Dziura drogowa – rodzaj nierówności nawierzchni drogi, często uszkodzenie, powstające, gdy wskutek zniszczenia ubywa materiału nawierzchni i tworzy się wgłębienie.
Powstawanie
Dziury drogowe powstają m.in. wskutek zmęczenia materiału tworzącego nawierzchnię podczas eksploatacji drogi. Powstawanie dziur drogowych wiąże się również z niszczącym wpływem warunków atmosferycznych i może być np. spowodowane kruszeniem się materiału wskutek zwiększania objętości zamarzniętej wody, która dostaje się w głąb poprzez pęknięcia w jezdni lub od dołu przez wymrażanie pary wodnej[1][2]. W klimacie umiarkowanym dziury mają tendencję do tworzenia się najczęściej podczas miesięcy wiosennych, gdy podłoże słabnie, bo roztapia się lód lub jest słabe z powodu wysokiej wilgotności[3]. Jednak dziury są częstym zjawiskiem na całym świecie, w tym w krajach tropikalnych.
Do przyspieszenia powstawania dziur drogowych może przyczyniać się stosowanie soli jako środka do odśnieżania ulic[4] albo sącząca się pod ziemią (kwaśna) woda, która tworzy największe dziury[5]. W drogach asfaltowych bitumen lepiszcze MMA może być też zjedzone przez Psuudomonas putrefaciens, P. nigrificans, P. fragi, Bacillus licheniformis lub Achromobacter aerogenes[6].
Skutki dla ruchu drogowego
Aspekty techniczne
Dziury drogowe mogą być przyczyną uszkodzenia opon, felg lub elementów zawieszenia pojazdów, co zwiększa koszty ponoszone na utrzymanie pojazdów przez ich użytkowników[3].
Dziury drogowe mogą też być przyczyną poważnych wypadków drogowych, zwłaszcza na autostradach, gdzie pojazdy poruszają się ze znaczną prędkością. Wynika to także z faktu, że często bywają bardzo trudne do zauważenia przez kierowcę[3].
Naprawianie dziur w jezdni nierzadko jest powodem zmiany organizacji ruchu w trakcie naprawy nawierzchni drogi[7].
Aspekty prawne
Zarządca drogi w świetle prawa polskiego jest zobowiązany do zapewnienia odpowiedniego stanu nawierzchni drogi. Dlatego uszkodzenie pojazdu wskutek wjechania w dziurę w drodze może być powodem do ubiegania się o odszkodowanie za to uszkodzenie[8][9][10].
Wymagane jest odpowiednie oznakowanie odcinka naprawianej drogi[7].
Naprawa
Metody
Doraźnie dziury w drogach asfaltowych są naprawiane poprzez łatanie, czyli wypełnianie ubytków mieszanką mineralno-asfaltową (MMA; popularnie, lecz nieprecyzyjnie zwanej asfaltem). W Polsce za naprawianie dziur odpowiada zarządca drogi[11].
Istnieją dwie główne metody łatania – „na ciepło”, czyli z użyciem gorącej, rozgrzanej mieszanki mineralno-asfaltowej i „na zimno”, czyli z użyciem zimnej MMA. Sugeruje się używanie pierwszej metody w okresie letnim, a drugiej w okresie zimowym. Łatanie dziur na zimno nie jest jednak tak trwałe i daje gwarancję tylko na około 6 miesięcy[12].
Dziury drogowe można też łatać stosując tzw. nakładki wykonane z masy bitumicznej.
Przed nałożeniem mieszanki mineralno-asfaltowej lub bitumicznej dziura jest zwykle czyszczona z wody i odłamków. Gdy ubytek jest już wypełniony masą, powierzchnia jest wyrównywana. Można to robić ręcznie – przy użyciu łopaty lub mechanicznie – walcem drogowym.
W praktyce w Polsce obowiązek naprawy uszkodzeń nawierzchni często realizowany jest w niedostatecznym tempie. Na koniec 2009 roku GDDKiA oceniała, że 40% dróg krajowych wymaga remontu, z czego 19% – natychmiastowego[13].
Z kolei w raporcie NIK z 2011 roku wskazano[14], że prawie połowa dróg stanowi zagrożenie dla życia, przy czym raport ten szczegółowo omawiał znaczenie kolein dla bezpieczeństwa ruchu drogowego[a] W omówieniu do kolejnego raportu z 2013 roku NIK wskazał, że:
Drogi lokalne to 95 proc. wszystkich dróg w Polsce. Tymczasem nakłady przeznaczane na nie są mniejsze niż na pozostałe 5 proc. dróg krajowych. W konsekwencji mamy coraz więcej porządnych ekspresówek i autostrad, ale otoczonych przez zaniedbane i niebezpieczne drogi dojazdowe. To właśnie na nich ginie w wypadkach najwięcej ludzi[15].
Ciekawostki
Niemiecka gmina Niederzimmern w Turyngii sprzedaje dziury w drogach po 50 euro. W ten sposób zbierane są fundusze na załatanie dziury, a kupujący otrzymuje w zamian w tym miejscu tabliczkę ze swoim nazwiskiem[16].
Brytyjski ogrodnik Steve Wheen, chcąc zwrócić uwagę władz na problem dziurawych dróg, zaczął sadzić kwiatki w dziurach[17]. Podobną akcję zorganizowano na Łotwie[18].
Czwórka włoskich studentów stworzyła projekt Ulica, która żyje. Ich pomysł to umieszczanie pod asfaltem warstwy jaskrawego materiału. Jak twierdzą studenci, dzięki temu jeśli nie można załatać dziury, to przynajmniej jest widoczna z daleka[19].
Jako największa dziura drogowa na świecie często podawana jest dziura powstała w 2010 roku w centrum miasta Gwatemala o średnicy 30 metrów i głębokości 60 metrów. Nie jest to jednak dziura drogowa, a gigantyczny lej krasowy powstały na skutek powodzi i osunięć terenu spowodowanych przejściem huraganu Agatha[20].
↑Według NIKNa co drugim kilometrze dróg publicznych powstały koleiny powyżej 2 cm głębokości, na co czwartym – powyżej 3 cm. W krajach UE takie jezdnie (ze względu na bezpieczeństwo kierowców) wyłączane są z użytkowania. W Polsce spowodowałoby to jednak zamknięcie niemal połowy dróg. Dlatego drogi uszkodzone przez koleiny klasyfikowane są jako znajdujące się w złym stanie technicznym i jedynie ogranicza się na nich prędkość. Oczywiście podobne zagrożenia stwarzają nienaprawione dziury w nawierzchni.