Obóz w Działdowie (niem.Soldau) – niemiecki hitlerowski obóz istniejący w różnych formach podczas okupacji hitlerowskiej w Działdowie w latach 1939–1945[1]. Przez obóz w Działdowie przeszło 30 tysięcy osób, w tym 12–15 tysięcy poniosło tam śmierć.
Więzienie „Czarna Chorągiew” jako zalążek obozu w Działdowie
W ramach Akcji AB od wkroczenia oddziałów Wehrmachtu na teren powiatu działdowskiego, czyli od 2 września 1939 rozpoczęła się likwidacja inteligencji polskiej i osób cieszących się zaufaniem społecznym. Masowe aresztowania trwały do 31 grudnia 1939 r. Aresztowanych początkowo przetrzymywano w bardzo ciasnym więzieniu, a następnie w siedzibie Gestapo mieszczącej się wówczas w willi rejenta Jana Wyrwicza (przy ul. Władysława Jagiełły, gdzie był Żłobek Miejski).
W ciasnej siedzibie „Czarnej Chorągwi” aresztowanych poddawano torturom i mordowano[2]. Egzekucje odbywały się na podwórku lub w piwnicach budynku. Zwłoki ofiar wywożono do lasu w pobliżu wsi Komorniki i tu grzebano w zbiorowych mogiłach. Przyjmuje się, że od 2 września do 31 grudnia 1939 r. przez „Czarną Chorągiew” przeszło tysiące Polaków. Ze względu na ciasnotę Niemcy starali się o utworzenie obozu zagłady.
Działdowo Obóz Jeniecki w Koszarach 32 Pułku Piechoty
We wrześniu 1939 r. w Działdowie, w byłych koszarach 32 Pułku Piechoty (przy ul. Grunwaldzkiej) został stworzony obóz przejściowy dla jeńców wojennych kampanii wrześniowej. Komendantem obozu był Hans Krause. Pierwszymi jeńcami byli żołnierze z twierdzy Modlin[3]. Tu następowała ich segregacja i z czasem przemieszczenie do stałych oflagów i stalagów. Trudne warunki były przyczyną śmierci wielu jeńców polskich.
Obóz Selbstschutz
Jesienią 1939 r. Selbstschutz (z niem. „Samoobrona”) w dawnych koszarach zorganizował areszt tymczasowy[2]. Obóz był również miejscem kaźni i likwidacji polskich patriotów. Więźniowie stłoczeni w piwnicach czekali swej kolejki na rozstrzelanie. Egzekucje odbywały się na terenie obozu, w piwnicach i w izbie przesłuchań oraz w lesie koło Komornik, pod Białutami i Burszem, na cmentarzu żydowskim w Działdowie oraz w lasku Żwirskiego koło miasta. W latach 1940 do 1943 w lesie pod Komornikami Niemcy wymordowali kilkanaście tysięcy Polaków i Żydów w tym wielu z obozu w Działdowie, którzy spoczywają na specjalnie założonym cmentarzu obok innych ofiar hitlerowskiego terroru, gdzie wzniesiono pomnik ku ich czci.
Durchgangslager – Działdowski Obóz Przejściowy
Na przełomie 1939/1940 urząd policji i SS w Królewcu przekształcił Działdowski Obóz w Przejściowy, tzw. „Durchgangslager Soldau”[4]. Pierwszym komendantem obozu w Działdowie został: Hauptsturmführer SS Hans Krause, a jego zastępcą – Willi Miller, były kapitanWojska Polskiego, volksdeutsch. Współpracownikami komendanta Krausego byli również działdowscy volksdeutsche, m.in.: Antoni Krupski, Paul Skuza, Wilhelm Lukasz, Gustaw Swierman, Kurt Lenart, Fryc Belke, Fryc Dworak, Otto Szmaglowski, bracia Plazan i Koszowitz.
SS-Brigadeführer Otto Rasch był twórcą utajonego ośrodka zagłady w Działdowie (Soldau-Durchgangslager fur polnische Zivilgefangene) dla inteligencji tego regionu, internowanej w ramach „Intelligenzaktion”. Otto Rasch przedstawiał okoliczności powstania tego obozu:
Gdy objąłem to stanowisko, zastałem tam w Hohenbruch, Rudau, Grossmischen, Beidritten, [powiatowe więzienia] dużą liczbę politycznych więźniów, aresztowanych przez operacyjne grupy policji. Więźniowie ci zostali zbadani przeze mnie lub przez Główny Urząd Bezpieczeństwa Rzeszy [RSHA]. W toku sprawy okazało się, że część tych więźniów można było zwolnić. W stosunku do pewnej części musiałem zażądać umieszczenia ich w obozach koncentracyjnych, a ostatnią część więźniów, składającą się z aktywistów polskiego ruchu oporu, najlepiej było zlikwidować. Przejściowy obóz w Działdowie został przeze mnie utworzony umyślnie zimą 1939 na 1940 r. w tym celu, aby dokonać w sposób dyskretny koniecznej likwidacji[5]
Pierwszymi więźniami umieszczonymi w obozie byli mieszkańcy Działdowa: Józef Kolk, Franciszek Frydrychowski, ksiądz dr Jan Łubieński, działdowski proboszcz, Roman Grabowski, nauczyciel Adam Krajewski, Bernard Januszewski i Parniak.
