Frontside – polski zespół wykonujący muzykę z pogranicza szeroko pojętego rocka i heavy metalu. Grupa powstała w 1993 w Sosnowcu początkowo wykonując hardcore[2]. W latach kolejnych zespół zwrócił się w stronę metalcore'u i deathcore'u[3][4]. Ostatni, wydany w 2014 roku album Frontside pt. Sprawa jest osobista stanowi stylistycznie odejście zespołu od metalcore'u na rzecz muzyki rockowej.
W swej twórczości grupa porusza takie zagadnienia jak wojna, problemy społeczne czy miłość[5]. Przez krótki okres działalności zespołu w tekstach dominowała tematyka biblijna[6]. Zespół wydał siedem albumów polskojęzycznych oraz trzy anglojęzyczne. W 2003 roku nagrodzony Nagrodą Polskiego przemysłu fonograficznego Fryderyk za album I odpuść nam nasze winy.
Historia
Początki
Zespół został założony w 1993 roku przez wokalistę Sebastiana „Astka” Flasza i wówczas perkusistę Mariusza „Demona” Dzwonka po rozpadzie ich własnych zespołów Dirty Flower i My life[6][7][8]. W latach 1994–1997 ukazały się trzy albumy demo: Nie ma nadziei, nie ma strachu (1994, Pełzacz distro), Nigdy do końca nie zaufaj (1995, Psy Wojny Records) oraz Moja własna tolerancja (1997, Enigmatic Records). W początkowym okresie działalności (2. poł. lat 90.) dwóch członków zespołu, wokalista „Astek” i perkusista „Dzwonek”, reprezentowało zasady straight edge[9].
Nasze jest królestwo..., I odpuść nam nasze winy (2000−2003)
Pierwsza samodzielna płyta studyjna ukazała się 12 czerwca2001 roku. Materiał zarejestrowany został w studiu Mamut i wydany został nakładem wytwórni Metal Mind[10]. Na albumie, oprócz utworów w języku polskim znalazły się także z tekstami angielskimi tworząc łącznie 80 minut muzyki. Zespół na temat brzmienia albumu wyraził się w następujący sposób:
Zamierzaliśmy osiągnąć klarowne, przejrzyste i przy tym niesamowicie miażdżące brzmienie. Wydaje nam się, że cel ten został osiągnięty, od pierwszych dźwięków słychać, że sound wciska w fotel. Sądzimy, że fani ciężkiego grania odkryją wartość tej płyty, ponieważ zawiera ona elementy charakterystyczne dla thrash, death metalu i oczywiście hardcore. Brzmienie jest naprawdę powalające, teksty bezpośrednie i szczere, a same kompozycje są naprawdę różne, od szybkich, agresywnych kawałków do prawdziwych walców. Naszą muzykę adresujemy do ludzi o otwartych sercach i umysłach, do ludzi, którzy zauważyli, że ostatnio nie było w Polsce ciekawego debiutu[10].
W 2002 roku Frontside podpisał kontrakt z Mystic Production, którego nakładem ukazał się w grudniu drugi album studyjny, I odpuść nam nasze winy. W studiu Mamut, oprócz członków zespołu, gościnnie swoje partie zarejestrowali Piotr Luczyk, Marcin „Novy” Nowak oraz Lech „Blackpitfather” Śmiechowicz, gitarzysta Horrorscope[11]. Dobre przyjęcie albumu zapewniło grupie kontrakt płytowy ze szwedzką wytwórnią Regain Records[4].
W listopadzie 2003 roku następcą Simona został Dariusz „Daron” Kupis, gitarzysta zespołu One Shot Eye[13]. Niedługo później, 12 grudnia, zespół świętował dziesięciolecie powstania. Z tej okazji w rodzinnym Sosnowcu odbyła się impreza urodzinowa pod szyldem „Dekada Terroru 1993-2003”. Oprócz jubilatów, w klubie „Antidotum” wystąpili Parricide, In A House Of Brick oraz Funky Koval[14].
Zmierzch bogów, Absolutus (2004–2006)
Wojciech Nowak
W pierwszych tygodniach 2004 roku nakładem Regain Records ukazała się anglojęzyczna płyta Forgive Us Our Sins. W przeddzień jej wydania grupę opuścił założyciel i wokalista, Sebastian „Astek” Flasza. W oświadczeniu przygotowanym przez Demona, lidera Frontside, przeczytać można:
Astek opuścił Frontside, niestety to fakt! Nie mogę ujawnić wszystkich szczegółów i powodów jego decyzji. To jego życie i jego wybór! Mogę tylko powiedzieć, że teraz zacznie wszystko od początku w zupełnie nowych okolicznościach. Ciężko będzie nam zastąpić tak charyzmatycznego frontmana i wokalistę. Astek będzie zawsze w naszych sercach!
Liczyliśmy się z taką sytuacją od pewnego czasu, mieliśmy jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie. Pewnych spraw nie da się odkręcić, a z innymi trzeba sobie radzić. Spędziliśmy razem ponad 10 wspaniałych lat. W tym momencie czujemy ogromną pustkę i tak jak wy zastanawiamy się, co będzie dalej. W przeddzień premiery naszej płyty na europejskim rynku zostaliśmy bez wokalisty, a to nie jest sytuacja komfortowa. Pracujemy jednak nad nową płytą i mamy już gotowych dziewięć utworów. Zaczynamy wszystko od podstaw i mamy nadzieję, że będziecie z nami[15].
