Heinkel He 111 – niemiecki niemieckiej średni samolot bombowy okresu II wojny światowej, podstawowy bombowiec Luftwaffe w początkowej fazie wojny. He 111 został opracowany jeszcze przed wybuchem wojny w wytwórni Heinkel i znajdował się na wyposażeniu Luftwaffe do końca wojny (a w lotnictwie hiszpańskim aż do 1965 roku).
Historia
Na początku lat 30. niemiecki konstruktor Ernst Heinkel zdecydował się zbudować najszybszy na świecie samolot pasażerski. Mimo sceptycznego podejścia ówczesnych niemieckich wytwórni lotniczych do tej idei, Heinkel powierzył projekt budowy nowej maszyny zatrudnionym w jego fabryce inżynierom, braciom Siegfriedowi i Walterowi Günterom.
Wkrótce zaprezentowano nową maszynę, która okazała się rzeczywiście szybsza od osiągającego ówcześnie największe prędkości amerykańskiego samolotu Lockheed 9 Orion. Pierwszy egzemplarz samolotu Heinkla He 70 Blitz (niem.błyskawica) oblatany 1 grudnia 1932 roku zaczął bić wszelkie ówczesne rekordy prędkości. W podstawowej wersji dla 4 pasażerów osiągał on prędkość 320 km/h, chociaż jego napęd stanowił tylko jeden silnik BMW V1 o mocy 600 KM (447 kW). Skrzydła maszyny miały obrys eliptyczny wypróbowany przez braci Günther po raz pierwszy w sportowym samolocie Bäumer Sausewind, zbudowanym przez nich, zanim zostali zatrudnieni w wytwórni Heinkla. Wiele późniejszych konstrukcji autorstwa Güntherów również posiadało ten charakterystyczny obrys.
Powiększona wersja maszyny przyciągnęła uwagę dowództwa Luftwaffe, które poszukiwało samolotu transportowego łatwego do zaadaptowania na bombowiec. Na mocy traktatu wersalskiego Niemcy nie miały prawa produkować i posiadać samolotów bojowych. Wkrótce zamówiono pewną liczbę maszyn, określanych oficjalnie w celu zachowania tajemnicy, jako samoloty pasażerskie.
Prototypy
Pierwszy bombowy He 111 V1 został zbudowany w tajemnicy i oblatany pod cywilnymi oznaczeniami D-ADAP 17 listopada 1934 roku, wyprzedzając wersję cywilną, która wykonała swój pierwszy lot w maju 1935. Wersja V2, produkowana jako He 111C-0 posiadała zainstalowany w miejscu komory bombowej za kabiną pilota czteromiejscowy przedział z fotelami naprzeciwko siebie, a za nim sześć dodatkowych miejsc pasażerskich[1]. Maszyna V2 weszła do służby w liniach lotniczych Lufthansa w 1936 roku, wraz z pięcioma nowo wybudowanymi samolotami oznaczonymi jako He 111C.
Trzeci prototyp V3 został zbudowany również jako bombowiec i został wyposażony w jedną dużą komorę bombową, dwie małe (znajdujące się u nasady skrzydeł) oraz w trzy karabiny maszynowe MG 15. Zwiększenie masy spowodowało spadek prędkości samolotu do 275 km/h.
Produkcja He 111
Na podstawie trzeciego prototypu V3 zbudowano 10 maszyn seryjnych oznaczonych jako He 111 A-0, ale ze względu na zbyt małą moc silników uniemożliwiającą przenoszenie ładunku bojowego ostatecznie odrzucono je, a później sprzedano do Chin.
W 1936 roku trzeci prototyp został wyposażony w mocniejsze silniki Daimler-Benz DB 600 o mocy 1000 KM (746 kW), które umożliwiały osiągnięcie prędkości 360 km/h i Luftwaffe zamówiły 300 takich maszyn oznaczonych jako Heinkel He 111B. Trzydzieści maszyn tej wersji trafiło wkrótce do Hiszpanii, gdzie służyły w ramach Legionu Condor w czasie tamtejszej wojny domowej, dowodząc swojej wartości bojowej i zdolności do ucieczki przed większością próbujących je przechwycić myśliwców, a zastosowane uzbrojenie strzeleckie okazało się wystarczającym do obrony przed ścigającymi samolotami przeciwnika. Przewaga He 111 nad myśliwcami doprowadziła Niemców do fałszywych wniosków względem uzbrojenia bombowców aliantów, gdyż przewaga prędkości samolotów bombowych w bardzo krótkim czasie stała się nieuzasadniona, a źle uzbrojony bombowiec stawał się łatwą ofiarą samolotów myśliwskich.