W celu ostatecznej likwidacji więźniów od 1 lutego 1940 r. rozpoczęto masowe rozstrzeliwania. Zaczęły przybywać transporty więźniów z sąsiednich powiatów: inteligencja, działacze społeczni, urzędnicy, ziemianie i księża i siostry zakonne[6]. W obozie panowały prymitywne warunki, brakowało pożywienia. Skazanych na śmierć wywożono zakrytymi ciężarówkami w okolice lasu komornickiego, gdzie rozstrzeliwano nad uprzednio wykopanymi dołami[7].
Akcja tej masowej zagłady więźniów zakończyła się w kwietniu 1940 r. Hitlerowcy w ciągu tylko kilku miesięcy zamordowali tu około 1500 osób.
Wychowawczy Obóz Pracy i Obóz Karny
W maju 1940 r. obóz w Działdowie przekształcono w Wychowawczy Obóz Pracy[8], a potem w Obóz Karny dla więźniów karnych i politycznych, w większości skazanych na śmierć.
Zakatowano tu m.in.: konsula Bogdana Jałowieckiego i jego zastępcę Jana Piotrowskiego – urzędników Konsulatu Polskiego w Olsztynie[9].
Duchowni – Specjalna Grupa Więźniów Politycznych
Duchowni byli więzieni w obozie w Działdowie od jesieni 1939 r. do jesieni 1941 r. Podobnie jak inni, byli tam nieludzko torturowany i poniżani za wiarę. Musieli znosić niesamowity brud, insekty, brak żywności. W obozie w Działdowie kapłanom nie wolno było się myć, golić, jedynie dwa razy dziennie byli pędzeni przez gestapowców do pobliskich latryn pośród bicia kijami, karnych ćwiczeń i przekleństw.
8 marca 1941 r. hitlerowcy przywieźli do działdowskiego obozu arcybiskupa Antoniego Juliana Nowowiejskiego i bp płockiego Leona Wetmańskiego[10], których aresztowano 28 lutego 1940 r. w Płocku i wywieziono do Słupna. Izolowano ich tu od reszty więźniów w celi nr 12 i szczególnie szykanowano. Abp Nowowiejski poddawany był różnym torturom moralnym i fizycznym, między innymi próbie profanacji krzyża, w której się nie poddał. Zamordowany został 28 maja 1941. Jako przypuszczalne miejsce jego pochówku wymienia się las w Malinowie, na Górze Komornickiej i w Białutach[11].
Od 2 kwietnia 1941 r. w obozie było więzionych 36 sióstr Mniszek Klarysek Kapucynek – cała wspólnota Domu Zakonnego Pasjonistów w Przasnyszu. Umieszczono je w brudnym baraku, z zarobaczoną słomą i stłoczono w celi numer 31. W tych nieludzkich warunkach siostry uświęcały czas modlitwą brewiarzową. Znajdowała się wśród nich m.in. Mieczysława Kowalska (Maria Teresa od Dzieciątka Jezus), która wkrótce po osadzeniu w obozie ciężko zachorowała na gruźlicę. Świadoma bliskiej śmierci mówiła, że życie swe poświęca, żeby siostry mogły wrócić do Przasnysza. W dwa tygodnie po jej śmierci wszystkie siostry otrzymały zwolnienie z Obozu Zagłady w Działdowie i powróciły do klasztoru.
Założony przez hitlerowców obóz przejściowy stał się miejscem śmierci dla tysięcy osób, w tym 50 duchownych. Zamordowano: 2 biskupów, 47 księży i 1 kleryka. Wśród zabitych byli m.in.:
ks. Adam Goszczyński (1875-1941) – proboszcz parafii Bodzanów organizator Ochotniczej Straży Pożarnej, Kółka Rolniczego oraz ochronki dla biednych dzieci;
ks. Wojciech Plywaczyk (1891-1941) - Salezjanin.
Epidemia tyfusu w Obozie w Działdowie
Z uwagi na brak opieki medycznej i skandaliczne warunki sanitarne w sierpniu 1941 r. w obozie wybuchła epidemiatyfusu plamistego[12]. Hitlerowcy uznali, że najlepszym sposobem na zlikwidowanie epidemii będzie zabicie wszystkich chorych. Rozstrzelano wówczas około 300 osób, co najmniej drugie tyle zmarło z choroby. Ci najsłabsi byli mordowani w obozie, pozostali byli wywożeni do lasu koło Białut i tam razem zostali pochowani.
Likwidacja obozu
Przed likwidacją 17 stycznia 1945 r. wyruszył z działdowskiego obozu Marsz Śmierci – zdrowi więźniowie ustawieni w czwórki, przy szalejącej zadymce śnieżnej byli pędzeni przez hitlerowców na północ, w głąb Niemiec. Długi na około 2 km szereg więźniów przeszedł przez Frygnowo, Ostródę, Stare Jabłonki i doszedł do Zawad Małych. Tam grupa 120 więźniów została rozstrzelana[13]. Wyzwolenia doczekali tylko nieliczni. W 2019 roku w pobliżu wsi Białuty odkryto 1,5 tony spalonych szczątków zamordowanych więźniów obozu, w związku z czym wszczęto prace ekshumacyjne[14].
Obóz przestał istnieć 18 stycznia 1945 r., po wkroczeniu Armii Czerwonej, ale tylko na kilka dni.
Po wkroczeniu 18 stycznia 1945 do Działdowa Armii Czerwonej, ustanowiono w mieście Powiatową Komendanturę Wojenną, której komendantem był mjr Witalim Szitow. W obozie działdowskim utworzono Obóz Nakazowo-RozdzielczyNKWD Ludowego Komisariatu Spraw Wewnętrznych. Natychmiast rozpoczęły się aresztowania dokonywane przez NKWD Polaków, którzy w okresie okupacji uzyskali III grupę niemiecką (Deutsche Volksliste) i tych należących do AK lub niezgadzających się z okupacją sowiecką[15].
Do obozu zwożono Polaków z Pomorza, Warmii, Mazur oraz Mazowsza. Zwożono tu także wyłapywanych Niemców. Obóz zaczął służyć służbom sowieckim jako przejściowy przy wysiedleniach Polaków z terenu Pomorza do łagrów Związku Sowieckiego.
Około października 1945 r. obóz został definitywnie zlikwidowany[16].
Prace poszukiwawcze
W ramach akcji 1005 wiosną 1944 r. prochy pomordowanych wydobywano, palono i poddawano mieleniu aby zniszczyć dowody zbrodni. Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku (IPN) w 2022 r., niedaleko miejscowości Iłowo-Osada, odnazła miejsce masowego pochówku ok. ośmiu tysięcy osób. W „jamach śmierci” odkryto 17 ton ludzkich prochów. Prokuratorzy IPN szacują, że w okolicach obozu może znajdować się jeszcze sześć miejsc tego typu pochówków[17].
Upamiętnienie Ofiar Obozu w Działdowie
Ofiary pomordowane w Działdowie i okolicach upamiętnia:
Pomnik Upamiętniający Ofiary Zbrodni dłuta olsztyńskiego rzeźbiarza Ryszarda Wachowskiego odsłonięty 9 maja 1965 r. w pobliżu wsi Komorniki, w miejscu największych w tym rejonie masowych egzekucji Polaków i Żydów, w tym wielu z nich przywiezionych z działdowskiego obozu.
Pomnik Upamiętniający Obóz Zagłady (tego samego artysty) wystawiono na terenie byłych koszar 32 Pułku Piechoty przy ul. Grunwaldzkiej[18].
Pomnik Ofiar Hitlerowskich w lesie koło Białut, gdzie w latach 1940–1943 hitlerowcy rozstrzelali wiele tysięcy Polaków, w tym księży – więźniów działdowskiego obozu[19].
Tablica z 56 nazwiskami parafian, którzy ponieśli śmierć w obozie i innych miejscach kaźni. Mieści się ona w przedsionku kościoła św. Wojciecha w Działdowie.
Tablica na miejscu kaźni w Siedzibie Gestapo (przy ul. Wł. Jagiełły), gdzie zamordowano tysiące Polaków[18].
Na cmentarzu parafialnym w Działdowie znajduje się 11 mogił zbiorowych, w których spoczywa ponad 15 000 osób zamordowanych w latach 1939–1942 przez hitlerowców. Zwłoki ekshumowano z różnych miejsc straceń i pochówku, w okolicach Działdowa. Na miejscu zbrodni upamiętniający pomnik.
Tablica upamiętniająca pomordowanych w Obozie Przejściowym w Iłowie – na budynku.
Kamień ku czci pomordowanych dzieci i osób dorosłych na terenie byłego Obozu przejściowego w Iłowie.
↑ abDziałdowo – Obóz przejściowy – Miejsca pamięci [online] [dostęp 2022-08-26], Cytat: Po ich [obrońców Modlina - przyp. red.] przewiezieniu w głąb Rzeszy przeniesiono tu z domu zwanego przez Polaków Domem pod Czarną Chorągwią areszt Selbstschutzu(pol.).
