Irlandzka wojna dziewięcioletnia, nazywana również Rebelią Tyrone’a[1] – wojna pomiędzy tzw. sojuszem Irlandzkim (konfederacją zbuntowanych irlandzkich lordów), kierowanym głównie przez Hugh O’Neilla z Tyrone i Hugh Roe O’Donnell z Tyrconnell oraz ich sojusznikiem – Królestwem Hiszpanii, a Królestwem Anglii; miała miejsce w Irlandii i trwała na jej terenie od 1593 do 1603 roku[2].
Irlandzka wojna dziewięcioletnia była spowodowana sprzeciwem irlandzkiego lorda O’Neilla wobec postępującej ekspansji Anglii na terenie Irlandii[3]. Zebrał on innych irlandzkich lordów, którzy sprzeciwili się Anglii oraz niektórych katolików, którzy wyrażali zdecydowany sprzeciw wobec rozprzestrzeniania się protestantyzmu na wyspie[4].
W 1592 roku Hugh Roe O’Donnell wypędził angielskiego szeryfa – kapitana Willisa z Tyrconnell[5]. W 1593 roku Maguire (Hugh Maguire – wódz irlandzkiego klanu Maguire) wspierany przez wojska z Tyrone dowodzone przez brata Hugh O’Neilla, Cormaca MacBarona połączył siły, by sprzeciwić się wprowadzeniu kapitana Willisa jako szeryfa do Maguire’s Fermanagh, które należało do klanu Hugh’a Maguire’a. Po wypędzeniu Willisa z Fermanagh, Maguire z pomocą brata O’Neilla rozpoczął karne najazdy na północne Connacht, paląc okoliczne wioski[6]. Maguire w czerwcu rozpoczął bardziej ambitny nalot, kiedy to starł się z siłami dowodzonymi przez gubernatora Connacht, Sir Richarda Binghama, pokonując Anglików. W odpowiedzi na naloty Maguire’a siły koronne zebrano pod dowództwem Sir Henry’ego Bagenala, który rozpoczął wyprawę do Monaghan, a następnie Fermanagh, aby pokonać Maguire’a i jego sojuszników. Bagenal wkroczył do Fermanagh 22 września 1593 roku, a cztery dni później dołączył do niego O’Neill. Nie mogąc przeprawić się przez rzekę Erne, Henry Bagenal i O’Neill pomaszerowali na północ, do północnego krańca Dolnego Jeziora Erne. Maguire wysłał w tym czasie siły które miały pokonać wojska koronne Bagenala i O’Neilla, lecz poniosły klęskę w bitwie pod Belleek 10 października[6].
Początkowo O’Neill pomagał Anglikom, mając nadzieję, że dzięki okazaniu lojalności i pomocy siłom angielskim zostanie mianowany na Lorda Prezydenta Ulsteru. Elżbieta I jednak odmówiła i postanowiła dać tę funkcję Henry’emu Bagenalowi[6]. Wtedy Hugh O’Neill zrozumiał, że angielska ekspansja jest nieunikniona i zagraża jego władzy, więc postanowił dołączyć do irlandzkiej rebelii[1].
W 1595 roku, O’Neill i O’Donnell napisali do króla Hiszpanii Filipa II z prośbą o pomoc[7][8], proponując w zamian zostanie jego wasalami. Zaproponował również, aby jego kuzyn arcyksiążę Albert został księciem Irlandii, ale nic z tego nie wyszło. Po rozejmie pod koniec 1595 roku Hugh Maguire poddał się w kwietniu 1596, a Tyrone obiecał wyjaśnić swoje postępowanie przed królową w Londynie, ale przybycie trzech hiszpańskich wysłanników Filipa II w 1596 roku[8] i dostawy zaopatrzenia dla buntowników zakończyły wszelkie szanse na pokój[6].
Angielskie władze z czasem zauważyły skalę buntu[9] i podjęli bezskuteczne próby negocjacji. Po nieudanych negocjacjach w 1595 roku armie angielskie próbowały włamać się do Ulsteru, ale zostały odparte w bitwie pod Clontibret[10]. Kolejną dotkliwą klęskę Anglicy ponieśli w 1598 roku w bitwie pod Yellow Ford[10][6].
Ciągnące się pasmo zwycięstw wywołało kolejne irlandzkie powstania przeciw władzy angielskiej[11].
W 1599 roku Robert Devereux, drugi hrabia Essex’u przybył do Irlandii z ponad 17 000 żołnierzy angielskich[9]. Posłuchał rady irlandzkiej Tajnej Rady, aby osiedlić południe kraju garnizonami przed podjęciem zamachu na Ulster, ale to jedynie rozproszyło jego siły i skończyło się licznymi niepowodzeniami. Wyprawy, które zorganizował okazały się katastrofalne[12]. Wymagane zwierzęta juczne i statki nie zostały wysłane, co spowodowało, że tysiące żołnierzy nie mogąc ruszyć do boju tkwiło w zamkniętych niehigienicznych garnizonach i umierało na liczne choroby takie jak tyfus czy czerwonka[12]. Robert Devereux następnie wrócił do Londynu, chcąc dokonać puczu dworskiego, za co został poddany egzekucji[13].
Następcą Devereux’a został Lord Mountjoy – Charles Blount, który w przeciwieństwie do swojego poprzednika odniósł liczne sukcesy[6].
W listopadzie 1599 roku O’Neill wysłał 22-punktowy dokument do królowej Elżbiety, wymieniając swoje warunki porozumienia pokojowego. Wezwał on do samorządnej Irlandii z oddaniem skonfiskowanych ziem i kościołów, wolności przemieszczania się i silnej tożsamości rzymskokatolickiej. W odniesieniu do suwerenności Irlandii zaakceptował teraz zwierzchnictwo angielskie, ale zażądał, aby wicekról był przynajmniej hrabią i członkiem Tajnej Rady Anglii[6]. Doradca Elżbiety, sir Robert Cecil, skomentował to na marginesie dokumentu słowem „Utopia”[11].
George Carew, angielski Lord Prezydent Munster, zdołał stłumić bunt w Munster do połowy 1601 roku. Do lata 1601 roku odbił większość głównych zamków w Munster i rozproszył siły irlandzkie. Najemnicy O’Neilla zostali wypędzeni z prowincji, a rebelia chyliła się ku upadkowi[6].
Ostatecznie angielska taktyka spalonej ziemi, dobrze dowodzona armia angielska Charlesa Blounta i okrążanie miast buntowników doprowadziły do ostatecznej klęski Irlandii[11]. O’Neill przetrwał do 30 marca 1603 roku, kiedy poddał się na dobrych warunkach Mountjoyowi, podpisując traktat z Mellifont[10].
Irlandzcy buntownicy dostali od nowego króla Jakuba I dobre warunki do życia[3], co miało ostatecznie zakończyć zapał rebeliantów. O’Neill, O’Donnell i inni wodzowie Ulsteru, którzy przeżyli, otrzymali pełne ułaskawienie i zwrot swoich posiadłości. Postanowienia traktatu z Mellifont nakazywały irlandzkim lordom porzucenie irlandzkich tytułów i prywatnych armii najemnych, oraz złożenie przysięgi wierności Koronie Anglii[14][7]. Angielska taktyka spalonej ziemi po czasie przyniosła klęskę głodu w Ulsterze, a w samym konflikcie zginęło 100 000 irlandzkich cywilów i żołnierzy[12]. Wojna doprowadziła również Królestwo Anglii na skraj bankructwa[1].