W głównej komorze bombowej w kadłubie maszyny znajdowało się osiem pionowych wyrzutników dla bomb o wagomiarze 100 kg lub 250 kg, zawieszonych pionowo[2]. Można było też przenosić mniejsze bomby. Od wersji He 111E-4 wprowadzono także zewnętrzne zamki do podwieszania bomb o większej masie[3].
Proces rozwoju i unowocześniania bombowca przebiegał bardzo szybko, pojawiały się coraz to nowe wersje, w których rozwiązywano mniejsze lub większe problemy. Jedną z większych zmian wprowadzonych od modelu He 111F pod koniec 1937 roku było zastosowanie skrzydeł o prostych krawędziach natarcia i spływu zamiast obrysu eliptycznego, co uprościło produkcję samolotów[3].
Ze względu na niedostępność silników Daimler-Benz i decyzję Ministerstwa Lotnictwa Rzeszy (Reichsluftfahrtministerium) o przeznaczeniu tych jednostek napędowych dla priorytetowych maszyn myśliwskich Messerschmitt Bf 109 i Messerschmitt Bf 110, wszystkie inne wytwórnie zostały zmuszone do zmiany silników na inne. Od tego momentu powstawały kolejne wersje bombowców He 111 z różnymi silnikami, właściwie wszystkimi, jakie mogła zdobyć wytwórnia Heinkel.
Ostatecznie unowocześniona wersja silnika Daimler-Benz DB 601 stała się dostępna także do budowy bombowców He 111, skutkując powstaniem wersji He 111P wyposażonej w zaprojektowaną na nowo przeszkloną część dziobową o bardziej aerodynamicznym, zaokrąglonym kształcie. Ten sposób zabudowy dziobów niemieckich maszyn bombowych stał się bardzo popularny i stosowany bardzo często także w późniejszych konstrukcjach. Nowe silniki zapewniały znacznie lepsze parametry samolotu umożliwiając osiągnięcie prędkości 395 km/h na pułapie 5000 metrów i 362 km/h na poziomie morza. Prędkość przelotowa z mocą równą 85% mocy startowej pozwalała na utrzymanie prędkości 310 km/h na pułapie 5000 metrów z pełnym ładunkiem bomb i 373 km/h bez obciążenia. Wersja P-0 zaczęła być produkowana jesienią 1939 roku, a seryjna wersja P-1 zaczęła wchodzić do służby wiosną 1939 roku[4]. Jej produkcję, w wersji P-6 zakończono w 1940 roku[5]. Kilkaset maszyn He 111 zostało użytych przeciwko Polsce podczas agresji rozpoczętej 1 września 1939 roku.
He 111H
Zasadniczą wersją bombowca stała się He 111H, łącząca płatowiec wersji P-2 z silnikami Junkers Jumo 211, które w przeciwieństwie do silników Daimler-Benz nie były potrzebne dla myśliwców[6]. Były cięższe od DB 601, ale równie mocne, poza tym zwiększona masa jednostek napędowych w maszynie dwusilnikowej nie była tak ważna, jak w maszynach z jednym silnikiem. Po wersji przedseryjnej He 111H-0, pierwsza wersja seryjna He 111H-1 weszła do produkcji wiosną 1939 roku[6]. Większość samolotów Heinkel He 111 użytych po stronie niemieckiej w bitwie o Anglię było maszynami w wersjach He 111H-1, He 111H-2, He 111H-3 i He 111H-4. Od wersji He 111H-3 zaczęto używać silników Junkers Jumo 211D-1 o mocy 1200 KM (883 kW)[5].
Kolejnym wariantem bombowca Heinkel He 111 był He 111H-5 w którym zamiast dwóch mniejszych komór bombowych u nasady płatów zainstalowano dodatkowe zbiorniki paliwa, co zwiększyło zasięg maszyny i dwa podskrzydłowe uchwyty do podwieszenia dwóch 1000 kilogramowych bomb. Dodano również uchwyt pod kadłubem, na którym można było zawiesić jedną bombę o masie 1800 kg. Bombowce tego typu były powszechnie używane podczas zmasowanych nalotów na angielskie miasta w zimie na przełomie lat 1940–1941, zrzucając na cele większość ciężkich bomb. Kolejna wersja He 111H-6 wprowadzona do produkcji w 1940 roku stała się najpowszechniej produkowanym samolotem tego typu. Uzbrojenie maszyny stanowiło sześć karabinów maszynowych MG 15 i jedno działko MG FF kalibru 20 mm strzelające do przodu, choć czasami uzbrojenie to było wymieniane na inne karabiny maszynowe. Możliwe było również przenoszenie zamiast ładunku bomb dwóch torped LT-F5b o masie 765 kg, która to własność była dość rzadko wykorzystywana. W części ogonowej niektórych maszyn montowano zdalnie sterowany granatnik.
