Stanisław Wyspiański
portret
1905
pastel na papierze
38 × 38 cm, 45,5 × 45,5 cm w ramie
Kraków
Muzeum Narodowe
Portret chłopca (znany także pod tytułem Portret Józia Feldmana) – obraz Stanisława Wyspiańskiego wykonany techniką pastelową w 1905 roku[1]. Znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie[1].
Obraz pochodzi z kolekcji rodziny Feldmanów[2]. W 1956 roku został podarowany przez Marię Feldmanową Muzeum Narodowemu w Krakowie[2]. Na obrazie Stanisław Wyspiański przedstawił sześcioletniego syna swojego przyjaciela Wilhelma Feldmana – Józefa[3][4].
Obraz przedstawia chłopca w półpostaci, zwróconego twarzą w stronę widza. Charakteryzują go duże, niebieskie oczy oraz jasne włosy przycięte do ramion, z opadającą na czole grzywką. Chłopiec jest ubrany w białą koszulę oraz błękitną kamizelkę ozdobioną czerwonymi chwostami[5]. W literaturze strój ten jest identyfikowany jako krakowski[6][5]. Józio delikatnie pochylony podpiera lewą ręką brodę i policzek, jednocześnie zakrywając usta. Oczy chłopca, zwrócone bezpośrednio na widza, odgrywają istotną rolę w interpretacji obrazu[7].
Portrety Stanisława Wyspiańskiego charakteryzują się migawkowym ujęciem sceny, w której wykadrowany model przyjmuje naturalną pozę[8][9].
A chwyta je migawkowo, w jakiemś ruchu charakterystycznym, lub chwili przeżycia duchowego, iż czynią nam wrażenie nie portretów, lecz na gorącym uczynku pochwyconych wyrywków z dramatów, których nie znamy początku i końca[8].
Na obrazie chłopca przedstawiono od czubka głowy do łokcia w centrum pola obrazowego. Jego postać wypełnia znaczną część obrazu, stanowiąc jego główny motyw. Kompozycyjnemu wyróżnieniu postaci sprzyja także jasne, jednolite tło[10][3].
W portretach Stanisław Wyspiański często przedstawiał dzieci na neutralnym tle[11]. Zastosowanie jednolitej przestrzeni pozwalało artyście skoncentrować uwagę widza na temacie przedstawienia oraz wzmocnić psychologiczny wymiar obrazu[3]. Na obrazie Józio wydaje się zmęczony, co może potwierdzać gest wspierającej głowę ręki oraz podkrążone oczy[10][3]. Wyraz jego oczu, który w literaturze bywa także interpretowany jako smutny, refleksyjny czy melancholijny, może świadczyć o jego przedwczesnej dojrzałości[5]. Również może wskazywać na wewnętrzny świat (uczuć, myśli) chłopca, który dla widzów pozostaje nieprzenikniony[12]. W historii sztuki taki sposób portretowania charakteryzował wizerunki osób dorosłych[13].
Melancholia, zamyślenie, tęskne oczekiwanie, delikatny gest ręki uchwycić miały coś z istoty chłopców i dziewczynek, jakiś rys ich wewnętrznej natury. Natura ta pozostawała wprawdzie nie do końca jawna, bo skryta w głębinach jaźni, niemniej jednak objawiała się jakoś na zewnątrz miną lub pozą. Dorosłość owych „masek” wskazywać więc miała naprawdę - prawdę o osobowym, myślącym, czującym i zindywidualizowanym bytowaniu dziecka[12].
Portret chłopca (Józio Feldman) pojawiał się na wystawach tematycznych oraz monograficznych, tj. poświęconych twórczości Stanisława Wyspiańskiego. Oto wybrane z nich: