Anna Dżamałowna Czakwetadze, ros. Анна Джамаловна Чакветадзе (ur. 5 marca1987 w Moskwie) – rosyjskatenisistka pochodzenia gruzińskiego oraz ukraińskiego. We wrześniu 2007 była sklasyfikowana na piątym miejscu w rankingu WTA. Osiągnęła dziewięć finałów turniejowych, z których osiem wygrała.
Kariera tenisowa
Czakwetadze jako juniorka wygrała dwa turnieje rangi ITF – jeden w singlu i jeden w deblu. Była sklasyfikowana na 22. miejscu juniorskiego rankingu ITF. Karierę zawodową rozpoczęła w 2003.
Na początku roku wygrała turniej w Hobart, wygrywając w finale z Wasilisą Bardiną. W rozgrywanym niedługo potem wielkoszlemowym Australian Open 2007 doszła do ćwierćfinału. W lutym tego roku dwukrotnie przegrała z Amélie Mauresmo: w ćwierćfinale w turnieju halowym w Paryżu i w półfinale w Antwerpii. Mimo to, dobra forma jaką wówczas zaprezentowała, przyniosła jej awans do czołowej dziesiątki rankingu WTA. W marcu doszła do półfinału turnieju WTA pierwszej kategorii w Miami. Przegrała tam z Justine Henin. W maju doszła do ćwierćfinału turnieju w Warszawie. W pierwszej rundzie pokonała Jill Craybas, następnie Tathianę Garbin. Skreczowała w trzecim spotkaniu turnieju przeciwko Jelenie Janković z powodu naciągnięcia mięśni prawego barku. Zrewanżowała się Serbce, pokonując ją w finale Ordina Open 7:6, 3:6, 6:3.
Wcześniej osiągnęła drugi ćwierćfinał wielkoszlemowy – na paryskiej mączce, na French Open 2007. W lipcu, na twardych kortach w Cincinnati, rozstawiona z nr 1 Czakwetadze, zdobyła swój piąty zawodowy tytuł, w finale pokonując Akiko Morigami 6:1, 6:3. Tydzień później, kontynuując zwycięską passę wygrała turniej w kalifornijskim Stanfordzie. Tym razem w finale spotkała się z Sanią Mirzą, wygrywając 6:3, 6:2. Po tym turnieju awansowała na szóste, najwyższe w karierze miejsce w rankingu WTA. W kolejnym turnieju, w Acura Classic w San Diego, dotarła do półfinału, gdzie uległa Marii Szarapowej. Na US Open 2007 dotarła do półfinału, przegrywając w nim ze Swietłaną Kuzniecową 6:3, 1:6, 1:6. Po tym występie awansowała na piąte miejsce w rankingu WTA, najwyższe w karierze.
W amerykańskich turniejach rozgrywanych na zielonej mączce doszła do trzeciej rundy w Amelia Island, przegrywając z Dominiką Cibulkovą i przegrała już w drugiej rundzie, po pierwszej wolnej, w Charleston, ulegając Soranie Cîrstei.
Później wzięła udział w turnieju Ordina Open. Została rozstawiona z numerem 2. Dotarła do ćwierćfinału, gdzie uległa Alonie Bondarenko 2:6, 6:3, 2:6. Na kortach Wimbledonu rozegrała cztery mecze, przegrała walkę o ćwierćfinał z Czeszką Nicole Vaidišovą 6:4, 6:7(0), 3:6.
Sezon na kortach twardych rozpoczęła od turnieju w Stanford, gdzie była rozstawiona z dwójką. W pierwszej rundzie miała wolny los, w drugiej pokonała Szachar Pe’er 6:3, 6:4, jednakże w ćwierćfinale nie sprostała Francuzce Marion Bartoli i przegrała 3:6, 4:6. Na turnieju w Los Angeles dotarła do trzeciej rundy, gdzie uległa Sybille Bammer 4:6, 7:5, 2:6. Wcześniej pokonała Martę Domachowską 6:1, 6:1. W Montrealu osiągnęła taki sam rezultat, ponownie ulegając Bartoli 6:4, 5:7, 6:7(4). Najlepszy rezultat na kortach twardych osiągnęła w New Haven, gdzie, jako rozstawiona z numerem pierwszym, dotarła do finału, w którym uległa nierozstawionej Dunce Caroline Wozniacki 6:3, 4:6, 1:6. Był to pierwszy przegrany finał turnieju WTA Rosjanki.
