Hipoteza immunologiczna[1] – jedna z ewolucyjnych hipotez zaburzeń depresyjnych, szukająca wyjaśnienia ich etiologii w działaniu układu odpornościowego za pomocą teorii ewolucji. Traktuje objawy depresyjne jako część reakcji na infekcję w środowisku adaptacji ewolucyjnej. Nowsze sformułowanie Raisona i Millera zwane jest hipotezą PATHOS-D, istnieje też modyfikacja hipotezy uwzględniająca neandertalską introgresję.
Hipotezy ewolucyjne pojawiły się w celu rozwiązania pewnego paradoksu związanego z zaburzeniami depresyjnymi[1]. Zaliczają się do najczęstszych zaburzeń psychicznych, podręcznik Pużyńskiego podaje 10%[2]. W literaturze można znaleźć zarówno mniejsze, jak i większe wyniki: badanie Weissman i współpracowników z 1996 dla populacji w Wietnamie tylko 1,5%, ale już dla populacji w Bejrucie 19%[3]. Co więcej, WHO prognozuje wzrastające negatywne skutki tych zaburzeń[4]. Informacje te kontrastują z udowodnioną rolą czynników genetycznych w etiologii zaburzeń depresyjnych nawracających[5][6]. Cechy takie podlegają bowiem dziedziczeniu[7]. Dziedziczone cechy wpływające na dostosowanie podlegają doborowi naturalnemu. Jeśli dana cecha jest niekorzystna, dobór naturalny zmniejsza jej częstość w populacji. Jest to jeden z podstawowych mechanizmów ewolucji, opisany jeszcze przez Darwina[8]. Biorąc pod uwagę rzucające się w oczy cechy epizodu depresyjnego, trudno uznać go za cechę korzystną. Upośledza funkcjonowanie, utrudnia wykonywanie pracy. Powinien więc zmniejszać dostosowanie. Jednakże gdyby zmniejszał dostosowanie, dobór naturalny zmniejszałby jego częstość, a z przedstawionych wyżej danych epidemiologicznych wynika, że tak się nie dzieje. W efekcie postuluje się, że epizody bądź objawy depresyjne mają jakieś nieznane jeszcze funkcje, dzięki którym w pewien sposób kompensują niekorzystny wpływ na dostosowanie. Hipotezy ewolucyjne mają za zadanie wytłumaczyć to zjawisko, odnajdując nieoczywiste funkcje epizodów depresyjnych bądź występujących w nich objawów[1]. Opisująca je psychiatria ewolucyjna pozostaje jednym z trzech najważniejszych ujęć współczesnej psychiatrii, obok ujęcia obliczeniowego i kulturowego[9].
Nowak dzieli ewolucyjne hipotezy tłumaczące szerokie występowanie epizodów depresyjnych na hipotezę immunologiczną, hipotezy społeczne (wśród których wyróżnia hipotezę przywiązania, hipotezę pozycji społecznej i hipotezę nawigacji społecznej) oraz hipotezę motywacyjną[1]. Nowszy podział ewolucyjnych wyjaśnień zaburzeń psychicznych wedle Nesse obejmuje zmienność genetyczną wynikającą z mutacji i niestabilności genetycznej, efekt dryfu genetycznego, szybką ewolucję patogenów, nieadekwatność przystosowań do nowych warunków środowiskowych, koszty przystosowań służących dostosowaniu w inny sposób, cechy sprzyjające powielaniu się genów kosztem ich gospodarzy oraz odpowiedzi obronne podantne na zmiany ekspresji i dysregulację[10].
Hipoteza immunologiczna opiera się o liczne badania wskazujące na nieprawidłowości immunologiczne obserwowane w czasie epizodu depresyjnego. Dotyczą one:
Dowiedziono również możliwość wywołania objawów depresyjnych przez podaż interferonu α[11] (leczenie takie stosuje się w przypadku WZW C[15] bądź chorób nowotworowych[16]). Pacjenci leczeni interferonem zgłaszają pogorszenie jakości życia, zmęczenie, spadek łaknienia, brak motywacji, poczucie winy, rozdrażnienie, anhedonię, płaczliwość, ideacje samobójcze, nie wchodzą w relacje społeczne, zagraża im zwiększone ryzyko samobójcze[17].
