Znana z filmów podejmujących tematy wykluczenia społecznego, takich jak Wrony (1994), Nic (1998), Jestem (2005) oraz Pora umierać (2007) oraz Jutro będzie lepiej (2011). Jej filmy były wielokrotnie nagradzane nie tylko w Polsce, ale i na czołowych międzynarodowych festiwalach filmowych: w Cannes (Wrony), w Berlinie (Jestem, Jutro będzie lepiej), w San Francisco (Pora umierać). Kędzierzawska jest też laureatką dwóch nagród FIPRESCI: za film telewizyjny Koniec świata (w 1989) oraz za poświęcony tematyce aborcyjnej film fabularny Nic (w 1999).
Na pierwszym roku byłam nieustającym obiektem żartów. Podczas kiedy Chucyjew dobrotliwie się śmiał, że kiedy mówię dzień dobry, dygam nóżką i się kłaniam, dziekan Kluba całkiem poważnie krzyczał, że prawdziwy reżyser nie czerwieni się, mówi głośno i wyraźnie i nie zawiązuje butów, kiedy odpowiada na pytanie[2].
Kariera filmowa
Danuta Szaflarska (na zdjęciu z 2013) była wielokrotnie obsadzana przez Kędzierzawską, między innymi w filmie Pora umierać
Jej pierwszym pełnometrażowym filmem były Diabły, diabły (1991). Opowieść o konflikcie między podgórską polską wsią a przybyłym do niej taborem Romów w latach 60. XX wieku zwracała uwagę ograniczoną do minimum liczbą dialogów oraz sympatią wobec prześladowanej mniejszości[3]. Najsłynniejszym dziełem Kędzierzawskiej okazały się jednak Wrony (1994). Bohaterka Wron, uboga dziewczynka upokorzona przez nauczycielkę wychowania fizycznego, próbuje odreagować brak akceptacji, porywając trzyletnie dziecko[4]. Wrony odniosły olbrzymi sukces festiwalowy, zdobywając między innymi Nagrodę Specjalną Jury, Nagrodę Publiczności oraz Nagrodę Dziennikarzy na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych i nagrodę Coup de Coeur au Festival na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes[4].
Dorota Kędzierzawska (pierwsza z lewej) na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Goa, 2010
Spore kontrowersje wywołał z kolei film Nic (1998), poświęcony autentycznej sprawie kobiety wykorzystywanej przez męża, która wychowywała troje dzieci i w akcie desperacji zdecydowała się zabić swoje czwarte dziecko. Nic wpisało się w debatę feministyczną poświęconą aborcji, która de facto została zakazana w Polsce w 1993 roku[5]. Kędzierzawska zajęła jednak wobec tej debaty postawę asekuracyjną[6], twierdząc, że „nie ma niczego wspólnego z feminizmem”[5]. Nic również zostało wielokrotnie uhonorowane w Gdyni, a autorka otrzymała też między innymi Paszport „Polityki” oraz Nagrodę FIPRESCI na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Soczi[7].
Jestem (2005) Kędzierzawska natomiast poświęciła innej autentycznej sprawie chłopca, który ucieka z domu dziecka i zaprzyjaźnia się z dziewczynką z dobrego domu[8]. Jestem był odczytywany jako wariant Wron – tym razem z punktu widzenia chłopca[4]. Za Jestem Kędzierzawska otrzymała między innymi Nagrodę Specjalną Jury w sekcji Kinderfest Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie[8]. Spory sukces odniósł również film Pora umierać (2007) z udziałem Danuty Szaflarskiej, która odegrała rolę sędziwej pani żyjącej wraz z suczką w opustoszałej warszawskiej willi. Pora umierać była ceniona za grę Szaflarskiej[9][10] oraz subtelne ujęcie umierania, stosunku do śmierci, współistnienia z organizmami nieludzkimi[11].
