Licencja na ten silnik była dużym przeskokiem zarówno konstrukcyjnym, jak i technologicznym. Silnik bazowy SW400 miał znaczne rezerwy rozwojowe, co WSW Andoria wykorzystała. Był dopracowany w zakresie komory spalania, systemu zasilania i wtrysku, przez co charakteryzował się dobrymi parametrami roboczymi i eksploatacyjnymi (jednostkowe zużycie paliwa, generowany hałas).
Z uwagi na duże możliwości rozwojowe i dobre dopracowanie konstrukcyjne – w całej gamie silników rozwojowych nie zmieniono ani średnicy cylindra (107,19 mm), ani skoku tłoka (120,65 mm), pozostawiając również bez zmian geometrię komory spalania silnika z wtryskiem bezpośrednim – przyjęto dla celów technologicznych ten sam systemu rozrządu OHV i ten sam system wtrysku (pompa sekcyjna). To ostatnie rozwiązanie poważnie zaciążyło nad sprzedażą nowych jednostek napędowych z uwagi na spełnienie normy czystości spalin EURO-II.
Silnik SW-400 był produkowany dość krótko. Zastąpiły go rozliczne odmiany rozwojowe. Silnik SW400 jako silnik bazowy posłużył do konstrukcji zarówno wersji "okrojonych" (czterocylindrowych SW266, później 4C107 i 4CT107), jak i sześciocylindrowych. Wzrost parametrów roboczych osiągnięto poprzez turbodoładowanie o różnych charakterystykach doładowania oraz w niektórych modelach zastosowano dodatkowo intercooler. Z tego wynika znaczący przyrost momentu obrotowego oraz mocy. Służyły głównie do napędu pojazdów – szczególnie różnorakich odmian autobusów Autosan H9. Wersja 4-cylindrowa służyła jako źródło napędu pomp do betonu, jej doładowane wersje do napędu małych autobusów oraz samochodów ciężarowych Star 742.