik Oficerski 1932, Biuro Personalne Ministerstwa Spraw Wojskowych Warszawa 1932, s. 17, 421.
Stanisław Łoza (red.): Czy wiesz, kto to jest?, Wydawnictwo Głównej Księgarni Wojskowej Warszawa 1938, s. 765 (reprint Wydawnictw Artystycznych i Filmowych, Warszawa 1983).
PawełP.DubielPawełP., JózefJ.KozakJózefJ., Polacy w II Wojnie światowej, Warszawa: Rytm, 2003, ISBN 83-7399-054-2, OCLC830625318. Brak numerów stron w książce
Felicjan SławojF.S.SkładkowskiFelicjan SławojF.S., Nie ostatnie słowo oskarżonego, ArkadiuszA.Adamczyk, Warszawa: Wydawnictwo LTW, 2003, ISBN 83-88736-32-9, OCLC836245130. Brak numerów stron w książce