Pensjonat – kryptonim akcji przeprowadzonej przez Kedyw Podokręgu AKRzeszówObwód Jasło AK w nocy z 5 na 6 sierpnia1943 roku. Jej celem było uwolnienie członków ruchu oporu z jasielskiego więzienia okupacyjnego, przez które przewinęło się 10-15 tys. więźniów. Przeciętnie przebywało tu ok. 300 więźniów[1].
Por. Zenon Sobota, dowodząc 5-osobowym zespołem dokonał udanego napadu na duże i silnie strzeżone więzienie w Jaśle. Do tego więzienia dostał się podstępem, dzięki współpracy strażnika więziennego. O godz. 22.50 sterroryzowano strażnika i unieszkodliwiono załogę. Do cel wszedł Sobota ze swoją grupą, a opuścił je z uwolnionymi więźniami o godz. 0.30. Udało mu się uzbroić uchodzących i odciąć wszystkie połączenia telefoniczne, przy pomocy których można by zaalarmować Gestapo.
W wyniku akcji uwolniono 66 więźniów politycznych i umożliwiono ucieczkę 67 więźniom pospolitym. W Żółkowie uciekinierzy podzielili się na dwie grupy; jedna udała się w kierunku Skołyszyna (w Bączalu Dolnym ukrywał ich ksiądz Florian Zając) i dalej Gorlic, druga w okolice Bóbrki[2]. Sprawą uwolnienia więźniów zainteresował się sam generalny gubernator Hans Frank, a efektem tego była zmiana na stanowiskach szefa Gestapo i naczelnika więzienia w Jaśle.