W sierpniu ruszył na Polskę król niemiecki Konrad III. Krzywda wygnanego Władysława była tylko pozorem, tak naprawdę chodziło o rozciągnięcie zwierzchnictwa na Polskę. Wojska niemieckie zatrzymane zostały na umocnionej zasiekami granicy. Polskim książętom udało się ponadto dojść do porozumienia z uczestniczącymi w wyprawie margrabiami, którzy podjęli się pośrednictwa. Konrad III poprzestał na okupie oraz obietnicy stawienia się w roku przyszłym na sąd, który miał rozstrzygnąć sprawę Władysława.