Pożar Lublina – pożar, który wybuchł 2 czerwca 1719 od uderzenia pioruna w słomiany dach jednego z domów w dzielnicy żydowskiej, pod miejskimi murami. Pożoga ogarnęła większą część Lublina. W najbardziej dramatycznym momencie uliczkami miasta ruszyła procesja dominikanów z relikwią Drzewa Krzyża Świętego. Podobno zdarzył się cud[potrzebny przypis]. Pomimo upału nagle zebrały się chmury i spadł wielki deszcz, który pomógł opanować żywioł[potrzebny przypis].
„Pożar" to widok nieustannie reprodukowany, wprowadzony do zbiorowej pamięci jako jedna ze swoistych ikon miasta, chociaż tylko raz został obszerniej i fachowo opisany (po konserwacji) we wspólnym artykule Marii Orthwein i Henryka Gawareckiego z roku 1954.
Obraz jest nietypowy i wielki również pod względem fizycznym: szerokość jego podstawy sięga 385 cm, wysokość w miejscu najwyższym — 325 cm, przy czym prostokąt części dolnej przechodzi górą w półkole. Malowidło wykonano zapewne w II ćwierci XVIII wieku.