Początki grupy sięgają września 2010 r., kiedy Git Produkcja rozpoczęła kręcenie serialu komediowego pt. Kaliber 200 volt, emitowanego na kanale rbl.tv w 2011[2]. Na potrzeby każdego odcinka był przygotowywany miniteledysk w stylu disco polo z wyraźnie nieklasycznymi tekstami tego gatunku muzycznego charakteryzującymi się czarnym humorem. Po udostępnieniu serialu szerszej publiczności na oficjalnym[3] kanale YouTube stacji Rebel:tv rozległy się prośby fanów serialu o faktyczne założenie zespołu wykonującego taką muzykę. Zespół zadebiutował na IV Festiwalu Twórczości Żenującej „Zacieralia” odbywającym się 15 stycznia 2011 r. w warszawskim klubie muzycznym Progresja[4], gdzie wykonywał piosenki z nakręconego serialu. Nagranie studyjnej, debiutanckiej płyty Na bogatości nastąpiło dopiero rok później.
Fragmenty utworów Braci Figo Fagot występują także w kreskówkach Git Produkcji, m.in. w Kapitanie Bomba w odcinku 95 „Admirał Jachaś” lub kinowej wersji Kapitana Bomby pt. „Kutapokalipsa”.
Muzyka wykonywana przez Braci Figo Fagot powszechnie zaliczana jest do gatunku disco polo. Piotr Połać (Figo) zaznacza jednak, że jest to miejska odmiana tego nurtu – disco w rytmie polo. Od wiejskiego ma ją odróżniać m.in. „skomplikowane zabiegi muzyczne, pocięta rytmika i inna estetyka”[5]. Muzycy przyznają, że nie celują w publiczność zgromadzoną w remizach i na „wiejskich potańcówkach”. W przeciwieństwie do typowych muzyków disco polo na koncertach grają na żywo i nie śpiewają z playbacku[6].
Teksty BFF są uznawane za dość kontrowersyjne. W piosenkach „Małgoś Głupia”, „Bożenka”, „Bujaj łbem do przodu”, „Nigdy nie wierz mu...” i „Jak już coś jeb*ć, to tylko wódę”, występuje motyw związany z narodowością romską. Stowarzyszenie Romów w Polsce złożyło w maju 2013 r. w poznańskiej prokuraturze zawiadomienie, w którym zarzucono zespołowi nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Po umorzeniu sprawy Stowarzyszenie zwróciło się do Prokuratora Generalnego, który w czerwcu 2013 r. przekazał sprawę Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie[8][9][10].
Piotr Połać na zarzuty dotyczące nienawiści odpowiada następująco[1]:
Mam to zupełnie w nosie. Kocham wszystkich ludzi. Jestem zaskoczony, że zostałem nazwany rasistą. To nietypowa dla mnie sytuacja. W sumie, to nie wiem, o co poszło. Wszystkie piosenki, które śpiewamy, ironicznie opowiadają o przeciętnym mężczyźnie, który mieszka gdzieś tam na wsi, choć niekoniecznie, bo czasem nie jest umiejscowiony. Jest rozgoryczony, bo jego życie nie układa się najlepiej. I nagle okazało się, że staliśmy się rasistami. Jesteśmy zaskoczeni, bo nie chcemy w ogóle wchodzić w żadne spory światopoglądowe. Te piosenki, które zostały nazwane antyromskimi, nigdy nie były antyromskie w zamierzeniu i nawet nie są o Romach.
To nawiązanie do disco polo z lat 90. To tam Cyganie się pojawiali, ten wątek kojarzy się z disco polo. Były takie hity jak „Mamo, mamo, ja robię to z Cyganem”, „Cyganeczka Janeczka” albo „Wolny jak Cygan”... To takie klasyki disco polo, a my do tego nurtu nawiązujemy. Tylko dlatego pojawia się ten wątek. Poza tym akurat te piosenki mają już trzy lata, były robione do serialu „Kaliber 200 volt”. Przeszły w telewizji, przeszły u wydawcy. I jakoś nikogo nie oburzały. Nie wiem, dlaczego ktoś zaczął oburzać się właśnie teraz.
Skład
Bartosz Walaszek – Filip Barłoś, ps. Fagot – wokal, instrumenty klawiszowe, twórca tekstów i muzyki
Piotr Połać – Fabian Barłoś, ps. Figo – wokal, twórca tekstów i muzyki