Z powyżej przedstawionych wyników badań wynika związek pomiędzy objawami depresyjnymi a działaniem układu immunologicznego. Pojawiają się wobec tego pytania dotyczące tego, w jaki sposób układ odpornościowy wpływa na pojawianie się tych objawów. Miller i Raison zwracają uwagę na to, że istnieje wiele genów związanych zarówno ze zwiększonym ryzykiem zaburzeń depresyjnych, jak i funkcjonowaniem układu odpornościowego[18]. Zespół Raisona już w 2006 opisywał oddziaływania między zapaleniem a objawami depresyjnymi[11]. Ta sama para autorów opisała w 2013 hipotezę PATHOS-D (Pathogen Host Defence Theory of Depression), szczegółowo opisując wzajemne interakcje między obroną przed patogenem a OUN[19]. Ogólnie rzecz biorąc, odpowiedź zapalna rozpoczyna się od zidentyfikowania patogenu (mogą w tym uczestniczyć receptory toll-podobne) wiąże się z wydzieleniem wielu rodzajów cytokin, także chemokin, cząsteczek adhezyjnych oraz białek ostrej fazy. Kluczową rolę przypisuje się TNF, IL-6 i IL-1. Dostają się one do krwiobiegu, jednak na bezpośrednie dotarcie do mózgu nie pozwala im bariera krew-mózg (BBB). Mogą ją ominąć na kilka sposobów[11]:
Już w obrębie OUN dochodzi do zmiany metabolizmu neuroprzekaźników, w tym serotoniny i dopaminy[11]. Oba te neuroprzekaźniki w myśli hipotezy serotoninowej i hipotezy katecholaminowej odgrywają istotną rolę w etiologii zaburzeń depresyjnych[6]. Aktywuje się również wydzielanie CRH w jądrze przykomorowym, co w następstwie powoduje zwiększone wydzielanie ACTH i kortyzolu[11]. Zaburzenia osi układ limbiczny-podwzgórze-przysadka-nadnercza, czyli osi stresu, również odgrywają istotną rolę w powstawaniu zaburzeń depresyjnych[6]. Ponadto dochodzi do negatywnych zmian w plastyczności synaptycznej, co ma związek z mniejszą ilością BDNF[11]. Jeśli chodzi o anatomię, pobudzeniu ulega grzbietowa przednia kora obręczy (związana z czujnością, pobudzeniem, niepokojem) oraz jądra podstawne (powodujące z kolei uczucie zmęczenia, izolowanie się, spowolnienie ruchów)[19]. W przekaźnictwie wewnątrzkomórkowym rolę w procesie tworzenia objawów depresyjnych odgrywa już na samym początku, na etapie rozpoznania patogenu, czynnik NFκB[11].
Oddziaływanie to zachodzi w obie strony[1]. W przeszłości uważano, że dzieje się tak za sprawą głównie pobudzenia wspomnianej już osi podwzgórze-przysadka-nadnercza spowodowanego stresem. Praca Raisona i Millera proponuje tutaj bardziej skomplikowany mechanizm, wykorzystujący pojęcie inflammasomów, dużych kompleksów białkowych. Ogólnie stres wiąże się z wydzielaniem katecholamin na obwodzie, które wpływają na szpik kostny, zwiększając produkcję komórek prozapalnych[19]. Ponadto stresujące sytuacje, również psycho-społeczne, powodują pojawienie się wzorców molekularnych związanych z uszkodzeniem, do których zaliczyć można ATP, kwas moczowy, białka szoku cieplnego. One właśnie aktywują inflammasomy, a te z kolei aktywują kaspazy. Kaspazy natomiast kontrolują dojrzewanie cytokin, co już bezpośrednio przekłada się na działanie układu immunologicznego[1].
Prace Raisona i współpracowników wyjaśniają, w jaki sposób układ immunologiczny oddziałuje na OUN, powodując powstawanie objawów depresyjnych[11][19]. Autorzy ci idą jednak dalej i starają się znaleźć odpowiedź na pytanie również, dlaczego tak się dzieje. Odpowiadając na nie, należy jednak pamiętać, że w dzisiejszej biologii w ogóle nie ma pojęcia celu. Nie chodzi tutaj o cel, dla którego działa dane rozwiązanie. Adaptacje powstają na skutek działania bezcelowego doboru naturalnego. Utrzymują się, bo pełnią funkcję, która zapewnia im utrzymywanie się[21]. Tę właśnie funkcję należy odgadnąć. Jak zauważono wyżej, odpowiedź immunologiczna pojawia się również w przypadku stresorów psycho-społecznych, w przypadku których wydaje się zupełnie nieadekwatna[1].
