Na początku czerwca 2013 zarząd KSS-u Kielce ogłosił, że drużyna nie przystąpi do rozgrywek Superligi w sezonie 2013/2014. Ze względu na zadłużenie wynoszące ok. 200 tys. zł klub został postawiony w stan likwidacji[2]. Grupy młodzieżowe KSS-u przejął Świętokrzyski Związek Piłki Ręcznej[3]. Na początku sierpnia 2013 utworzono w Kielcach nowy klub pod nazwą Korona Handball, którego prezesem został Michał Chwaliński, natomiast trenerką Monika Ciszek[4]. Drużyna przystąpiła w sezonie 2013/2014 do rozgrywek II ligi. Wygrała w niej wszystkie 12 meczów, zajmując 1. miejsce w tabeli i uzyskując osiem punktów przewagi nad drugim AZS-em WSNSiT Radom[5]. Kieleckie szczypiornistki przystąpiły następnie do barażu o awans do I ligi. Zmierzyły się w nim z Ruchem II Chorzów, wygrywając w pierwszym meczu 29:22 i przegrywając w rewanżu 24:27. Wynik ten zapewnił Koronie Handball promocję do I ligi[6]. Najskuteczniejszą zawodniczką kieleckiej drużyny w sezonie zasadniczym była Sandra Zimnicka, która zdobyła 79 goli i została królową strzelczyń II ligi. Wysoko w klasyfikacji najlepszych strzelczyń znalazła się również Marta Rosińska (3. miejsce), która rzuciła 62 bramki[7].
W maju 2014 nowym trenerem drużyny został Tomasz Popowicz (trenująca dotąd zespół Monika Ciszek nie była uprawniona do prowadzenia klubu w I lidze)[8]. W I lidze Korona Handball zadebiutowała 20 września 2014, przegrywając na wyjeździe z SMS-em Płock 24:31. Pierwsze zwycięstwo odniosła tydzień później, w 2. kolejce, pokonując w spotkaniu domowym AZS UMCS Lublin 30:26[9]. W sezonie 2014/2015 kieleckie szczypiornistki wygrały 11 meczów i poniosły tyle samo porażek, zajmując 6. miejsce w tabeli[10]. Najskuteczniejszą zawodniczką Korony Handball była Marta Rosińska, która zdobyła 167 bramek w 22 meczach i została królową strzelczyń I ligi[11]. We wrześniu 2015 sponsorem kieleckiego klubu zostały Targi Kielce (będące wcześniej sponsorem tytularnym męskiego klubu Vive Kielce)[12]. W sezonie 2015/2016 kielecki zespół odniósł 13 zwycięstw i poniósł pięć porażek, plasując się w tabeli I ligi na 3. miejscu ze stratą trzech punktów do zwycięskiego SPR-u Olkusz[13]. Ponownie najskuteczniejszą zawodniczką Korony Handball była Marta Rosińska, która rzuciła 80 goli[14].
Przed rozpoczęciem sezonu 2016/2017 – w którym celem klubu był awans do Superligi – z zespołu odeszły m.in. Marta Rosińska i Aleksandra Januchta, natomiast do drużyny dołączyły m.in. grające wcześniej w Superlidze Aleksandra Orowicz, Katarzyna Piecaba i Honorata Syncerz[15]. W pierwszej rundzie sezonu 2016/2017 kieleckie szczypiornistki odniosły osiem zwycięstw i poniosły dwie porażki (z Ruchem Chorzów i MTS-em Kwidzyn)[16]. W przerwie rozgrywek, przed rozpoczęciem meczów w 2017, do kieleckiego zespołu dołączyła wielokrotna mistrzyni Polski i reprezentantka kraju Kristina Repelewska[17]. W rundzie rewanżowej Korona wygrała wszystkie 10 spotkań, w tym te z najgroźniejszymi rywalami: 29:26 z Ruchem Chorzów (18 lutego 2017) i 32:24 z MTS-em Kwidzyn (29 kwietnia 2017). W tabeli I ligi zajęła 1. miejsce (18 zwycięstw, dwie porażki, 36 punktów) i wywalczyła awans do Superligi[16]. Najskuteczniejszą zawodniczką kieleckiej drużyny była Magdalena Skowrońska, która zdobyła 97 bramek[18]. Również w sezonie 2016/2017 Korona Handball po raz pierwszy przebrnęła przez etap eliminacyjny Pucharu Polski, docierając do 1/8 finału, w której przegrała z mistrzem kraju MKS-em Lublin 26:30 (8 lutego 2017)[19].
