W młodości był działaczem lewicowym (III Proletariat); aresztowany przez władze rosyjskie, uciekł z więzienia i schronił się za granicą[1]. Nie ukończył studiów na politechnikach, potem pracował w Krakowie.
W 1910 z grupą narciarzy z krakowskiego AZS przybył na wycieczkę do Zakopanego i pozostał tu na stałe. W latach 1910–1911 był kierownikiem zakopiańskiego Domu Turystycznego AZS. W 1912 wraz z Włodzimierzem Antoniewiczem po złożeniu egzaminu przed komisją przewodnicką (Mariusz Zaruski, Jakub Gąsienica Wawrytko) uzyskał nieformalne uprawnienia do prowadzenia wycieczek studenckich po Tatrach.
Oprócz uprawiania w lecie turystyki tatrzańskiej stał się wkrótce jednym z najczynniejszych narciarzy turystów, a także taternikiem. Dokonał w 1914 kilku pierwszych wejść zimowych: północną ścianą na Mięguszowiecki Szczyt Czarny (z Józefem Lesieckim, Mariuszem Zaruskim i in.) oraz na Młynarza i Kaczy Szczyt (z Lesieckim).
Przed I wojną światową był w zarządzie Sekcji Narciarskiej PTT. W latach międzywojennych był sędzią narciarskim i jednym z najaktywniejszych działaczy narciarskich w Zakopanem. Również wtedy projektował nowe tatrzańskie szlaki narciarskie i osobiście je znakował. Z ramienia TOPR był też przez cały ten okres członkiem kolejnych komisji do spraw przewodnictwa tatrzańskiego.
Józef Oppenheim wniósł do narciarstwa wysokogórskiego legendarną ideę „wyrypy”, czyli kilkunastogodzinnego, bardzo długiego przejścia na nartach szeregu szczytów i przełęczy. Wśród takich wyryp należy wymienić wyprawę Oppenheima i Władysława Pawlicy z 18 kwietnia 1911 roku, kiedy to z czterema innymi przeszli na nartach grań Ornaku, Bystrą, Szeroki Upłaz, Kamienistą, Hlinę i zeszli do Podbańskiej ówcześnie na Węgrzech.
Zakopane – Hala Goryczkowa – Kasprowy Wierch – Dolina Wierchcicha – Zawory – Wrota Chałubińskiego – Morskie Oko – Opalone – Dolina Pięciu Stawów Polskich – Zawrat – Zakopane. Trasa pokonana 25 marca 1926 roku przez Henryka Bednarskiego i Kazimierza Schielego.
Zakopane – Zawrat – Dolina Pięciu Stawów Polskich – Opalone – Morskie Oko – Wrota Chałubińskiego – Ciemne Smreczyny – Wielka Kopa Koprowa – Dolina Cicha – Tomanowa Przełęcz – Czerwone Wierchy – Zakopane. Trasę tę przeszli w ciągu jednego dnia (7 kwietnia 1926 roku) Stanisław i Julian Motyka.
Wkrótce po przybyciu do Zakopanego nauczył się fotografowania. W latach międzywojennych wydał kilka albumów tatrzańskich (Tatry, Tatry w zimie itd., niektóre w kilku wydaniach), a jego zdjęcia były też reprodukowane w różnych wydawnictwach (m.in. w „Wierchach”). Głównie z jego fotografii sporządzono specjalny album zdjęć tatrzańskich i pienińskich, ofiarowany papieżowi Piusowi XI przez Polskie Towarzystwo Tatrzańskie w 1925.
Po wybuchu II wojny światowej uciekł na motocyklu do Krakowa, zabierając ze sobą z Zakopanego kasę TOPR-u[1]. Następnie przebywał najpierw w okolicach Kowla, a od 1942 w Warszawie, gdzie z powodu swego żydowskiego pochodzenia ukrywał się u przyjaciół aż do powstania warszawskiego, a po jego upadku był zatrudniony przy ewakuacji szpitala z rannymi i w ten sposób wydostał się z Warszawy do znajomych w Pruszkowie[2].
