Przełom XIX i XX wieku. Stefania Rudecka, guwernantka panienki Luci w pałacu Michorowskich, wzbudza uczuciowe zainteresowanie młodego i przystojnego ordynata Waldemara. Choć mimo wewnętrznych oporów zakochuje się w nim z wzajemnością, racjonalnie pojmuje, że różnica klasowa uniemożliwia im legalny i akceptowany przez otoczenie związek małżeński. Zdecydowana porzucić korzystne zajęcie i uciekać, zostaje powstrzymana przez ordynata, który nie chcąc jej utracić proponuje morganatyczne małżeństwo. Uczestnicząc w wydanym z myślą o niej dworskim balu, Rudecka zostaje jednak jako „trędowata” odrzucona przez arystokratycznych gości obrażonych jej obecnością i względami jawnie okazywanymi przez ordynata. Następująca potem tragedia głównej bohaterki powtarza w istocie historię jej babki, którą podobne uczucie łączyło kiedyś z dziadkiem Waldemara, ostatecznie zmuszonych do wzajemnego wyrzeczenia.