Wielki pożar Stryja

Wielki pożar Stryja w kwietniu 1886

Wielki pożar Stryja – katastrofalny pożar, który miał miejsce 17 kwietnia 1886 w Stryju w Galicji, doszczętnie niszcząc miasto.

Geneza i przebieg pożaru

Stryj, który był miejscem wypoczynku lwowskiego patrycjatu, posiadającego w mieście swoje wille, padł 17 kwietnia 1886 ofiarą wielkiego pożaru, który doszczętnie pochłonął niemal całe miasto. Jak donosiła ówczesna prasa[1], źródłem pożaru miała być wywrócona podczas świniobicia lampa naftowa. Wywołała ona pożar domostwa, który po kilku godzinach rozprzestrzenił się na całą dzielnicę, a następnie na resztę miasta. W ciągu nocy i następnego dnia pastwą płomieni padło ok. 1000 domów, w tym wszystkie budynki publiczne. Silny wiatr ułatwił błyskawiczne rozprzestrzenianie się płomieni. Nieadekwatne wyposażenie lokalnej straży ogniowej uniemożliwiło skuteczną walkę z żywiołem. Mieszkańcy, wraz z uratowanym dobytkiem, szukali schronienia w lokalnym kościele katolickim, mając nadzieję, iż jego murowana struktura ochroni ich przed trawiącym miasto inferno. Kiedy jednak płomienie dosięgły świątynię, zaszła potrzeba przymusowej ewakuacji znajdujących się w jej wnętrzu mieszkańców. Płonąca wieża kościelna zawaliła się do jego wnętrza grzebiąc żywcem około 20 osób.

Pożar strawił wszystkie budynki publiczne miasta, a wraz z nimi lokalne archiwa oraz kasę miejską, gdzie temperatura płomieni doprowadziła do stopienia się kas pancernych. W murach płonącego więzienia, zanim wypuszczono z niego uwięzionych, udusiło się 14 skazanych.

Lokalny rabin, którego pieczy powierzono sumę 50 tysięcy guldenów na potrzeby sierot żydowskich, utracił ją w całości podczas pożaru. Lokalna społeczność żydowska, która w tym czasie świętowała Paschę, poniosła największe straty, ponieważ zgodnie z żydowskimi nakazami religijnymi, ortodoksyjni żydzi podczas Paschy nie mogą wykonywać żadnych prac, wliczając w to ratowanie dobytku przed pożarem. Miejscowi żydzi schronili się najpierw w synagodze, a kiedy ogarnęły ją płomienie, wraz z pozostałymi mieszkańcami Stryja szukali ratunku na łąkach otaczających miasto, gdzie oddawali się modłom.

Grabież miasta i straty materialne

Na wieść o pożarze okoliczni rusińscy chłopi przybyli do płonącego miasta dokonując grabieży mienia. Doprowadziło to do bójek z pogorzelcami, usiłującymi bronić swego majątku przed chłopskim motłochem. Część chłopstwa włamała się do składu win i spiwszy się zasnęła na miejscu, ginąc następnie w płomieniach.

Dopiero po kilku dniach uporano się z pożarem. Straty materialne oceniono na 7 milionów guldenów, w tym na około 3 miliony wyceniono zniszczenia samej zabudowy.

Przypisy

  1. Przebieg pożaru oraz wszystkie przytoczone fakty i dane pochodzą z artykułu w duńskiej gazecie Illustreret Tidende z 9 maja 1886

Bibliografia