W kolejnych wersjach He 111H-7 i He 111H-9 wprowadzono drobne zmiany wyposażenia, natomiast w He 111H-8 zastosowano urządzenia do przecinania lin balonów zaporowych zainstalowane na końcach skrzydeł i specjalne kable kierujące liny balonów do przecinaków. Urządzenia te charakteryzowały się niską skutecznością, dlatego wkrótce zaniechano produkcji tej wersji przebudowując ocalałe He 111H-8 na holowniki szybowców oznaczone jako He 111H-8/R2.
Następna wersja bombowa samolotu He 111H-10 różniła się nieznacznie od He 111H-6, posiadając dodatkowe działko MG FF pod kadłubem i przecinaki lin balonów zaporowych na końcach skrzydeł.
Wykorzystanie bojowe samolotów He 111
Samoloty Heinkla brały udział w walkach niemal na wszystkich frontach II wojny światowej głównie jako maszyny bombowe, w mniejszym stopniu torpedowe, a także jako transportowce.
Zbudowane na podstawie wersji He 111H samoloty He 111H-14, H-16/R3 i H-18 wyposażone w specjalna aparaturę radiową typu FuG Samos, FuG Korfu, APZ5 i Peil-GV były używane do oznaczania celów dla innych maszyn. Wersja He 111H-20 służyła do transportu 16 spadochroniarzy a He 111H-20/R3 do holowania szybowców i jednocześnie przenoszenia ładunku.
Najsłynniejszą operacją samolotów He 111 było akcja dostarczania zaopatrzenia zablokowanym pod Stalingradem wojskom Wehrmachtu prowadzona od listopada 1942 do lutego 1943. Ze względu na brak wykorzystywanych zazwyczaj do takich zadań samolotów Junkers Ju 52 do przewożenia amunicji i żywności dla okrążonej 6 Armii Polowej feldmarszałkaFriedricha Paulusa użyto Heinkli. Ze względu na złą pogodę misje zaopatrzeniowe okazały się nadzwyczaj trudne skutkując stratą 165 maszyn typu He 111 do końca bitwy stalingradzkiej.
Wielkim sukcesem bombowców He 111 okazał się nalot przeprowadzony w nocy z 21 na 22 czerwca 1944 roku na radziecką bazę lotniczą w Połtawie. Po nalocie na Berlin na radzieckim lotnisku wylądowało 114 amerykańskich samolotów bombowych B-17 Flying Fortress wraz z eskortą myśliwców P-51 Mustang. W nocy przy pełnym zaskoczeniu sił amerykańskich, oświetlając cele flarami, bombowce He 111 zbombardowały lotnisko niszcząc 43 bombowce B-17 i 15 myśliwców P-51.
Podczas działań w Ardenach He 111 zrzucały spadochroniarzy na tyły wojsk aliantów[potrzebny przypis], a do zakończenia działań wojennych służyły już wyłącznie jako samoloty transportowe.
He 111 zaczął być wycofywany ze służby na froncie od 1942 roku, ale ze względu na kłopoty z silnikami mającego go zastąpić kolejnego samolotu Heinkla He 177 Greif pozostał w produkcji aż do 1944 roku. W maju 1944 wyprodukowano jeszcze 100 egzemplarzy tego bombowca[7].
Heinkel He 111 okazał się maszyną wytrzymałą o doskonałych parametrach na początku wojny, ale z biegiem czasu ustępującą osiągami nowocześniejszym konstrukcjom. Jako przykład wytrzymałości Heinkla He 111 można przedstawić nieoficjalnego rekordzistę, który z lotu bojowego podczas bitwy o Anglię wrócił do bazy na jednym silniku z 279 przestrzelinami. Podczas badań w ZSRR stwierdzono prosty pilotaż samolotu, wysoką stateczność i dobre warunki pracy załogi[8]. Konstrukcja była technologiczna, przystosowana do masowej produkcji i łatwego naprawiania[9].