Oppenheim jest autorem przewodnika Szlaki narciarskie Tatr Polskich i główne przejścia na południową stronę (Kraków 1936). Poza tym niewiele publikował – kilka sprawozdań, z tych najważniejsze to Dokoła śmiertelnej wyprawy Wincentego Birkenmajera, II. Akcja Pogotowia Ratunkowego („Taternik” 17, 1933, nr 3–4) i Jak odbyła się wyprawa po ciało śp. Birkenmajera? („Ilustrowany Kurier Codzienny”, 24 kwietnia 1933, wywiad), a jego współautorstwa jest popularny artykulik Powstanie Pogotowia Tatrzańskiego i jego działalność („Płomyk” 1946, nr 7) i pośmiertnie wydane wspomnienie: Pamięci zmarłych schronisk („Wierchy” 18, 1948).
W okresie międzywojennym należał do najbardziej popularnych postaci Zakopanego. Zwano go Józio lub Opcio. Jest sympatycznie wspominany przez wiele osób we wspomnieniach z tamtych lat.
Pozostały w rękopisie jego wspomnienia narciarskie wykorzystane w książce Wandy Gentil-Tippenhauer i Stanisława ZielińskiegoW stronę Pysznej (Warszawa 1961 i dalsze wydania pod nazwiskiem samego Zielińskiego). Jego życiu poświęcona jest książka Wojciecha SzatkowskiegoJózef Oppenheim, przyjaciel Tatr i ludzi (Łomianki–Zakopane 2021, wyd. Wydawnictwo LTW i Muzeum Tatrzańskie im. Dra Tytusa Chałubińskiego).
Działalność w TOPR
W 1912 został członkiem TOPR, a od sierpnia 1914 (gdy Mariusz Zaruski odszedł do Legionów Polskich) do wybuchu II wojny światowej w 1939, a także przez krótki okres w 1945 był naczelnikiem TOPR[1]. W latach 1912–1939 uczestniczył w licznych wyprawach ratunkowych w lecie i w zimie. W latach 30. zapoczątkował dyżury ratowników na zawodach narciarskich, zwłaszcza gdy odbywały się w samych Tatrach.
Śmierć
Po wojnie wrócił do Zakopanego, gdzie w 1945 był krótko kierownikiem TOPR-u, a potem organizował domy wypoczynkowe na Groniku w Kościelisku. W tym czasie, 28 lutego 1946 roku został zamordowany we własnym domu na Krzeptówkach, mordercy zostali zidentyfikowani, jak się okazało należeli do oddziału „Ognia”[3]. Prokuratura po dochodzeniach i aresztowaniu sprawców wykluczyła jednak tezę o mordzie politycznym i stwierdziła, że zbrodnia miała charakter rabunkowy[4].
Został pochowany na Nowym Cmentarzu w Zakopanem (kw. L4-3-3)[5]. Po jego śmierci Mieczysław Jastrun napisał wiersz Pamięci Józefa Oppenheima („Kuźnica” 1946, nr 28); w Zakopanem w 1949 zorganizowano wystawę zdjęć Oppenheima z Tatr, a Grupa Tatrzańska GOPR nosiła imię Oppenheima.
↑ abcBartłomiejB.KuraśBartłomiejB., PawełP.SmoleńskiPawełP., Krzyżyk niespodziany: czas Goralenvolk, Wołowiec: Wydawnictwo Czarne, 2017, s. 98, ISBN 978-83-8049-458-9 [dostęp 2024-03-27].
↑K. Panz, „Dlaczego oni, którzy tyle przecierpieli i przetrzymali, musieli zginąć”. Żydowskie ofiary zbrojnej przemocy na Podhalu w latach 1945–1947, Zagłada Żydów : Studia i Materiały 11 (2015) s. 33-89.