Jest to skalisto-trawiasta przełączka. W północno-zachodnim kierunku, do polskiej Doliny Suchej Kondrackiej opada z niej stromy żleb o względnej wysokości ok. 100 m. Dołem żleb ten jest skalną rynną, wyżej znajdują się w nim luźne kamienie. Od południowej, słowackiej strony spod przełączki do Doliny Cichej opada wielki i nienazwany żleb, po bokach ograniczony grzędami Wysokiej Suchej Czuby i Goryczkowej Czuby. Żleb ten ma względną wysokość ok. 550 m i wylot po wschodniej stronie Polany pod Jaworem (w odległości ok. 200 m). Zimą schodzą nim lawiny. Są one mniejsze niż w sąsiednim na zachód Wielkim Kondrackim Żlebie, gdyż powierzchnia stoków lawinowych jest tutaj dużo mniejsza, jednak co kilka lat lawiny niszczą ciągle odnawiający się młody las u wylotu żlebu w Dolinie Cichej. Po raz pierwszy przeszedł tym żlebem Władysław Cywiński 20 czerwca 1990 r.[2]
Przez Suche Czuby prowadzi popularny szlak turystyczny. Omija on ich szczyty, trawersując je południowymi stokami, ale dochodzi do samego wcięcia Wysokich Wrótek[2]. Na przełączce tej często odpoczywają turyści.