Zaletą tego układ jest to, że dźwigar skrzydłowy przechodzi przez górną część kadłuba i w znikomym stopniu ogranicza przestrzeń kabiny. Ponadto wszystkie elementy wzdłużne skrzydła (dźwigary i podłużnice) przenoszące moment gnący, mają swoje odpowiedniki w kadłubie[4]. W znacznym stopniu poprawia to wytrzymałość całego układu dzięki lepszemu scaleniu dużych elementów konstrukcyjnych. W małych, jednosilnikowych samolotach gwarantuje dobry widok z kabiny pilota do przodu i na boki. Przy takim układzie siła nośna skrzydeł jest znacznie wyżej niż środek ciężkości samolotu[5], co poprawia sterowność i stateczność. Przekłada się to także na skrócenie rozbiegu i dobiegu samolotu. Skrzydło, umieszczone wysoko nad ziemią, daje możliwość łatwego zamontowania silnika ze śmigłem.
Wadą, szczególnie w konstrukcjach wielosilnikowych, jest bardziej złożona budowa podwozia i konieczność zabudowy gondoli dla podwozia głównego. Również problemem jest zaburzenie opływu powietrza zespołu skrzydło – kadłub, gdyż przepływ poprzeczny wokół kadłuba zwiększa kąt natarcia[6]. Ograniczenie widoczności do tyłu w locie prostolinijnym oraz w dół podczas wykonywania zakrętów[7] sprawia, że rzadko jest stosowany w myśliwskich samolotach bojowych. Istnieją jednak wyjątki od tej reguły. Grzbietopłatami są radzieckie myśliwce przechwytujące MiG-25 i MiG-31[8]. Również amerykański samolot pokładowy F-14 został zbudowany w tym układzie[9].
↑Praktyczny słownik współczesnej polszczyzny pod redakcją Haliny Zgółkowej, tom 13, góra - homotermia. Poznań: Kurpisz, 1997, s. 153. ISBN 83-86600-86-1.