Kościół Narodzenia Najświętszej Maryi Panny – kościół znajdujący się przy al. „Solidarności” 80 (dawniej ul. Leszno 32) w dzielnicy Śródmieście w Warszawie.
Historia
Kościół zbudowany w latach 1682–1732 jako kościół przylegający do klasztoru karmelitów trzewiczkowych.
Prowincjał polsko-litewski zakonu karmelitów trzewiczkowych o. Marcin Charzewicz, za pośrednictwem o. dra teologii Marcina Behma rejenta generalnego prowincji, nabył od ppłk Jana Weretyckiego i jego żony posiadłość w miasteczku Leszno pod Warszawą za kwotę 2000 ówczesnych złotych. Biskup poznański Stefan Wierzbowski 2 września 1682 w liście do prowincjała zakonu zezwolił karmelitom podnieść krzyż i odprawiać nabożeństwa, co było równoznaczne z pozwoleniem na budowę kościoła i klasztoru. Zgodę na budowę wyrazili również bracia Leszczyńscy, właściciele Leszna, Bogusław – opat czerwiński i proboszcz płocki oraz Rafał – ojciec późniejszego króla Stanisława Leszczyńskiego.
Pierwsze nabożeństwo odbyło się 8 września 1682 w kaplicy urządzonej w nabytej posiadłości, „przed cudownym obrazem w srebrnych ramach, nieznanego autora a przedstawiającym Matkę Boską”[2]. Obraz ten został potem umieszczony w ołtarzu głównym kościoła.
Julian Bartoszewicz[2] tak opisuje erygowanie kościoła (pisownia oryginalna z pominięciem akcentów é):
Kiedy więc niczego nie brakowało dla wydania kanonicznej erekcyi kościoła, kiedy księża już siedzieli w domostwie, a w kaplicy codziennie odbywało się nabożeństwo, kiedy fabrykę już rozpoczęto, karmelici zgłosili się do biskupa, który z ramienia swego wyznaczył na ten cel księdza officyjała. Był nim podówczas Mikołaj Stanisław Święcicki opat trzemeszyński, dziekan poznański, scholastyk warszawski i proboszcz krakowski. Złożyli zakonnicy przed nim wszystkie swoje dowody. Officyjał zastrzegłszy prawo parafialne, wydał im erekcyją na dniu 6 kwietnia 1683 roku. W skutku tego zaraz odbyła się na Lesznie procesyja, przez którą wprowadzono księży karmelitów do owego klasztoru i kaplicy. Uroczystość ta odbyła się rano o dziesiątej; szedł na niej ksiądz Behm z erekcyją, a towarzyszyli temu uproszeni na świadków pan kasztelan podlaski Marcin Oborski i pan Sebastyjan Gilbaszewski sąsiad karmelitów, insygator koronny.
Wyżej jest mowa o Marcinie Oborskim – marszałku sejmu w latach 1666 i 1672.
W czasie wojny północnej klasztor został zajęty przez Szwedów, skąd 28 lipca 1704 wyruszyło ich poselstwo do przybywającego w tym czasie do Warszawy nowo wybranego króla Stanisława Leszczyńskiego.
Kościół został odrestaurowany w 1853; wtedy też dobudowano kaplicę i zegar na wieży. Koszt odnowy wyniósł przeszło 22 000 złp. (rubli srebrnych 3 315 kop. 20), z czego rząd przeznaczył na ten cel 500 rubli srebrnych[4].
W latach 1940−1942 był jednym z dwóch czynnych kościołów w granicach getta (drugim był kościół Wszystkich Świętych). Po wojnie kościół i budynki dawnego klasztoru były zniszczone w ok. 45%[5]. Świątynia została odbudowana w latach 1951–1956. Zabudowania klasztorne nie zostały odbudowane, pozostał tylko piętrowy aneks.
W 1968 zbudowano 25-głosowe organy. W latach 1984–1985 przy kościele wzniesiono plebanię. W 2009 przeszedł częściowy remont elewacji. Przy okazji remontu odtworzono barokową kolorystykę frontu kościoła, który stał się purpurowy.
Przesunięcie budynku w 1962 roku
Po wybudowaniu trasy W-Z poszerzano później aleję gen. K. Świerczewskiego (od 1991 aleja. „Solidarności“). Front kościoła znalazłby się pośrodku nowej jezdni. Z tego powodu, nocą z 30 listopada na 1 grudnia 1962, kościół został przesunięty o 21 metrów na północ[7] bez konieczności przeprowadzenia rozbiórki i prac rekonstrukcyjnych. Było to pierwsze w Europie i trzecie na świecie przesunięcie obiektu sakralnego[7]. Miejsce dawnej lokalizacji kościoła jest zaznaczone na chodniku i jezdni alei „Solidarności” granitową kostką[8].