Superliga – sezon 2017/2018
Inauguracja Superligi w sezonie 2017/2018: Korona Handball – MKS Lublin (16:30; 9 września 2017)
Po zakończeniu sezonu 2016/2017 klub przedłużył umowy z większością zawodniczek, którym się one kończyły[20]. Do Korony Handball dołączyło sześć nowych szczypiornistek: Dagmara Radzikowska (17 maja), Katarzyna Homonicka (9 czerwca), Ukrainka Ołesia Parandij (22 czerwca), Brazylijka Priscila dos Santos (8 sierpnia), Patrycja Chojnacka (16 sierpnia) i przesunięta z zespołu juniorek Magdalena Więckowska. Rocznym kontraktem z kielecką drużyną związała się także Marzena Paszowska, jednak na początku września 2017 zrezygnowała z gry, uzasadniając swoją decyzję zbyt wysokimi obciążeniami treningowymi w okresie przygotowawczym (w przeszłości miała kontuzję kolana)[21]. Zespół opuściły Izabela Kaźmiruk, Katarzyna Kowalska, Agnieszka Młynarska i Kristina Repelewska. Z Repelewską klub prowadził rozmowy na temat jej pozostania w drużynie – pod koniec czerwca 2017 rozgrywająca była bliska przedłużenia umowy, jednak w połowie lipca ogłoszono, że zawodniczka powróciła do MKS-u Lublin[22]. Kadrę Korony Handball na sezon 2017/2018 utworzyło 20 zawodniczek, w większości szkolonych w Kielcach od wieku juniorki. Trenerem pozostał Tomasz Popowicz, a do sztabu szkoleniowego dołączył trener bramkarek Tomasz Błaszkiewicz[23]. Nową kapitan zespołu, po odejściu Agnieszki Młynarskiej, została Honorata Syncerz.
Przygotowania do sezonu 2017/2018 Korona Handball rozpoczęła 17 lipca 2017 od treningów na własnych obiektach. Na początku sierpnia klub zorganizował w Kielcach turniej towarzyski, w którym zajął ostatnie 3. miejsce (z czterech meczów wygrał jeden – 18:17 z Piotrcovią Piotrków Trybunalski). W sierpniu 2017 Korona rozegrała również spotkania kontrolne w Elblągu, Chorzowie, Piotrkowie Trybunalskim (w ramach III Memoriału Krzysztofa Kazimierskiego, w którym zajęła 3. miejsce), niemieckim Großröhrsdorf (29 sierpnia przegrała 23:27 z beniaminkiem BundesligiHC Rödertal[24]) i Kobierzycach. Łącznie rozegrała 15 sparingów, z których wygrała pięć[25].
W Superlidze Korona Handball zadebiutowała 9 września 2017 – w rozegranym we własnej hali meczu z MKS-em Lublin, który obserwowało 700 widzów, przegrała 16:30. Pierwszego gola dla kieleckiego zespołu w najwyższej klasie rozgrywkowej zdobyła Dominika Więckowska, która była też najskuteczniejszą szczypiornistką Korony w całym spotkaniu (rzuciła siedem bramek i została wybrana najlepszą zawodniczką meczu po stronie kielczanek). Pozostałe gole dla kieleckiej drużyny zdobyły w tym spotkaniu: Magdalena Więckowska (1), Honorata Czekala (2), Magdalena Skowrońska (1), Katarzyna Piecaba (3) i Ukrainka Ołesia Parandij (2)[26]. W ośmiu kolejnych meczach Korona zanotowała osiem porażek. W dwóch przypadkach kielecki zespół przegrał jedną bramką: 7 października został pokonany 25:24 przez Pogoń Szczecin, a 28 października przegrał 26:27 z KPR-em Kobierzyce. Niewielką porażką i emocjonującą końcówką zakończyło się rozegrane 17 września spotkanie z AZS-em Koszalin (22:24). Z dobrej strony kieleckie szczypiornistki pokazały się 20 września w wyjazdowym meczu z mistrzem Polski, GTPR-em Gdynia – mimo przegranej 21:28, do przerwy prowadziły 17:13, a do 40. minuty utrzymywały wynik remisowy[27]. 10 października w przegranym 32:38 spotkaniu z Zagłębiem Lubin Korona po raz pierwszy zdobyła co najmniej 30 bramek w jednym meczu na poziomie Superligi. Najsłabsze spotkanie w pierwszej rundzie kielczanki rozegrały 21 października, przegrywając 22:39 ze Startem Elbląg[28]. Zawodniczki Korony przyczyn porażek upatrywały w braku doświadczenia. Dominika Więckowska zwróciła uwagę na słabość zespołu w wyrównanych końcówkach[29], natomiast Honorata Syncerz wskazała, że błędy i przegrane mogą wynikać z chęci kończenia ataku szybkim rzutem, zamiast dłuższego rozegrania, gry do pewnej piłki i wykorzystania skrzydłowych[30]. 12 listopada 2017, w 10. serii spotkań, Korona odniosła pierwsze zwycięstwo w Superlidze – we własnej hali, w obecności 700 widzów, pokonała 35:33 Ruch Chorzów. Kielczanki prowadziły przez większość tego spotkania, w 54. minucie, po stracie pięciu bramek z rzędu, przegrywały jednak 31:33. W końcówce zdobyły cztery gole, nie tracąc żadnego, co dało im zwycięstwo. W przedostatniej akcji meczu bramkarka Korony Aleksandra Orowicz obroniła rzut rywalki ze skrzydła i dobitkę z koła. Najlepszą zawodniczką meczu została wybrana Magdalena Skowrońska, zaś najwięcej bramek zdobyły Dominika Więckowska (10) i Honorata Syncerz (9)[31][32]. W ostatnim spotkaniu I rundy Korona przegrała na wyjeździe 25:29 z KPR-em Jelenia Góra. Zmagania I rundy kielczanki zakończyły na ostatnim 12. miejscu w tabeli.
Osiągnięcia
Zawodniczki Korony Handball po meczu I ligi z MTS-em Kwidzyn (32:24; 29 kwietnia 2017)