↑Działdowo – Obóz przejściowy – Miejsca pamięci [online] [dostęp 2022-08-26], Cytat: Do początku grudnia 1939 r. miał on status obozu przejściowego dla jeńców wojennych (Kriegsgefangenendurchgangslager). Przebywali tu głównie obrońcy Modlina.(pol.).
↑Działdowo – Obóz przejściowy – Miejsca pamięci [online] [dostęp 2022-08-26], Cytat: Od lutego do maja 1940 r. areszt Selbstschutzu został zamieniony na obóz przejściowy (Durchgangslager) dla Polaków wywiezionych z powiatów płockiego, ciechanowskiego i z Białostocczyzny.(pol.).
↑AIPN, SWWW Sąd Wojewódzki dla Województwa Warszawskiego, 749, Akta w sprawie Hellwiga Otto, k. 255,. 757, k. 501–503.
↑Działdowo – Obóz przejściowy – Miejsca pamięci [online] [dostęp 2022-08-26], Cytat: obóz był miejscem zagłady dla polskich więźniów politycznych, aresztowanych jesienią 1939 i zimą 1940 r. w ramach tzw. Intelligenzaktion(pol.).
↑Działdowo – Obóz przejściowy – Miejsca pamięci [online] [dostęp 2022-08-26], Cytat: Egzekucje więźniów politycznych odbywały się na Górze Komornickiej, pod Białutami, w tzw. lesie Wirskiego oraz na terenie obozu.(pol.).
↑Działdowo – Obóz przejściowy – Miejsca pamięci [online] [dostęp 2022-08-26], Cytat: Od maja 1940 r. obóz podlegający policji bezpieczeństwa i służbie bezpieczeństwa w Królewcu został przekształcony w tzw. wychowawczy obóz pracy (Arbeitserziehunglager).(pol.).
↑Działdowo – Obóz przejściowy – Miejsca pamięci [online] [dostęp 2022-08-26], Cytat: Wśród więźniów politycznych znaleźli się pracownicy polskiego konsulatu w Olsztynie, przewiezieni tu z Norwegii po zajęciu tego kraju przez wojska niemieckie.(pol.).
↑Działdowo – Obóz przejściowy – Miejsca pamięci [online] [dostęp 2022-08-26], Cytat: Zginęli tu niemal wszyscy księża z diecezji płockiej, wśród nich biskup Julian Nowowiejski i biskup Leon Hetmański.(pol.).
↑Obóz w Działdowie | Wirtualny Sztetl [online], sztetl.org.pl [dostęp 2022-08-26], Cytat: W 1941 r. w obozie wybuchła epidemia tyfusu, która pochłonęła kilkaset ofiar. Około 300 chorych na tyfus rozstrzelano..
↑Obóz w Działdowie | Wirtualny Sztetl [online], sztetl.org.pl [dostęp 2022-08-26], Cytat: Obóz funkcjonował do początku 1945 r. – 17 stycznia, wobec zbliżającego się frontu wschodniego, Niemcy wyprowadzili ostatnich więźniów i – mimo śnieżycy i silnego mrozu – popędzili ich na północ, przez Frygnowo, Ostródę, Stare Jabłonki. W Zawadach Małych Niemcy rozstrzelali ok. 120 uczestników tego „marszu śmierci”..
↑Działdowo – Obóz przejściowy – Miejsca pamięci [online] [dostęp 2022-08-26], Cytat: Po wkroczeniu Armii Czerwonej obóz zaczął służyć jako miejsce przetrzymywania ludności niemieckiej i Polaków, którzy w czasie okupacji niemieckiej podpisali Volkslistę. Obóz Nakazowo-Rozdzielczy NKWD zlikwidowano dopiero w październiku 1945 r. Liczni więźniowie zostali wywiezieni w głąb ZSRR.(pol.).
Zygmunt Gertner: Koszmar: wspomnienia, relacje, dokumenty. Mława 2003. ISBN 83-917871-0-9.
Przewodnik po upamiętnionych miejscach... ROPWiM, Warszawa 1966 r, s. 269–260
B. Machcewicz: Różne strony życia, czyli czego nie zawierała teczka 5786. w KC PZPR. Warszawa „Ypsylon” 1999, ISBN 83-85135-92-8.
TadeuszT.PulcynTadeuszT., Do nieba przez Działdowo, Warszawa: Bracia Mniejsi Kapucyni, 2000, ISBN 83-87229-80-6, OCLC749345664. Brak numerów stron w książce
Wiesław Wielopolski: Pamięci zamurowanych żywcem. „Tylko Polska”, nr 37(209)/2004 – 9–15.09.2004
Jan Pietrzykowski SDB:Towarzystwo Salezjańskie w Polsce w warunkach okupacji 1939‑1945. IPN, Warszawa 2015.