Najwcześniejsze dowody na przygotowywanie kawy w ten sposób pochodzą z Jemenu z XV wieku[1]. Pomiędzy końcem XV wieku a początkiem XVI sposób ten rozprzestrzenił się do Kairu i Mekki[2][3]. W 1640 roku kronikarz İbrahim Pecevi odnotował, iż do roku 1554 na ziemiach osmańskich nie było kawiarni. Około 1554 roku niejacy Hâkem (Hakam) z Aleppo i Şems (Szams) z Damaszku, przybywszy do Konstantynopola, otworzyli kawiarnie w dzielnicy Tahtakale[4].
Obecnie popularność tradycyjnego sposobu parzenia kawy zmalała na skutek rosnącej popularności innych gorących napojów, takich jak herbata po turecku, kawa ekspresowa i parzona innymi nowoczesnymi stylami.
Do przygotowania kawy po turecku nadaje się każdy rodzaj kawy pod warunkiem, że jest ona świeżo prażona i świeżo zmielona na miał[6].
Kawa po turecku parzona jest w małym, najczęściej miedzianym tygielku o wąskiej szyjce – dżezwie – wyposażonym w długą rączkę[6]. Wąska szyjka dżezwy pozwala na wytworzenie się pianki bez doprowadzania napoju do wrzenia[6].
Metalowe naczynia do parzenia kawy po turecku (przykłady, zob. dżezwa) Tradycyjnie naczynie i rączka są wykonane z miedzi lub mosiądzu, tylko sporadycznie ze srebra lub złota. Po lewej – tygielek do parzenia kawy w kawiarni w Jerozolimie;
Przygotowując kawę w dżezwie, naczynie napełnia się zimną wodą, sypie drobno zmieloną kawę i dodaje cukier[7][5]. Dżezwę stawia na małym ogniu lub najlepiej zagłębia w pojemniku typu łaźni piaskowej[7]. Płyn powinien 2–3 krotnie podnieść się w ten sposób do brzegu naczynia, a z boku, spod utworzonej grubej warstwy piany powinna ujść za każdym razem niewielka ilość pary. Po pierwszych 2–3 minutach płyn powinien zacząć się pienić – wtedy dżezwę ściąga się z ognia i czeka, aż piana opadnie[7]. Następnie dżezwa ponownie stawiana jest na małym ogniu, a płyn zaczyna pienić się szybciej. Wówczas ponownie należy tygielek odstawić i odczekać, by piana opadła[7]. Po trzecim podgrzaniu na powierzchni płynu powinna zostać cienka warstwa piany[7]. Kawę z dżezwy nalewa się do malutkich filiżanek bez odcedzania[7].
Tradycyjna kawa po turecku jest czarna (bez mleka) i słodka[6], podawana wraz ze szklanką wody[5]. Pije się ją przede wszystkim w kawiarniach[5].
Wróżenie z fusów
Pozostałe po wypiciu kawy po turecku fusy bywają wykorzystywane do wróżenia, nazywanego tasseomancją[8]. Aby przeprowadzić rytuał, filiżankę, w której po wypiciu pozostały na dnie fusy, należy przykryć spodeczkiem, odwrócić do góry dnem, a następnie zakręcić filiżanką trzy razy zgodnie z ruchem wskazówek zegara i trochę odczekać, by fusy się ostały[8]. Fusy formują się w różne kształty, które interpretowane są symbolicznie jako zapowiedź przyszłości. Przykładowo kształt ryby zwiastuje bogactwo, fasolki – kłopoty finansowe, kota – nadchodzącą kłótnię[8], gwiazdy – podróż, klucza – przeprowadzki[9]. Praktyka ta rozpowszechniła się w Europie pod koniec XVII wieku[9].
↑Cemal Kafadar: A History of Coffee. artykuł zaprezentowany na XIII Economic History Congress, Buenos Aires, 2002. [dostęp 2015-10-30]. Brak numerów stron w książce
Anna Malecka: How Turks and Persians Drank Coffee: A Little-known Document of Social History by Father J. T. Krusiński. In: Turkish Historical Review, Bd. 6, Nr. 2, 2015, S. 175–193, doi:10.1163/18775462-00602006
Strategi Solo vs Squad di Free Fire: Cara Menang Mudah!