W 2010 roku Kędzierzawska ukończyła Jutro będzie lepiej, opowieść o trójce bezdomnych rosyjskich chłopców, którzy usiłują przedostać się do Polski. Inspiracją dla reżyserki była zasłyszana w radiu audycja o słuszności decyzji w sprawie deportacji dzieci[1]. Janusz Wróblewski z „Polityki” charakteryzował Jutro będzie lepiej jako „brutalną opowieść o smutku życia, w którym wszystko, co okrutne, zostaje przefiltrowane przez łagodne spojrzenie reżyserki, pragnącej wbrew logice ocalić swoich bohaterów”[12].
W dokumencie Inny świat (2012), poświęconym w całości Szaflarskiej, Kędzierzawska zapisała wspomnienia pełnej erudycji aktorki z całego swojego życia. Inny świat został dobrze przyjęty przez krytyków; Paweł T. Felis z „Gazety Wyborczej” pisał: „Niebywałe, jak wiele detali z tamtego czasu Danuta Szaflarska pamięta, jak wiele anegdot zapisanych ma w swojej pamięci”[13].
Następnie Kędzierzawska wszczęła przygotowania do filmu Żużel (2020), z udziałem zarówno zawodowych aktorów, jak i autentycznych żużlowców. Film został jednak bardzo negatywnie przyjęty zarówno przez publiczność, jak i przez krytyków. Gabriel Krawczyk z portalu Filmweb pisał: „O zasadach rządzących zawodami dowiadujemy się niewiele; o stawce oglądanych właśnie wyścigów nie wiemy nic. Żużel zamienia się w wypełniającą fabularne przerwy watę”[14].
Styl filmowy
W centrum zainteresowań Doroty Kędzierzawskiej znajdują się problemy społeczne: wykluczenie (mniejszość romska w Diabłach), samotność niechcianych lub zaniedbanych dzieci (Wrony, Jestem), aborcja (Nic), starość (Pora umierać) i przymusowa emigracja (Jutro będzie lepiej)[15]. Iwona Grodź i Robert Stefanowski twierdzą, że głównym tematem filmów Kędzierzawskiej jest dzieciństwo albo po prostu dziecko:
Dorośli są równoprawnymi lub pierwszoplanowymi bohaterami zasadniczo tylko w nielicznych filmach tej reżyserki. Są to albo ludzie dojrzali, którzy występują w roli rodziców lub opiekunów, np. Wrony, Nic, Jestem itp., albo chodzi o starzejącą się kobietę, która decyduje przepisać swój dom sierotom, np. Pora umierać[16].
To jednak dzieci i młodzież w filmach Kędzierzawskiej okazują się dojrzalsi emocjonalnie aniżeli dorośli, którzy albo zaniedbują swoje obowiązki rodzicielskie (Jestem), albo wręcz nieprzemyślanymi decyzjami pozostawiają swoich podopiecznych na pastwę losu (Nic)[17]. Ponadto reżyserka, tworząc swoje filmy, unika emocjonalnego przywiązania do swojej płci: „Pracując nad filmem, nigdy nie myślę o tym, że jestem kobietą”[18]. Ewa Mazierska podejrzewała, że niechęć Kędzierzawskiej do przyznawania sobie kategorii „feministki” wynikała ze złych skojarzeń, jakie w Polsce powszechnie budzi myśl feministyczna[19]. Zdaniem Eweliny Wejbert-Wąsiewicz kino Kędzierzawskiej jest „konglomeratem realizmu i poetyki baśni”, a sama reżyserka – jedną z najważniejszych osobowości polskiego kina kobiecego[20].
Paweł T.P.T.FelisPaweł T.P.T., Inny świat, „Gazeta Wyborcza”, 11 maja 2013 [dostęp 2022-05-05](pol.).
IwonaI.GrodźIwonaI., RobertR.StefanowskiRobertR., Sztuka jako narzędzie socjoterapii. Na przykładzie wybranych filmów Doroty Kędzierzawskiej, „Journal socioterapie”, 4 (1), 2018, s. 24–36.
BarbaraB.HollenderBarbaraB., Czarno-biały film o godności [online], Rzeczpospolita, 18 października 2007 [dostęp 2021-08-15].