Sąsiadowała od zachodu z Basztą Jacek – wysoką wieżą obserwacyjną, a od wschodu z potężną, nieistniejącą współcześnie Basztą Klasztorną.
Nazywana była przez gdańszczan z niemieckiego „Kiek en den kök” (pol. „spójrz do kuchni”), ponieważ mówiono, że z najwyższego piętra baszty można było obserwować przygotowania posiłków w kuchni pobliskiego klasztoru dominikanów.
Spłonęła w 1807, w trakcie oblężenia Gdańska przez wojska francuskie. Następnie pozbawiona dachu baszta została „zaadaptowana” przez roślinność, przez co została nazwana „Blumentopf” – kwietnik, donica. Rozebrana została w 1897. Jedynym śladem jakim pozostał po Baszcie Dominikańskiej jest jej obrys (zaznaczony ciemniejszą kostką) na parkingu przed Halą Targową.