Z przełączek w Suchych Czubach opadają do Doliny Suchej Kondrackiej bardzo urwiste żleby do polodowcowego kotła w górnej części tej doliny. Na upłazach przy ścieżce turystycznej rzadkie wysokogórskie rośliny: fiołek żółty sudecki i rojnik górski. Jesienią 1907 r. Mieczysław Karłowicz na Suchych Czubach Kondrackich obserwował i fotografował widmo Brockenu{[5].
Przez Suche Czuby prowadzi atrakcyjny widokowo szlak turystyczny. Omija on jednak ich wierzchołki, prowadząc południowymi stokami po słowackiej stronie, dochodzi natomiast do samej grani przy przełęczach. Dla taterników Suche Czuby długo nie były interesujące. Dopiero w latach 1970. ich północne ściany odkryli i przeszli po raz pierwszy zakopiańscy taternicy: Maciej Pawlikowski, Mieczysław Ziach i Zbigniew Młynarczyk{[1].
Z południowych stoków Suchych Czub do Doliny Cichej schodzą ogromne lawiny, szczególnie Wielkim Żlebem Kondrackim. Z tego też względu przy zimowym przejściu nie należy iść tak, jak szlakiem turystycznym, lecz należy ściśle trzymać się grani (unikając nawisów śnieżnych)[1].