Sezon 2010, a wcześniej także 2009, był czasem coraz liczniejszych porażek w początkowych fazach turniejów oraz spadku w rankingu WTA. Nie przebrnęła przez kwalifikacje w Warszawie pokonana w trzeciej rundzie przez Bojanę Jovanovski. Kilka tygodni później wypadła z pierwszej setki najwyżej sklasyfikowanych tenisistek. Przez pewien czas była nawet 112. Potem odnotowała kilka lepszych występów (m.in. trzecia runda w Birmingham, druga runda na (Wimbledonie).
Jej największym sukcesem w roku 2010 był występ w Portorožu na kortach twardych podczas WTA Slovenia Open. Rosjanka pokonała swoją rodaczkę Jekatierinę Makarową z wynikiem 6:4 6:1. W drugiej rundzie wygrała z turniejową czwórką Sarą Errani i w ćwierćfinale z rozstawioną z numerem szóstym Wierą Duszewiną w trzysetowym meczu (2:6, 6:3, 7:5). Tym samym, zajmując wówczas 103 miejsce, zwyciężyła z zawodniczkami numer 67 (Makarowa), 37 (Errani) i 53 (Dushevina) w rankingu WTA.
Najbardziej nieoczekiwany przebieg miał jednak mecz półfinałowy Slovenia Open 2010. Czakwetadze zmierzyła się wówczas z reprezentującą gospodarzy Poloną Hercog. Słoweńska tenisistka, ulokowana na 55 miejsce na świecie, była turniejową siódemką. Kiedy w pierwszym secie Rosjanka przegrywała 0:6, a w drugim przy stanie 0:1 broniła dwóch break pointów, nie spodziewano się, że Anna nawiąże jeszcze ze Słowenką równorzędną walkę. Tymczasem Czakwetadze wygrała drugiego seta 6:2, a w trzecim pokonała Polonę z takim samym wynikiem zapewniając sobie awans do dziewiątego finału turnieju WTA w karierze, w którym jej przeciwniczką była Szwedka Johanna Larsson. Mecz był jednostronny, na korzyść Czakwetadze – po godzinie gry wygrała swój ósmy turniej wynikiem 6:1, 6:2. Ów sukces zapewnił Rosjance awans w rankingu o 29 miejsc (z 103 na 74).
2011
W sezonie 2011 wystąpiła w ośmiu turniejach. W pięciu z nich przegrywała w pierwszych rundach. Zaczęła od porażek w 1. rundach w Brisbane i Hobart. W Australian Open doszła do 2. rundy pokonując wcześniej Białorusinkę Olgę Goworcową 6:3, 6:4. Później uległa Czeszce Petrze Kvitovej 3:6, 4:6. W turniejach w Dubaju i Indian Wells dochodziła do drugiej rundy. Pokonała w nich m.in. Danielę Hantuchovą i Misaki Doi. W Stuttgarcie przegrała w 1 rundzie, podobnie jak w turnieju w ’s-Hertogenbosch. Także w pierwszej rundzie odpadła na kortach Wimbledonu. Przegrała tam z późniejszą finalistką turnieju – Mariją Szarapową 2:6, 1:6. Był to jej ostatni turniej w 2011 roku. Później nękały ją kontuzje.
2012
Sezon 2012 rozpoczęła od ćwierćfinału turnieju w Hobart. Pokonała w nim takie zawodniczki, jak Rumunkę Monicę Niculescu, Bułgarkę Cwetanę Pironkową oraz Izraelkę Szachar Pe’er. Rosjanka w czasie trwania turnieju zajmowała 234. pozycję w rankingu WTA. Po zakończeniu turnieju awansowała na 196. miejsce.