Specjalne wersje He 111
Pierwszą wersją specjalną Heinkla He 111 była maszyna przystosowana do przenoszenia latających bomb V1 zbudowana w 1943 roku. Łącznie samoloty te przeniosły i odpaliły w kierunku miast brytyjskich około 1200 bomb z czego około 20% trafiło w cel, a straty niemieckie wyniosły 77 maszyn.
Drugą wersją specjalną, znacznie ciekawszą konstrukcyjnie był Heinkel He 111Z Zwilling[10] (niem. bliźniak), który został zbudowany z maszyn He 111 połączonych wspólnym centropłatem na którym umieszczono dodatkowy piąty silnik. Maszyna ta była przeznaczona do holowania najcięższego niemieckiego szybowca transportowego Messerschmitt Me 321 Gigant lub trzech szybowców Gotha Go 242. Wersja wdrożona do produkcji nosiła oznaczenie He 111Z-1 i była zdolna do holowania szybowców z prędkością 225 km/h na pułapie do 4000 metrów. Rozpiętość skrzydeł nowej maszyny wynosiła 35,5 metra. Łącznie zbudowano 10 maszyn tego typu i wszystkie zostały ostatecznie zniszczone.
Na podstawie Zwillinga zbudowano samolot He 111Z-2 przystosowany do przenoszenia 4 pocisków rakietowychHenschel Hs 293, ale maszyna ta nie została użyta bojowo.
Kolejną wersją maszyny miał być samolot rozpoznawczy dalekiego zasięgu He 111Z-3 z siedmioosobową załogą ulokowaną w obu kadłubach.
Inni użytkownicy
Jeden samolot He 111B-1, zdobyty w grudniu 1937 roku przez republikanów w Hiszpanii, został przebadany w locie przez Francuzów, a następnie w maju 1938 roku przetransportowany do ZSRR, gdzie poddano go drobiazgowym testom[8]. Jego przednie stanowisko strzeleckie firmy Ikaria zostało następnie skopiowane i zastosowane w radzieckich bombowcach Ił-4 i Ar-2[9]. Również inne podzespoły posłużyły za wzór dla własnych rozwiązań[9].
Powojenne losy He 111
Do dnia dzisiejszego przetrwało tylko kilka bombowców He 111. Większość z nich to maszyny budowane na licencji w Hiszpanii jako CASA 2.111, które służyły w lotnictwie hiszpańskim do 1965 roku.
W filmie Bitwa o Anglię (Battle of Britain) z 1968 roku wzięły udział 32 samoloty 2.111D.
Ostatnim zdolnym do lotu He 111 był hiszpański CASA 2.111D odkupiony przez Brytyjczyków w 1977 roku, który jednak uległ katastrofie podczas lądowania 10 czerwca 2003 roku.
Konstrukcja
Kadłub miał opływowy kształt cygara, o przekroju owalnym, konstrukcji półskorupowej, całkowicie metalowej[11]. We wczesnych wersjach kabina bombardiera–nawigatora znajdowała się w demontowanym wydłużonym nosie kadłuba; z niej było przejście z drzwiami do kabiny pilota, w której zajmował miejsce po lewej pilot, a po prawej mechanik pokładowy[11]. W zasadniczych wersjach (P i H) bombardier-nawigator zajmował miejsce po prawej stronie we wspólnej przeszklonej kabinie z pilotem, a w celu prowadzenia ognia przemieszczał się do przodu[12]. Dla zapewnienia pilotowi lepszej widoczności, przednie stanowisko strzeleckie z bojowym leżącym stanowiskiem bombardiera było przesunięte w prawo, przez co nos samolotu nie był symetryczny[12]. Bombardier dysponował celownikiem w owiewce pod kabiną (wersja B: GV 219, wersja P: Lofte C7)[2][13]. W razie konieczności lub przy lądowaniu fotel pilota mógł być podniesiony do góry i pilot wówczas wystawiał głowę przez luk w suficie z rozkładanym wiatrochronem, służący także jako luk awaryjny[12]. Za kabiną pilota mieściła się komora bombowa z pionowymi kasetami wzdłuż burt i przejściem przez środek[11]. Dalej mieścił się przedział strzelców, ze stanowiskami strzelca górnego i radiotelegrafisty, obsługującego dolne stanowisko strzeleckie[11]. Pierwsze wersje miały na dole chowaną wieżyczkę, zastąpioną następnie przez stałą gondolę[4]. Załoga zajmowała miejsca przez dolny luk w kabinie strzelców[14]. Za przedziałem strzelców było przejście do ogonowej części kadłuba, w której przestrzeń nie była wykorzystywana[11].