Materiał wydaje się być bardziej przejrzysty, kładliśmy duży nacisk na ciekawe aranżacje, wszystko pod kątem nowego wokalisty, który dysponuje różnorodnym wokalem. Pewnym novum są również teksty. Zwykle były pisane na ostatnią chwile w studio, teraz rozpoczynając sesje mieliśmy gotowe liryki i właściwie poukładane linie wokalne. W porównaniu z poprzednią produkcją brzmienie będzie masywniejsze ale zachowa ten sam agresywny charakter i specyficzną dla nas barwę[18].
Mariusz „Demon” Dzwonek:
{{Cytat}} Brakujące pola: treść. Przestarzałe pola: 1 oraz 2.
Pierwszym singlem został utwór „Naszym przeznaczeniem jest płonąć”. Teledysk powstawał w listopadzie przez dwa dni, gościnne wystąpiła w nim Monika Ciemny[20]. Klip zadebiutował w styczniu 2005 roku na łamach serwisu Interia.pl[21].
To dla nas ważne wyróżnienie, które dało nam wiele radości, ale my już zdążyliśmy się nim nacieszyć. Teraz istotny jest fakt, że ta nagroda może mieć zupełnie inne, a co najważniejsze istotniejsze znaczenie[26].
Na początku czerwca zespół podpisał kontrakt płytowy z niemiecką wytwórnią Dockyard1[31]. 22 lipca grupa ponownie wystąpiła za granicą – na ukraińskim festiwalu nad Morzem Czarnym reprezentując Polskę wraz z zespołem Hunter[32]. Prace nad albumem Absolutus zakończyły się we wrześniu. Płyta nagrana została w olkuskim studiu „Zed” i łódzkim „Toya Sound Studio”, gdzie zarejestrowano 14 utworów[33]. Grupa zdecydowała się na pracę z dwoma realizatorami, o czym opowiada Demon:
Po raz pierwszy pracujemy z dwoma realizatorami, w dwóch różnych studiach! To pozwala na wyeliminowanie pomyłek i w miarę obiektywne spojrzenie na całość nagrań. Tym razem prawie wcale nie wtrącamy się w miksy, daliśmy wolną rękę realizatorom w pierwszej kolejności. Swoje sugestie przedstawiamy, dopiero gdy przedstawią nam gotowy utwór. My jesteśmy od pisania muzyki, oni są fachowcami w swojej dziedzinie i niejednokrotnie ich wiedza teoretyczna sprawdziła się w praktyce![33]
W połowie grudnia 2006, we Wrocławskiej Wytwórni Filmowej nakręcono teledysk do singla „Wybraniec”. Wyprodukowany został przez Inbornmedia oraz wyreżyserowany przez Macieja Pawełczyka oraz Radosława Wikierę. Klip ukazał się w styczniu 2007[34]. W tym samym miesiącu ogłoszono plan 29 koncertów odbywających się w marcu w ramach Mystic Tour 2007 na które oprócz muzyków Frontside wyruszyli Rootwater, Virgin Snatch i Hunter[35]. W czerwcu ukazał się koncertowy teledysk do utworu „Wspomnienia jak relikwie” a 2 lipca premierę miała anglojęzyczna wersja albumu Zmierzch bogów – Twilight of the Gods[36].
W sierpniu 2008 zespół zakończył trwające od stycznia nagrywanie nowego albumu. Jeszcze przed jego ukazaniem się, premierę miał pierwszy singel promujący – „Zapalnik”, nagrywany przy pomocy grupy ASG „Formacja Śląsk” na terenie starego poligonu wojskowego w Mikołowie[38]. Album Teoria konspiracji wydany został 18 listopada nakładem Mystic Production[39], uzyskując nominację do Fryderyka w kategorii „Heavy”.
W styczniu 2009 premierę miał kanał zespołu na portalu YouTube. 13 marca, w ramach „Vans Off The Wall Music Tour 2009”, Frontside wystąpił razem z The Supergroup na 12 koncertach w całej Polsce.
Zniszczyć wszystko (2010–2014)
Na 25 października 2010 wytwórnia Mystic zapowiedziała wydanie nowego albumu Frontside – Zniszczyć wszystko[40]. Grupa zamierza promować album podczas trasy „Zniszczyć wszystko tour 2010” zaplanowanej na czas od 4 do 28 listopada 2010.
W marcu 2012 roku zespół odbył w Polsce trasę koncertową pod nazwą Deathcore Legion Tour. W tournée uczestniczyły także zespoły Annotations of an Autopsy, My Autumn oraz Drown My Day. W Krakowie i Warszawie wystąpił także zespoły Textures i Sylosis. Ponadto w wielu miastach zagrały lokalne supporty takie jak: Hidden Scars, Dust n Brush, Imazighen, Fateborn, Ogotay oraz Day Before Death.
W styczniu 2021 poinformowano o odejściu ze składy wokalisty Marcina „Aumana” Rdesta[41]. W czerwcu 2022 ogłoszono poszukiwanie nowego wokalisty[42]. W grudniu 2022 został awizowany w tej roli muzyk o imieniu Wojciech i pseudonimie „Mollie”, dotychczasowy perkusista formacji Limerent[43].