Należy jednak zauważyć, że większa część ewolucji człowieka odbywała się w warunkach skrajnie różnych od obecnych. Większość cech, nie tylko fizycznych, ale i psychicznych, współcześnie żyjącej populacji ludzkiej powstała w czasie od 100 000 do 10 000 lat temu, kiedy to ludzie żyli w niewielkich grupach łowców-zbieraczy. Ich środowisko określa się środowiskiem adaptacji ewolucyjnej. Człowiek jako gatunek przystosowany jest do tamtego środowiska, nie do dzisiejszego, do którego nie zdążył się jeszcze przystosować[22]. Przez większą część ewolucji człowieka jednym z najważniejszych czynników selekcyjnych były patogeny[23]. Powodowały one większość zgonów nie tylko w środowisku adaptacji ewolucyjnej, ale także w czasach po rewolucji neolitycznej. W wielu regionach świata nadal stanowią najczęstszy powód zgonów. Tymczasem większość stresorów w środowisku adaptacji ewolucyjnej wiązała się właśnie z ryzykiem urazu i zakażenia, a przez to infekcji. Jak zauważa Nowak, a wcześniej Miller i Raison, człowiek żył we wrogim sobie środowisku. By zdobyć mięso, musiał polować na duże, niebezpieczne zwierzęta. Kontakty z innymi grupami ludzi wiązały się z ryzykiem przemocy fizycznej. Tak więc przez większość czasu istnienia człowieka sytuacje stresujące niosły za sobą przeważnie ryzyko infekcji. Jeśli więc dany osobnik rozwijał odpowiedź immunologiczną już w stresującej sytuacji, zanim jeszcze receptory toll-podobne rozpoznały odpowiednie wzorce patogenów, osiągał przewagę nad osobą, która czekała, aż odpowiedź immunologiczna rozpocznie się w typowym mechanizmie. Wcześniejsze, wręcz wyprzedzające uderzenie w ewentualny czynnik chorobotwórczy zwiększało dostosowanie, a tym samym szanse na przeżycie[1].
Powyższe rozumowanie tłumaczy, czemu sytuacja stresowa powinna powodować aktywację odpowiedzi odpornościowej. Należy jeszcze wyjaśnić oddziaływanie w drugą stronę: pojawienie się objawów depresyjnych na skutek odpowiedzi odpornościowej. Również i to zostało wyjaśnione. Korzyści płynące z takich mechanizmów podzielić można w zależności od rozpatrywanego poziomu doboru. Do najważniejszych objawów depresyjnych należą obniżenie napędu, utrata zainteresowań, brak chęci do działania. Osoba depresyjna mogłaby przeleżeć cały dzień. Z punktu widzenia infekcji jest to postępowanie jak najbardziej słuszne. Osoba cierpiąca na infekcję odniesie korzyści z depresyjnego zachowania. Co więcej, brak apetytu zmniejsza ryzyko nadkażenia kolejnym patogenem. Natomiast z punktu widzenia doboru krewniaczego czy nawet doboru grupowego (należy pamiętać, że osoby żyjące w bezpośrednim otoczeniu danego człowieka są z nim często spokrewnione) izolowanie się osoby z infekcją, nieuczestniczenie przez nią we wspólnych aktywnościach, zmniejsza ryzyko zakażenia innych członków grupy[1].
W 2023 opublikowano również modyfikację hipotezy immunologicznej odwołujące się do neandertalskiej introgresji. Mianowicie kiedy człowiek rozumny po opuszczeniu Afryki skierował się ku położonym na północ terenom Eurazji, napotkał tam miejscowych ludzi z gatunku neandertalczyka i nieopisanego formalnie denisowianina[24]. Długa debata naukowa nad wzajemnymi oddziaływaniami archaicznych gatunków ludzkich i człowieka anatomicznie współczesnego zaczęła wpierw skłaniać się ku hipotezie asymilacji[25]. Problem rozwiązało udowodnienie krzyżowania się człowieka rozumnego i neandertalskiego, efektem której to hybrydyzacji jest introgresja neandertalskich alleli stanowiących około 2% genomu współczesnego Europejczyka. Pierwotnie było to 3,2-5,7%[26]. Spadek stanowi efekt doboru naturalnego[27] eliminującego allele pochodzące od innego gatunku na skutek niezgodności Dobzhansky’ego-Mullera[28]. Allele, które pozostały w genomie współczesnego człowieka, musiały wobec tego pełnić jakieś funkcje zwiększające dostosowanie[24]. Chodzi o geny dotyczące choćby kolory włosów i skory, ale też funkcjonowania układu immunologicznego i związane z objawami depresyjnymi[29][30]. O ile jaśniejsza skóra przedstawia ewidentną wartość adaptacyjną na gorzej naświetlonych terenach północy w porównaniu z ojczystą dla H. sapiens Afryką, a geny związane z układem immunologicznym pełnić mogły ważną funkcję w obliczu napotkania przez nowych przybyszów niespotykanych wcześniej przez nich drobnoustrojów chorobotwórczych, do obrony przed którymi człowiek neandertalski ewoluował tysiące lat, trudno wyjaśnić w inny sposób niż przez odwołanie się do hipotezy immunologicznej utrwalenie się alleli genów związanych z objawami depresyjnymi. Co więcej, inne ewolucyjne hipotezy zaburzeń depresyjnych nie oferują możliwości wyjaśnienia tego zjawiska. Hipoteza nie zakłada, że epizody depresyjne wynikały już u neandertalczyków, mogły się one rozwinąć dopiero u człowieka współczesnego na skutek introgresji niedopasowanych do jego genomu alleli archaicznych gatunków ludzkich[24].
Hipoteza immunologiczna napotyka pewne trudności w wyjaśnieniu częstego rozpowszechnienia zaburzeń depresyjnych[1]:
Przeczytaj ostrzeżenie dotyczące informacji medycznych i pokrewnych zamieszczonych w Wikipedii.