Uzbrojenie obronne pierwszych wersji obejmowało trzy karabiny maszynowe kalibru 7,9 mm MG 15, zasilane z magazynków 75-nabojowych: w stanowisku w nosie kadłuba, stanowisku górnym z niewielkim wiatrochronem (strzelający do tyłu i na boki) i dolnej wysuwanej wieżyczce, strzelającej do tyłu[15]. Od wersji B-2 stosowane było stanowisko przednie Ikaria GD-A 1114, w którym karabin maszynowy zamontowany był w kulowym jarzmie niecentrycznie w obrotowej przezroczystej półsferze, z kątem ostrzału 25–30°[15][16]. W wersjach P i H stanowisko górne otrzymało przeszkloną długą owiewkę otwartą z tyłu, odsuwaną do przodu dla zwiększenia pola ostrzału[4]. Zamiast niepraktycznej, przewiewnej i wywołującej duży opór dolnej wieżyczki zastosowano w nich stałą gondolę z karabinem maszynowym strzelającym do tyłu[4]. Podczas II wojny światowej instalowano dodatkowe karabiny maszynowe, a także zwiększano kaliber uzbrojenia strzeleckiego. Dodawano do czterech karabinów maszynowych MG 15: w oknach bocznych pośrodku kadłuba (obsługiwane przez piątego członka załogi), z przodu gondoli podkadłubowej, czasem drugi w nosie kadłuba nad stanowiskiem Ikaria[17]. Czasem zastępowano nosowy karabin maszynowy przez działko 20 mm MG FF[17]. W wersji P-6 zastosowano podwójnie sprzężone km-y MG 81Z w stanowisku górnym i podkadłubowym[18]. Od tej wersji też górne stanowisko było całkowicie zakrywane[18]. W późnych wersjach jak H-16 w przednim stanowisku było działko MG FF kalibru 20 mm, zasilane z magazynków 30-nabojowych (zapas 360 nabojów), w górnym stanowisku km 13 mm MG 131B2, w dolnym stanowisku podwójnie sprzężony km 7,9 mm MG 81Z, a nadto dwa pojedyncze km-y 7,9 mm MG 81 w bocznych oknach przedziału strzelców[19].
W komorze bombowej znajdowały się typowo dwie kasety ESAC 250 (później ESAC 250/IX) po jednej pod każdą z burt, mieszczące po cztery pionowe klatkowe wyrzutniki dla bomb[20]. Zawieszano w nich bomby o wagomiarze 100 kg lub 250 kg, pionowo, ogonem w dół[20]. Pierwsze wersje (B) miały udźwig bomb 1500 kg, od wersji E zwiększono go do 2000 kg (8×250 kg)[21]. W razie stosowania mniejszych bomb, w klatkach wyrzutników stosowano mostki z zamkami umożliwiające przenoszenie czterech bomb w każdej[2]. Drzwi komór bombowych były indywidualne pod każdą klatką wyrzutnika, dwudzielne, otwierane cięgnami ze stanowiska bombardiera lub awaryjnie pod ciężarem bomby[2]. W wersjach E-4 i E-5 jako pierwszych wprowadzono dwie zewnętrzne belki PVC 1006 do podwieszania bomb wagomiaru do 1000 kg, montowane pod centropłatem (wykluczały one podwieszanie bomb w komorze bombowej)[22]. Od wersji P-4 można było stosować belkę ETC 2000 dla bomb o masie do 2500 kg[17]. Zewnętrzne podwieszenia zmniejszały jednak prędkość o 35–50 km/h[17]. W późnych wersjach udźwig dochodził do 2500 kg i na wyrzutnikach zewnętrznych można było przenosić bombę o masie 1000 kg lub 2500 kg lub dwie torpedy LT F5b[17]. W późniejszych wersjach (H-16) stosowano pod centropłatem dwa zamki ETC dla bomb o masie 1000 kg[19].
↑AlfredA.PriceAlfredA., The last year of the Luftwaffe, May 1944 to May 1945, London: Arms and Armour, 1993, ISBN 1-85409-189-1, OCLC28112237. Brak numerów stron w książce s. 12.