Wieś wzmiankowana w 1469 roku. Właścicielami wsi byli: Drohojowscy, Kochanowscy, Fredrowie, Grochowscy, Drohojowscy, Mniszchowie, Dolińscy, Tchóżniccy i Kozłowieccy[1].
W 1880 roku we wsi było 157 domów i 14 domów w obszarze dworskim, było 163 rzymsko-katolików, 755 Ukraińców i 10 Niemców. W 1921 roku wieś liczyła około 1101 mieszkańców.
Ostatnim polskim właścicielem był Adam Kozłowiecki (senior, syn Czesława herbu Ostoja) ur. 29 października 1874 roku).
Z małżeństwa z Marią z domu Janocha miał troje dzieci[2]:
Czesława (1909-1940) właściciela Resztówki w Sokolnikach Małych (kupionych dla niego przez ojca), rozstrzelanego 5 lipca 1940 roku przez hitlerowców w Tarnawie Dolnej,
Adama (1911-2007), jezuitę aresztowanego 10 listopada 1939 więzionego w Krakowie na Montelupich, w Wiśniczu i w obozach w Oświęcimiu i Dachau, po zakończeniu wojny misjonarza w Afryce, późniejszy Biskup Lusaki i arcybiskupa, a od 1998 roku - kardynała.
Jerzego (1914-1989), właściciela dóbr ziemskich w Hucie Komorowskiej, który po przebyciu szlaku bojowego z dywizją pancerną gen. Maczka wyemigrował do Kanady.
Majątek w Rakowej obejmował 294 hektary lasów i stawów rybnych. Istnieje na wzniesieniu dwór w którym obecnie mieści się szkoła. Poniżej do dzisiaj zachowały się stawy rybne. Obok cerkwi stoi kaplica grobowa wybudowana przez poprzedniego właściciela wsi Ludwika Dolańskiego. Obecnie zdewastowana i ograbiona z obrazów i wyposażenia. Pozostał jedynie krzyż z Chrystusem, który ze względu na wysokość nie mieści się w malutkiej cerkiewce. Trumny w krypcie otwarte i ograbione. Obok starej cerkiewki obecni mieszkańcy budują nową ceglaną cerkwię. Mieszka jeszcze kilkoro mieszkańców pamiętających byłego właściciela i Polaków tam mieszkających. Osadnicy przybyli po wojnie z bolszewikami z okolic Tarnowa ze wsi Żukowice Stare, Zaczarnie założyli osadę pod lasem.
W czasie II wojny zostali 10 lutego 1940 roku zesłani na Syberię. Do miejscowości Znamienka nad rzeką Irtysz niedaleko miejscowości Tara w woj. Omskim Krasnojarskiego Kraju, gdzie spędzili sześć lat. Domy w Rakowej zostały przez pozostałych mieszkańców rozebrane.
Cegła z ruin zamku w Rakowej została przez Józefa Mniszcha, marszałka wielkiego koronnego użyta do budowy kościoła św. Katarzyny w Wojutyczach[3].