Zabójstwa polityczne w Libanie stanowią czynnik destabilizujący sytuację w tym państwie, w którym wciąż żywe są podziały religijne, społeczne i polityczne oraz wpływy ościennych mocarstw. Podczas długoletniej wojny domowej libańskie życie publiczne uległo znacznej brutalizacji. W okresie tym śmierć w zamachach poniosło m.in. dwóch nowo wybranych prezydentów Libanu. Również zabójstwa czołowych polityków w ostatnich latach świadczą o piętnie, jakie wojna odcisnęła na życiu społecznym Libańczyków. Udany zamach na premiera Rafika al-Haririego nie jest odosobnionym przypadkiem, ginęli również deputowani do parlamentu libańskiego oraz sprzeciwiający się wpływom Syrii w tym kraju dziennikarze[1]. Za większość zamachów Libańczycy obwiniają syryjskie służby specjalne i ich sojuszników[2][3][4].