W 2024 roku poprowadził marsz z Tawuszu do Erywania. Stał się jednym z przywódców protestów (znanych jako Tawusz dla Ojczyzny) sprzeciwiających się polityce rządu Nikola Pasziniana dotyczącej Górskiego Karabachu i procesu demarkacji granicy Armenii z Azerbejdżanem, który ma doprowadzić do zawarcia porozumienia pokojowego pomiędzy oboma państwami. W trakcie protestów wysunięto kandydaturę Galstanjana na premiera[3].