Po wybuchu powstania warszawskiego wraz z żoną i setkami mieszkańców Mokotowa został uwięziony przez Niemców na terenie koszar Stauferkaserne przy ul. Rakowieckiej. Dzięki łapówce wręczonej podoficerowi SS zdołał się wydostać z koszar, lecz około 22 sierpnia 1944 został wraz z kilkunastoma innymi Polakami zamordowany przez żołnierzy niemieckich na terenie domu przy ul. Kazimierzowskiej 51[1][2]. Został pochowany na nowym cmentarzu na Służewie przy ul. Wałbrzyskiej. W czasie powstania zginęła również jego żona Zofia Kuntze, zastrzelona przez Niemców, gdy z białą chorągiewką zmierzała do koszar Stauferkaserne chcąc dostarczyć paczkę żywnościową jednemu z uwięzionych[1].
W marcu 1974 tablica upamiętniająca prof. Romana Kuntzego zawisła na ścianie budynku przy ul. Kazimierzowskiej 51 (od strony ul. Madalińskiego), gdzie podczas okupacji niemieckiej prowadził tajne komplety oraz gdzie został zamordowany[3].
Praca naukowa
Jego prace badawcze dotyczyły morfologii, systematyki i zoogeografii owadów, genetyki, faunistyki. Badał pasożytnicze błonkówki i muchówki oraz przyczyny masowego występowania gryzoni. Współpracował z Komisją Fizjograficzną i Komisją Geograficzną PAU, Państwowym Muzeum Zoologicznym oraz Pracownią Techniki Ochrony Roślin.
↑ abSzymon Datner, Kazimierz Leszczyński (red.): Zbrodnie okupanta w czasie powstania warszawskiego w 1944 roku (w dokumentach). Warszawa: wydawnictwo MON, 1962, s. 119.
↑Maja Motyl, Stanisław Rutkowski: Powstanie Warszawskie – rejestr miejsc i faktów zbrodni. Warszawa: GKBZpNP-IPN, 1994, s. 68.
↑Stanisław Ciepłowski: Napisy pamiątkowe w Warszawie XVIII–XX w. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Naukowe, 1987, s. 91. ISBN 83-01-06109-X.